odejscie wod w wannie podczas kapieli

O godz 19.00 bylam sie kapac powyginalam sie troche w tej wannie bo mylam wlosy i sie depilowalam po czym spojrzalam na wode a ona byla lekko metna. Od ok godz boli mnie caly czas brzuch i jest napiety. Jak leze to jeszcze jest ok ale gdy stoj***ardzo boli. Nie wiem teraz czy to faktycznie odeszly wody i co robic.

A który to tydzień?

38 tydz i 3 dzien

podosze ktory tydzie zreszta nie wazne powinnas to sprawdzic na IP

Lepiej jedz do szpitala, bo mi to wygląda na poród. Wykapana, ogolona wiec pakuj się i jedz ;)

Kurcze do szpitala w ktorym mam rodzic jest 50 km. Nie chcialabym budzic falszywego alarmu. A czy po odejsciu wod pojawiaja sie skurcze?

Nawet jeśli to fałszywy alarm to lepiej być spokojnym i to sprawdzic. Tymbardziej ze masz 50 km do szpitala i jeśli faktycznie to poród i akcja się rozkręci to możesz nawet nie zdarzyć. A po odejściu wód pojawiają się skurcze z tym, że nie muszą być odrazu bardzo bolesne i częste. To Twój pierwszy poród prawda? Wiec lepiej jedz, bo praktycznie termin do trzymany i lepiej to sprawdzic niż urodzić np w domu lub aucie ;) a uwierz mi, że w aucie nie jest fajnie rodzic na środku drogi czekając na karetkę ;) wiem coś o tym

Tak pierwszy. Dlatego jestem taka nieswiadoma. Walizki czekaja spakowane. No nic dzwonie po meza i trzeba jechac....najwyzej w lolowie drogi zawrocimy ;-)

a jaka miala byc woda,skoro myłaś w niej włosy i goliłaś ciało?

skurcze nie zawsze pojawiaja sie po odejsciu wod, mi w pierwszej ciazy odeszly wody z samego rana a pierwsze skorcze ok 1`3 godz wiec dopiero po kilku godz,

Jednak lepiej jak dojedziesz. Zrobią Ci ktg, zbadają i będziesz spokojniejsza

Nie chcę cię uspokajać, bo lepiej żebyś pojechała do szpitala. Ale u mnie to wyglądało tak że nie mogłabym pomylić wód z wodą do kąpieli. Po pierwsze, były o wiele cieplejsze (myję się w normalnej, ciepłej wodzie ale te wody wydawały mi się jeszcze cieplejsze), po drugie, ciekły i ciekły tzn gdy się goliłam, gdy się myłam, gdy jechałam do szpitala i jeszcze długo później. A czy ciągle coś ci wycieka? Jeśli nie, obstawiałabym fałszywy alarm. Za to nie miałam skurczów. Pomimo odejścia wód trzeba było skurcze wywoływać. (Ten sam tydzień, tak na marginesie). To co, jedziesz? Trzymam kciuki.

jade sprawdzic. Zawsze bede spokojniejsza. A dzis troche porobilam bo sprzatalam w domu wiec moze sie ruszylo. Skontroluje to