rodzice mojej koleżanki nie pozwalają jej mieć takiego narzeczonego

jej chłopak ma sklep odzieżowy w centrum handlowym PTak i handluje ciuchami sprowadzanymi chyba z chin, indii itp a ona jest magistrem, pracuje jako kadrowa w dużej firmie, zna języki i jej rodzice mówia że ten chłopak jest za niski poziom, ma zawodówkę powiedzieli że jak wyjdzie za niego za mąż to nie pomogą jej finansowo czy mają rację ?

skoro on ma sklep i jest zaradny a ona ma magistra i dobra pracę to niepotrzebna jest jej pomoc finansowa rodziców. Oni tak gadają teraz, kiedy wiedzą, że można jeszcze odkręcić, nie znają go pewnie dobrze, z czasem jeśli im się wszystko ułoży to na pewno go zaakceptują i polubią i stanie się po prostu członkiem rodziny, na razie jest obcy i taki może według nich niedopasowany, mają obawy. Ale jeśli jest zaradnym młodym dobrym człowiekiem to na pewno się do niego przekonają :) Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, najważniejsze jednak aby ona była z nim szczęśliwa, bo co jej z innego magistra kiedy nie będzie uczucia, a on będzie ją źle traktował czy zdradzał?

jej rodzice na przykład smiali się z tego że chłopak chodzi w butach jakiś podróbach

co mysla jej rodzice jest nieistotne jesli laska go bezgranicznie kocha, jeski ona ma jakies watpliwosci to niech da chłopakowi spokój zanim zniszczy mu zycie

oni pewnie wyobrażali sobie takiego elegancika po studiach w dobrych butach , z językami który chodzi do teatru i filharmonii

nie ma takich wykształconych ludzi, którzy byliby zadowoleni, ze ich dziecko przyprowadza partnera/kę po zawodówce. Koleżanka jest osobą dorosłą i samodzielną i może zrobić co jej się podoba, jej rodzice również- w tym wypadku odmówić dostępu do zasobów finansowych- ich prawo. To nie jest kwestia "racji"- rodzice maja prawo byc niezadowoleni z wyboru córki, a ona ma prawo, to olać.

początek wypowiedzi autorki brzmi trochę jak reklama owej firmy... ale ogólnie każdy sam wybiera sobie partnera. a jeśli ktoś daje sobą manipulować bo rodzice robią mu wymówki to już jego problem.

jaka reklama firmy jak w w Ptaku sa setki stoisk z ciuchami :O

To ona jest magistrem i jeszcze oczekuje pomocy finansowej od rodzicow? Normalnie sierota jakas. Rodzice to sobie moga gadac ale nie maja prawa wybierac dziecku partnera to nie sredniowiecze. A ja znam takich co to maja wielkie ambicje i mgr na drzwiach domowych a słoma im z butow wystaje.To ten chlopak sie powinien zastanowic czy chce z taka sie wiazac damulka.

tak, bo rodzice mieli jej dać na mieszkanie a powiedzieli że jak z nim będzie to nie dostanie