Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powspierajmy sie w diecie i powymieniajmy przepisami!

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoras ma chec walczyc razem ze mna? Moj problem polega na tym ze ja KOCHAM jesc i zeby wytrwac w jakichs postanowieniach moje potrawy po prostu musza byc pyszne i sycace. Gotowac uwielbiam ale czasem brak inpiracji, chodze miedzy regalami i nie wiem, co kupic... Plan jest taki by chudnac ok 1 kg na tydzien jedzac pyszne rzeczy i nie liczac kalorii. Nierealne? Zalozylmy sie?? Ktos ze mna podejmuje wyzwanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sniadanie zaliczam do udanych. Omlet smazony bez tluszczu z 2 jajek z pomidorem i duza iloscia szpinaku. Dodatkowo odrobina parmezanu. Kalorycznosc pewnie mniejsza niz 2 kanapki z twarogiem a przy tym naprawde pycha. W domu od rana pachnie jedzeniem, az moj partner sie oburzyl, ze jemu nie zrobilam takich pysznosci :). Uspokoilam ze obiad juz bedzie wspolny wiec musze wymyslec cos zdrowego dla nas dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc ja tez uwielbiam jesc :) i tez chce schudnac kilo na tydzien a nie 5 masz jakas diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc wlasnie nie mam diety. Na zadnej nie wytrwal dluzej niz 3 dni i juz nie probuje... Planuje jesc zdrowe potrawy w rozsadnej ilosci. Cieszyc sie jedzeniem, wymyslac nowe polaczenia smakow i chudnac. Ale jakies zasady to mam... Ustalilam godziny posilkow i chce sie ich mniej wiecej trzymac. Wyrzuce z jadlospisu smietane makaron chleb w duzej ilosci i tluste miesa. Oleju chce uzywac minimum. Zero fast foodow i piwa, od czasu do czasu pozwole sobie na lampke wytrawnego wina. Chce schudnac 10 kg, mysle ze zajmie mi to okolo 3 miesiecy. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem ile dokladnie waze, ( moja waga wazy roznie ) np rano sie waze i jest 67 za juz pokazuje 65 i tak za kazdym razem inaczej , ma dopiero rok i teraz dalam nowe baterie znowu , jutro sie zwaze u mamy z rana , to napisze dawniej dalam rade na dietach , teraz juz nie za bardzo, od roku juz nawet dnia nie dakje rady wytrzymac. dlatego chce zrobic mz zdrowo, z przewaga niskiego indeksu glikemicznego, uwielbiam chleb i slodycze , to moja zguba , dzis na sn zjadlam , 4 kromki chleba ciemnego drwalskiego z maslem i posypka na chleb, ( taka naszla mnie ochota) , wyszlo ok 400 kcal, do tego kawa i 2 lyzeczki ksylitolu nastepne 40 kcal tyroche duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rano biegalam pol godziny i pol godziny spacer ( przed sniadaniem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za literówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest posypla na chleb????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posypka ( takie ziarenka rozne) kupuje w sklepie ze zdrowa zywnoscia, tam jest np sezam , ( nie pamietam składu bo przesypalam do sloika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka posypka jest tez uzywana do pieczeenai chleba bulek precli ale ja sobie daje czasem na chleb na masło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. ja niestety waze duzo, bo az 83 kg. wciaz nie moge w to uwierzyc. nie wazylam sie od kilku lat i w swojej glowie mialam zakodowana wage ok 65-70 kg :). ratuje mnie to, ze mam 179 cm wzrostu, ale moja waga i tak jest duzo za duza. w ciagu poltora roku przytylam pewnie z te 13 kg , ktore teraz trzeba po prostu zrzucic. przy moim wzroscie wazac 70 kg wygladam dobrze i to moj ostateczny cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj zaplanowalam na obiad kus kus z kurczakiem. bardzo fajny przepis. kus kus namaczam. do tego na oleju ze sloika z suszonych pomidorow smaze cebule i czosnek, dodaje do kus kusa. do tego kilka poszatkowanych suszonych pomidorow, zblanszowany mrozony groszek, natka pietruszki i uprazone ziarna slonecznika. do tego smaze bez tluszczu lub grilluje piers z kurczaka. mysle sobie, ze wykorzystam pozostaly kus kus i kurczaka, ktorego nastepnego dnia wkroje do kaszki, dodam pomidora, ogorka i bede miala idealna salatke na zimno do pracy. podzielcie sie swoimi sprawdzonymi dietetycznymi przepisami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia 508
ja mam 170 od wakacji przytylam ok 5-6 kg nawet nie wiem kiedy, ale jak pisalam wczesniej zwaze sie jutro na innej wadze jestem na swoim niku juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania508
fajny przepis ;) wyprobuje,na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ja przykladam bardzo duza wage do nawykow... wiem, ze im cos robi sie bardziej nawykowe, nieswiadome, tym latwiej. Dlatego jak mysle o liczeniu kalorii, trzymaniu sie scisle diety itd to mnie skreca, bo wymaga to non stop myslenia o tym, ze sie jest na diecie! ja nie chce o tym myslec. chce w okreslonych porach jesc dobre, zdrowe rzeczy, na ktore mam ochote. nie wyobrazam sobie przez 3 miesiace sie non stop koncentrowac na tym, co juz zjadlam, ile moge jeszcze zjesc, kiedy moge zjesc a czego zjesc nie moge. chce planowac, ale na tych samych zasadach co ludzie nie odchudzajacy sie, czyli BEZ PRZESADY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowaMama
