znalazłam prezerwatywy w naszym aucie czy to dowów na niewierność

mojego narzeczonego? bo chyba innego wytłumaczenia nie ma jeśli my nie używamy kondomów

Przykro mi ale niestety nie ma. No chyba że mu się zachciało w gumce i nie zdążył ci powiedzieć ale to musiało by być pełne pudełko. Mojemu mężowi też kiedyś się zachciało nagle w prezerwatywach i kupiliśmy jedną paczkę :)

spytaj swojego narzeczonego, a nie innych bab na forum. Czemu WY ze swoimi facetami nie gadacie ? :/

pytałam to zapytał o co mi chodzi i o co jestem zła

no niestety to tylko wskazuje na jedno

jak się spyta to się nie przyzna, lepiej od razu z grubej rury dziadowi wywalić

czyli nie pozostało mi nic innego jak spakować manatki, dziecko za rękę i wynieść się do matki

no raczej bo po co mu jak nie uzywacie,pewnie ci wcisnie ze kolegi:P

Przezornybzawsze ubezpieczony :P moze wozil tak na wszelki wypadek

albo korzysta z usług prostytutek na drogach

U ex męża znalazłam kiedyś. My nie używaliśmy. Wciskał mi jakiś kit i nawet uwierzyłam. Potem okazało się że od pół roku miał kochankę.

wrocił do domu i wiecie co powiedział? ze kilka lat temu dostał gratisowo do swierszczyka. idiota z***bany

Hihihi Ja kiedyś znalazłam szminke Zrobiłam zadyma pokazałam mojemu a on się postukal w czoło i mi ją otworzył a tam w środku czarny kolor dopiero mi wytłumaczył ze to do zamalowania rys na samochodzie

to może prezerwatywy są już przeterminowane? (jak je dostał ze świerszczykiem)

Faceci to małpy,chooye,szuje i świnie.Przez kilka lat woził gumy w aucie:Oaha....głuchemu na ucho niech to powie.S******l

zmienił wersje wydarzeń, twierdzi, że chciał mnie zdradzić ale tego nie zrobił... idiota, szuja, hooj i nie wiem kto jeszcze. i udaje że się nic nie stało, słodka minka i kochanie kocham cię, jesteś moją miłością i nigdy cię nie zdradziłem... sra ta ta ta debil. najgorsze jest to, że nie chce mnie zawieść do rodziców a mi z dzieckiem samej zwiać będzie ciężko bo rodzice mieszkają daleko. cholera jasna szlak mnie trafia

Ucięłabym mu w nocy napleta

Ale ciul pewnie dyma brudne p***y przy drodze bleeeeeee

gośćqwrt Pękłam ze śmiechu. Normalnie pękłam....

Chłopy to paskudne szuje, szmaty, c****je... Niech wypierniczają na marsa skąd podobno są :/

I jak autorko? Ja bym jego wyrzucila, jesli to wspolne mieszkanie. Dlaczego Ty z dzieckiem masz się gdzieś tulac? A jeśli chata jest jego, to masz chyba znajomych z autem, sasiada? Moze tata by po Was przyjechał?

Niestety masz podstawy do tego, że Cie zdradza... Sprawdź może jeszcze jego telefon, komputer? Może to w jakiś sposób rozwieje Twoje wątpliwości. Będziesz wiedzieć na czym stoisz. Wiem, że nie powinno się tego robić. Ale jak on jest taki...

muszę cię zmartwić ale zakamuflowana prezerwatywa zawsze !oznacza zdradę , to jest jak odcisk szminki na kołnierzyku tyle,że dzisiaj w kołnierzykach nie chodzą to tak samo jakbyś ty nigdy nie używała np.czerwonej , koronkowej bielizny i nagle twój mąż znajduje takową schowana w plecaczku rowerowym którym to rowerem jeździsz sobie "gdzieś tam"