czy jest tu ktos kto zna sie na medycynie lub pracuje w zawodach medycznych

czy jest tu ktos kto zna sie na medycynie lub pracuje w zawodach medycznych

PISALAM TU WCZESNIEJ ALE TERAZ NARESZCIE WIEM NA CZYM STOJE..WIDZIALAM WYPIS NA WLASNE OCZY..BABCIA RYCZY..JEST ZALAMANA w koncu zobaczylam dokladnie co jest napisane na wypisie ze szpitala mojej babci..jest napisane grubym drukiem ; rozpoznanie : nowotwór o nieokreslonym charakterze (wątroba.pecherzyk zolciowy,przewody zolciowe) babcia od lat ma naczyniaka na watrobie i zostalo to zgloszone lekarzowi w szpitalu.naczyniak byl 20 lat temu badany (biopsja ) i nic nie wyszlo złego.. a dalej opis tomografu jest taki ze przewody zolciowe czyste ,brak kamieni..wszystko prawidlowe.. węc sprzeczne informacje na tej karcie są jak dla mnie.. bilirubiny w moczu brak ,mocz prawidlowy.. trzustka prawidlowa,watroba tez .. o co chodzi?? cz takie rozpoznanie to juz wyrok?

jaki masz problem

nowotwór nie jest wyrokiem, to się leczy w dzieisjszych czasach

z tego co piszesz to rak 100% jestem pielęgniarką i znam się na tym troche. przykro mi ,ale na wypisie jesli jes taki wpis to musi byc rak:( nie zadna torbiel ani naczyniak ,tylko rak.

DZIĘKUJE ZA INFO

NIE DZIEKUJ ,NIE MA ZA CO:(