Hej :) 1tydzienze zmiana sposobu jedzenia i 1,5kg mniej... Nie ma konkretnie żadnej diety tylko trzymam się kilku zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerwcowaMama gratuluje! widze, ze twoj sposob myslenia jest podobny do mojego. jakie to zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche warzyw do tego kuskusu i kurczaka chyba dodasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, dodatkowo bedzie jakas prosta salatka. Ogolnie jestem przerazona, bo np wlasnie mi wyszlo z bmi, ze mam 2 kg nadwagi. nigdy nie myslalam o sobie w takich kategoriach... mam jakis zakrzywiony obraz swojej percepcji. ciuchy tak dobieram, zeby kupowac max rozmiar 40, co przy moim wzroscie wydawalo mi sie ok. ostatnio nawet musialam wymienic sukienke na 38 bo 40 byla za duza. tylko ze to byla jedna sukienka jednego producenta, z wagi wychodzi jak nic, ze wcale nie jestem M-ką, a mam po prostu nadwage, masakra. Jako ze to tylko 2 kg w przyszlym tygodniu licze, ze juz jej nie bedzie, ale i tak mi teraz nieciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowaMama
Węglowodany głównie na śniadanie w formie ciemnego pieczywa do tego jajko, jajecznica. Lubie owsianki. Owoce maja sporo cukru wiec jak juz to jablka, grepfruty, kiwi na 2 śniadanie. Obiad to mieso (nie tylko piers z kurczaka ale i tez inne jego elementy bez skorki, schabowy, mielony) z warzywami, surowkami. Do tego odrobina kaszy gryczanej lub ryżu. Zupy bez fury śmietany i tony makaronu. Ja osobiście lubię kremy wiec brokulowa, karafiorowa, marchewkowa czy pomidorowa. Kolacja bialkowa: twaróg, ryba wedzona, jajko. Nie unikam parowej jeśli z dobrego mięsa, ser żółty rowniez jem mimo, ze wszyscy krzyczą ze tłusty. Unikam ziemniaków, białego pieczywa, macznych potraw, slodyczy i słodkich napojów. Raz w tyg rozsadna dyspensa i można ciacho, kawałek pizzy czy piwko ;) Nie będę cale zycie na diecie, nie będę liczyć kalorii. Nie chce jeść smieci, które nic nie wnoszą dla zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowaMama
Kilka moich ulubionych przepisów na obiad np. Piers z kurczaka pokrojona w kostkę podsmazona w przyprawach do tego pieczarki i kapusta kiszona. Wszystko lekko podsmazyc pychaaa. Leczo z mini klopsokami z mielonego. Cukinia dostępna cały rok teraz, odrobina pieczarek, papryka, pomidory lub przecier pomidorowy. Gulasz z warzywami: mieso + marchewka pocięta w drobne słupki, trochę pieczarek i cebula. Do tego kasza lub ryz. Brokuły i kalafior mrożone w bardzo dobrej cenie kupuje w Lidlu lub Biedronce. Do tego kawałek ryby,schabowy lub jajko sadzone. Kebab na talerzu: kawalki piersi lub paski schabu podsmazone w przyprawie kebabowej do tego sałatka grecka (dla reszty domowników frytki, ryż kto co lubi). Przy odrobinie czasu można pokombinowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autroka. czerwcowaMama super przepisy! Jeśli chodzi o moje hity: - pieczona papryka czerwona faszerowana chudym miesem mielonym, ryzem, z dodatkiem cebuli, natki pietruszki i sera feta - pieczony w calosci pstrag z ziolami i cytryna - pieczony w sosie sojowym, imbirze, miodzie i czosnku losos - steki Dzisiaj zjadłam póki co ten omlet, a teraz trochę chudego twarogu i sok pomidorowy. Po pracy robię tego kurczka z kus kusem - znajac zycie zjem go w okolocy 17-18 i nie wiem, czy cos jeszcze bede miala sile wcisnac. nie liczac dokladnie kalorii na pewno lacznie nie wyjdzie wiecej niz 1500, same pyszne rzeczy. Moja zmora to niestety kluchy... Makaron, kopytka, pyzy, pierogi to moja miłość. Słodkie mogłoby nie istnieć, ale jak myślę o lasagne dostaję ślinotoku. Te rzeczy i ogólnie węglowodany (także np ryż) będę starała się ograniczać, bo wiem, że mam do nich słabość. Jak zejdę poniżej 80 poczuję się o niebo lepiej, a realnie patrząc powinno mieć to miejsce za 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czerwcowaMama ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowaMama
Było 72kg prawie a dziś rano 69,8:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja często robię na szybko coś podobnego do tego kuskusu Podsmażam cebulkę na odrobinie oleju, dodaję warzywa; groszek, marchewkę, pora, paprykę, czasami z mrożonki (meksykańska, leczo itp.), do tego ryż albo kasza, przyprawy zalewam wodą i dusze ok. 15 minut. Można też dodać łyżkę przecieru pomidorowego. To jest wersja wegetariańska, która jem samą, albo z grilowanym, czy pieczonym (a nawet smażonym) mięsem. Druga wersja; podsmażam najpierw pokrojoną pierś z kurczaka, reszta tak jak powyżej i mam gotowe danie obiadowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×