chorobliwa zazdrość

Mam już dość jestem w 5cio letnim związku i od jakiegoś czasu ciągle kłuce się z nim bo robi mi sceny... Chore sceny zazdrości o to że w pracy rozmawiam z facetami.. Ale pracuje w barze gdzie głównie faceci przychodzą na piwo i wiadomo pracuje tam 2 miesiące i z większością stałych klientów jestem na ty... Ale przecież to nic złego a wręcz przeciwnie bo ja się w pracy nie nudzę jak mam z kim pogadać a i zyski się zwiększyły od kiedy ja tam jestem ;-)... A wczoraj przeszedł samego siebie bo przyjechał do mnie i co... fochy jak sam ch0j bo ktoś do mnie zazsrtował bo przyszli ci sami z którymi ostatnio gadała, bo wszyscy mówią cześć do mnie... Masakra

uciekaj daleko od niego chora zazdrość jest niebezpieczna on wszystko widzi inaczej to głupie że nie możesz w pracy rozmawiać z koleżankami czy kolegami. Porozmawiajcie szczerze że masz dość podejrzeń

chorobliwa zazdrość wynika z niskiej samooceny, kompleksów lub zaburzeń osobowości nie warto być z psychopatą

pusci cie w trabe z pierwsza doopa jaka spotka :P stopka: zabookowalem sobie pociag do wladywostoku na dziesiatego lutego

a do pracy jak sie ubierasz?

Normalni nie wyzywająco...adidasy jeansy i dluzke jak mam dekolt to komina nie ściągam... No ale chyba mimo wszystko jestem atrakcyjna bo często mi to powtarzają ludzie.. Ale on wie że ta praca jest nam potrzebna i ja jej nie rzuce.. Wiecie nie twierdzę że mnie nikt nie podrywa ale on tego nie widział widział... ... Każdy mi powtarza to żebym go żucia bo naprawdę ciężko tak żyć.. Ja nawet w sklepie nie mam prawa się na przystojnego faceta spojrzeć... Mam wpozadku szefa i rozmawiam z nim na luzie a on był raz świadkiem rozmowy i już wyrzuty mi robi że mój szef ma na mnie ochotę...

ile macie lat?

Ja 26 a on 24

Wczoraj był po mnie w pracy. 1.5 h przed zakończeniem i wytrzymał nie całą godz. Bo nie mógł znieść że z większością ludzi któż tam byli jestem na cześć i że z każdym zmieniłam słowo przy obsługiwani... I po powrocie mówił że to koniec że nie chce być ze mną.. a dziś od rana pisze albo dzwoni i jak ją mam to znosić