Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci tak latwo oddzielaja seks od milosci?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiej tego zupelnie. .Np twierdza ,że kochaja zone chociaz ona go nie pociaga i ja zdradzaja, a kochanki z ktora sypiaja uważaja ,że nie kochaja tylko ona ich jakos tam pociaga. Nie rozumiem jak to jest w ich mniemaniu, ze miłosc moze byc platoniczna bez seksu? albo moze byc seks bez zadnych uczuc? dla mnie to jest kompletnie dziwne i niezrozumiale. ale jak kobieta nie chce z nimi seksu to czuja sie niedowartosciowani ,że jak to Z NIM nie chce? że jak to ona chce od nich tylko przyjazni skoro kazda powinna na nich leciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brązowooki brunet 185 wzrostu
Bo tzw. miłość i seks to KOMPLETNIE DWIE RÓŻNE sprawy !! ;) Seks to zwykła fizjologiczna czynność tyle że bardzo przyjemna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to egoiści .Wszystko co robią,robią dla własnej przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic k
Faceci korzystający z seksu bez uczuć nie zdają sobie sprawy z tego,że to co otrzymują to tylko jakiś marny ułamek,tysięczna część zaledwie,ochłapy.Tylko kochająca kobieta może być królową seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oni sa juz tacy p**********i i co poradzisz. dla nich seks i milosc to inne rzeczy, dla nich moze byc milosc bez seksu, seks bez milosci, milosc z seksem tez, ale chyba nie tak czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic k
Trafiasz widocznie na mało ambitnych.;-) a nad takimi nie warto płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to udowodnione,że sex traktują jako czystą fizjologię,taka już jest natura faceta a to ,ze jest wierny,to tylko dlatego,że tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie trzeba odnalezc swoja polowke ? Moze jesli sie kocha i to uczucie jest po Reich stronach jednakowe to nie powstaja takie pytania bo fizycznosc I uczucia sa wspolmierne ? A moze nie dokonca dobrani partnership szukaja pierwiastka namietnosci ? Pewnie opinia kobiet jest sluszna o oddzieleniu sexu od milosci jest cecha jedynie meska ale znam tez kobiety ktore tak uwazaja wiec swoje dyrdymaly opieram na opinii prostej " jak dbasz tak masz" jesli ogniwo wiezi zawiedzie a komunikacja kuleje to milosc, uczucie I przyzwyczajenie zbuduje roznice pomiedzy sexem I namietnoscia niezalezne od plci wiec czasami warto pogadac z partnerem I zrobic cos zwariowanego? Lepiac pierogi, wychowujac dzieci I gotujac zupe nie zawsze mamy czas pamietac o swej sexualnosci wiec zarosniety sledding praca I codziennoscia samiec ucieka marzeniami dl krainy sexu tak wiec nie dziwota ze zerwie smycz przy nadarzajacej sie okazji;) Bo jak tu namowic na zabawe oralna kogos kto usta uzywa przewaznie do wydzierania sie na niego ? Sasiadka lub kolezanka z pracy pewnie czuje sie podobnie osaczona szaroscia zwiazku wiec pomoze biedakowi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mężczyzn seks to czysta przyjemnosć. Nie musi być uczuciamiędzy partnerami. krukjoasia90@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej oddzielać seks od miłości, niż kierować się wyłącznie pustą fascynacją i płytkimi, nic nie znaczącymi emocjami za którymi nieustannie gonią kobiety. Facet jak zdradzi, to wróci do rodziny, kobieta jak poczuje tą niewiele wartą emocję, to jest skłonna zniszczyć i zapomnieć o tym co ma, bo będzie się łudzić że gdzie indziej będzie szczęśliwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta Majac 20 lat myslalam jak ty Teraa mam 30 i tea to oddzielam Teoretycznie, bo nie zdradzam, ale rozumiem facetow. Mysle ze laczenie tego i ideakizowqnie milosci to po prostu domena mlodych naiwnyfh kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laem
Da sie oddzielic milosc od seksu, wiec jestem w stanie zrozumiec ze faceci tak robia. Chociaz jak dla mnie zalezy to od osoby nie plci jakie ma kto podejscie. Znam wielu chlopakow, ktorzy nigdy nie poszliby do lozka z nikim innym niz swoim dziewczyna, a ja na przyklad mam problem zeby przespac sie z kims na kim mi zalezy, bo czuje sie z tym dziwnie, a uwielbiam one night standy, bo wtedy moge sie cieszyc seksem jako takim i nie mowiac o tym ze nie licze na nic wiecej, to wrecz sb nie zycze zeby ten ktos sie jeszcze do mnie odezwal. Jak dziwnie to nie brzmi, moja konkluzja jest taka, ze seks to absolutnie nie milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porno wam sprało głowy widać. Dla mnie seks bez afektu to żaden seks, przyjemność owszem, ale później przychodzi pustka. Te całe f**k buddies, seks bez zobowiązań to wyraz próżności, upadku wewnętrznego i pustki współczesnych ludzi. Seks to uczucia, emocje, namiętność, intymność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks to tylko fizjologia Miłość to coś znacznie większego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegłupi gość
