co zrobic, zeby wyjsc z twarza i nie spalic za soba mostow?

wczoraj pobrudzilam (pokrwawilam) biale legginsy ktore dostalam od firmy dla ktorej stalam z promocja w markecie, dzisiaj wieczorem mam spotkanie z nimi i nie wiem czy mam im oddac takie czy jakos je wyprac - nie mam pralki w mieszkaniu ktore wynajmuje, a u siebie w domu bede dopiero za tydzien :(

są pralnie dziewuszko, za 20zł ci je w pare godzin wypiorą, wysuszą i wyprasują

kup se wybielacz nad wybielacze stopka: co robicie z uzywanymi ubraniami firmowymi? dajecie je nastepnym pracownikom? :P

nie stac mnie na takie pranie, jakbym miala pieniadze nie stalabym godzinami na promocjach w markecie, teraz doslownie mam tylko 7 zeta, dopiero oni mi wyplaca jakas kase na tydzien zycia

uzywane ubrania dajemy firmie, oni je piora i zakladaja je kolejne osoby, ale wstyd mi - plama od okresu na 5 cm :(

Spróbuj uprać je ręcznie

zimna woda i mydlo plama na pewno zejdzie

spaliłabym się ze wstydu, gdybym miała oddać takie leginsy, do pralni też bym ich nie zaniosła bo obciach, pożyczyłabym od kogoś 15 zł i kupiła Vanish czy coś podobnego