20kg w 4 miesiące

Witam :) Zdecydowałam się tutaj napisać, bo niestety muszę wkońcu coś ze sobą zrobić... Niestety w bardzo szybkim tempie przytyłam prawie 20kg... przy wzroście 170cm waże 85kg... po prostu masakra... codziennie zabieram się do diety, ale brak mi mobilizacji... potrzebowałabym jakiegoś wsparcia i motywacji... może jest tu ktoś kto też chciałby schudnąć i się wesprzeć wzajemnie ? mam 4 miesiące na zrzucenie 20kg...

jakies detoxy musisz sprobowac ,powodzenia :-)

ogólnie to potraię bardzo szybko zgubić zbędne kilogramy ograniczając żywność... tylko teraz brak mi jakiejkolwiek motywacji... nie potrzebowałam nigdy żadnych wspomagaczy itp.. moim rekordem po braniu tabletek antykoncepcyjnych było 26kg w 3 miesiące... ale wtedy prócz niechęci do jedzenia miałam prywatne problemy i stres po prostu zjadał mi chyba te kg... po schudnięciu waga utrzymywała mi się taka przez 3 lata... az do teraz jak znow musiałam zaczać brać tabletki ... nie potrafię się w to zabrać...

jakies detoxy musisz sprobowac ,powodzenia Jasne http://ohh.nu/w

a może 20 kg w miesiąc;) Ile lat zbierałaś te kilogramy? za trzy lata bedziesz miala 30 kg do zrzucenia.

autorko, mam tyle samo wzrostu i wagi co ty, też przytyłam od wakacji 20 kilo i muszę je zrzucić, czuje się fatalnie, może razem damy radę. W jakim jesteś wieku? Ja mam 36 lat, a wiadomo z wiekiem trudniej

ja mam 29 lat... mysle, ze to nie jest az tak zle zrzucić 5 kg w miesiąc... to nie żadna katorgia ... tylko brak silnej woli...

masz jakiś plan działania? Ja ograniczam mąkę i nie jem kolacji, ćwiczę co 3-4 dni (wiem rzadko, ale zawsze coś). Na razie 1 kg mniej w ciągu tygodnia...

ja mam zamiar nie jesc pieczywa... tylko wafle ryzowe z jogurtem czy serkiem wiejskim... plus na obiad gotowane warzywa na parze plus got mieso czy jajko...szczerze mowiac jem tak od wczoraj... dziś weszłam na wage i mam 84kg... zawsze z początku prędko mi to spada, a potem się zatrzymuje... do tego od przyszłego tygodnia będę cwiczyc na bieżni... poki co na razie nie mam czasu wyciagniecia jej z piwnicy... tym razem schudnę... 4 miesiące to kawal czasu...

Witam Zdecydowałam się tutaj napisać, bo niestety muszę wkońcu coś ze sobą zrobić... Niestety w bardzo szybkim tempie przytyłam prawie 20kg... przy wzroście 170cm waże 85kg... po prostu masakra... codziennie zabieram się do diety, ale brak mi mobilizacji... potrzebowałabym jakiegoś wsparcia i motywacji... może jest tu ktoś kto też chciałby schudnąć i się wesprzeć wzajemnie ? mam 4 miesiące na zrzucenie 20kg... Jasne http://url.callsteam.com/H4X

Hej. Można się dołączyć? Napisałam, bo widzę że mamy podobny problem. Ja mam 164cm, a waga skacze mi jak chce. Ok 3 lata temu schudłam i ważyłam 73kg z 89. Tak się pięknie i szybko zaniedbałam, że jak weszłam 1,5 miesiąca temu na wagę u dietetyka miałam 90kg! 3 tyg temu miałam pierwsze ważenie: -3kg (jestem z siebie dumna bo to był okres świąteczny:p) Zaczęłam chodzić na siłownie, głównie orbitrek, przedłużam czas ćwiczeń codziennie (aktualnie 50min). Do lata mi się marzy 70-75kg. Damy radę!!!