Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedyś dodałam temat o nieśmiałym, który raczej nie jest mną zainteresowany...

Polecane posty

Gość gość

Okazało się, że jest zainteresowany i to nawet bardzo. Co teraz? Euforia pierwsza mi minęła, a on chyba przesadza w reakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w reakcji tylko w redakcji stopka: osiem blogoslawienstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinni takich kastrowac a jadra wyrzucic dla ptakow aby podziobaly je i zjadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w reakcji ani w redakcji tylko w erekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział ci to czy sama do tego doszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama do tego doszłam. Rozkręcał się i myślałam, że coś będzie, a potem doszedł do "martwego punktu". Po 3 miesiącach niewidzenia jego zachowanie nagle zmieniło się o 180 stopni. Zrobił się totalnie rozmowny, wypytywał mnie o moje życie. Cieszył się. Jednak entuzjazm mi już trochę zmalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko miałam podobnie. Czułam, że pewna osoba się mną interesuje, ale nic nie robi w kierunku rozwinięcia znajomości. Dawałam znaki, sygnały - i nic. W końcu dałam sobie spokój i mi minęło, a jemu z kolei odwrotnie, zaczął być bardziej bezpośredni - niestety ja już nie czuję zainteresowania. Niestety nie spotkaliśmy się we właściwym punkcie, a jak to się mówi "nic na siłę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11 może sygnały i znaki nie były zbyt wymowne a może wcale nie był zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy mój akurat być może coś chciał od początku, ale on w ogóle nie mówił na początku. Dopiero potem odpowiadał na pytania, a potem dopiero sam zaczął je zadawać. Taki nieśmiały był :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może, może :) Tak czy siak, temat jest dla mnie zamknięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×