"dla nich seks i milosc to inne rzeczy" Dla Was i seks i miłość to jedno i to samo - waluta przetargowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś Porno wam sprało głowy widać. Dla mnie seks bez afektu to żaden seks, przyjemność owszem<< I wlasnie o ta przyjemnosc chodzi. Bo trzeba powiekszac sume przyjemnosci we wszechswiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy się zorientujecie, że seks nie ma płci? Seks, to seks i tyle i nieważne dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie wiem dla mnie seks to tez wyrażanie miłości i nie udzielam tego, ale może jestem głupia, młoda, naiwna i mam jeszcze jakieś ideały, ale...jaka fizjologia?!?!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rozumiem ze każdy ma swoje potrzeby, ale nie jesteśmy zwierzętami tylko ludźmi i nie powinny kierować nami popędy tylko uczucia. W krytycznym momencie można rozładować napięcie na własną rękę.:P Naprawdę uważacie ze warto niszczyć jakieś bliższe relacje tylko dlatego ze chce sie z kimś bzykać (zdradzić)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gggb96 Piramida potrzeb Maslowa, coś Ci to mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bardzo duzo bo jeszcze 2 lata temu uczyłam sie jej na pamieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiem ze seks jest w jednym z najważniejszych punktów bo zalicza sie do potrzeb fizjologicznych, ale w tym przypadku bardziej zgadzam sie z Freud'em. ;) No ok chce mi sie seksu, ale nie jestem zwierzęciem i potrafię sie pohamować, mam hamulce, które nie pozwolą mi przespać sie z pierwszym lepszym-jeśli jestem singielka czy zdradzić jeśli w związkiem...Mam blokadę i już, nie potrafię tak-co najwyżej macanki po pijanemu, ale to tez były jednorazowe wybryki. :D Ale może jestem dziwna...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś jeszcze kiedyś miałam nadzieje ze niektórzy mężczyźni tez tak maja. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czytałam kiedyś pewien artykuł aby własnie rozwijać sie duchowo, moralnie aby "Superego" było na tyle silne by skutecznie powstrzymywać/kontrolować pierwotne popędy "Id" Kto nie ma zbyt rozwiniętego "Superego", kieruje sie właśnie głównie popędami jak zwierzęta, :) Wkleje część jakiegoś przypadkowego artykułu o co chodzi.;) "W psychoanalizie, podstawą jest koncepcja struktury osobowości. Według Freuda, nasza osobowość składa się z trzech elementów: id, ego i superego. Każdy z nich ma własną dynamikę, mechanizmy i funkcje, jednak działają one tak blisko siebie, że trudno je rozdzielić. Upraszczając, oznacza to że na każde nasze zachowanie wpływ ma zarówno id jak i pozostałe elementy. Id to pierwotna energia, która zasila pozostałe systemy. Jego celem jest zachowanie optymalnego poziomu energii w organizmie. Jeśli więc jest jej zbyt dużo, id dąży go tego aby ją rozładować. Id bywa nazywane naturalnym popędem, dąży do przyjemności. Superego nazywane jest sumieniem lub poziomem społecznym. Przechowuje ono wszystkie nakazy i zakazy społeczne, moralne, prawne. Superego hamuje nieakceptowane społecznie impulsy id i dąży do doskonałości w rozumieniu wpojonych człowiekowi wartości i zasad.Superego stanowi wewnętrzną reprezentację wartości moralnych i ideałów uznawanych przez daną społeczność/osobe. Ego to element kontaktujący się ze światem zewnętrznym. To ego wie co trzeba zrobić aby osiągnąć zadowolenie i obniżyć poziom energii. Ego jest w stanie odróżnić to co jest rzeczywiste i istnieje w świecie zewnętrznym od tego co znajduje się jedynie w wyobraźni człowieka. Ego decyduje o działaniu i o tym na jakie bodźce nastąpi reakcja organizmu. Można je przyrównać do dorosłego, który wie co trzeba zrobić i w jaki sposób, aby osiągnąć dany cel. Wszystkie trzy elementy osobowości współpracują ze sobą, tworząc jedną spójną strukturę, która powoduje że jesteśmy tacy jacy jesteśmy."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i tak nikt pewnie tego nie przeczyta. :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Argument mnie powalił :D Według tej teorii w ff-ach uczestniczą faceci z facetami, bo przecież kobiety nie oddzielają seksu i uczuć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo seks to nie miłość a może towarzyszyć miłości- kobieta. Seks powinien towarzyszyć miłości ale często bywa tak że nie ma miłości to szuka się namiastki pozatym z kimś w końu trzeba mieć dzieci z tym kogo też się kocha ale się w nim nie zakochało. Dla wyróżnienia kochać można też psa i sąsiadke zakochanie to już trudniejsza sprawa myślę że dla wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×