przez jego prace praktycznie sie nie widzimy ....

moj facet non stop jest w pracy a jak nie to i tak siedzi w domu przy kompie i robi coś do pracy... w tym tygodniu widzielismy sie doslownie z pare godzin w tym tyg nie bedziemy sie widziec w ogole nawet na weekendzie :( bo praca mam juz dosc :( ja tez pracuje ale bez przesady ktos jeszcze tak ma?

ale kasę to się fajnie wydaje?

mam swoja !! w zyciu nie wzielam od niego !! nie mierz wszystkich swoją miara.....

no to zmień faceta, franco i z miarą mi tu nie wyskakuj!!!

jak oboje zarabiacie to dlaczego nie zamieszkacie razem?? problem "widzen" bylby rozwiazany

Sama jesteś francą ty wyżej, po co się udzielasz? Nie potrafisz żyć bez konfliktów? A ty autorko nie chcę Cię martwić, ale takie zachowanie świadczy o tym, że on chyba za tobą nie tęskni, nie brakuje mu ciebie, bo hdyby było inaczej kombinowałby tak aby z Tobą spędzić jak najwięcej czasu. Myślę, że to wcale nie praca jest problemem, ja bym go sprawdziła co tak na prawdę będzie robił w ten weekend i co on na tym komputerze tak na prawdę robi.

popieram kolezanke wyzej,praca moze byc wymowka by sie od ciebie i tego zwiazku wymiksowac

nie chce sie wymiksowac z zwiazku bo ostatnio chcial sie zaraczac ... odmówilam na razie bo jak ja mam zamieszkac z kims lub wyjsc za maz za kogos kogo nie bedzie w domu calymi dniami? jak mam go poznac jestesmy ze soba juz ponad rok i nic sie nie zmienia kocham go ale jego praca mnie wykancza ... nie chce sie z nim rozstawac :(

Zmartwię cię. Z takiego powodu rozpadł się mój związek. Z czasem było coraz gorzej, praca rządziła i tylko ona się liczyła. Nie było zdrad, ale jego chory pracoholizm, brak stawiania granic wykończył związek. I jeszcze zostałam tą złą, która nie pozwalała zarobić na życie i potrzeby.

pewnie i moj sie tak skonczy bo wszystko na to wskazuje ... dzieki za opinie kazda sie przyda:)