Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko Ciebie Chce...

Polecane posty

Gość gość
"Biorę zawsze sama to co tylko chcę,nie dbam o nikogo i nie martwie się."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dużo powodów do zmartwień,kot w worku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kotka"tez można wytresować.Kwestia czasu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu akurat bardzo się mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadko sie mylę,.Troche"postu"i "kotek"będzie pokorniutki jak "baranek".To zawsze działa.Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko fajnie do momentu kiedy zniknie ci nagle z pola widzenia. Koty nienawidzą jakiejkolwiek tresury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak wiem coś o tym lata głodu i biedy ,i ciasnoty ale buzia w kubeł bo inaczej wpiernicz...miałam .Do pracy isć nie mogłam bo dzieci male a w przedszkolu miejsca nie było. brak na leki,dentyste ,jedzenie,odzież,z płaczem i scisnietym sercem patrzyłam i konbinowałam jak ugotować coś dla dzieci z niczego i nie mogłam sie odzywać bo inaczej wpiernicz.Byłam jak niewolnik bez praea do życia ,i godnego sprawowania roli matki.Maz cos tam tylko dorabiał,a to co zarobił idawał na jakąś rente czy jakieś alimenty..a mnie ani grosza i miałam sie nie odzywać.Syn w młodym wieku stracił zeba bo na NFZ nie można sie było dostać..przeciagniete leczenie kanałowe,narośl pod zebem..- utrata stałego zeba tylko dlatego że ja nie moglam pracować a on nie dał na dentyste.Wyjechał na miesiac..zostawił mnie bez grosza ,dziecku wypadła plomba nie dało sie już uratować stałego zęba,to koszmar był.Tygodniami pusta lodowka a on waluł piescia w stół jak z płaczem pytałam co mam zrobić na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tesciowa powtarzała że ja mam dwa prawa,cicho siedzieć i sie nie odzywać.Mimo że nie było nic w lodowce że nie mogłam kupić witamin,odzieży,butów,zabawek.Miałam tylko 112,zł.rodzinnego i to było wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siemka :D a mnie nikt nie przygarnie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybrał na kafeterii podziwiam błyskotliwości jeszcze wybrankę powiadom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna bedzie ta tresura ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot miał postu i tresury przez pół życia aż zanadtto.Nie można z potulnej osoby robić jeszcze bardziej potulnej bo sie wykończy bidula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie będzie dobrze sprawował i dogadzał swojej "pańci"to miodzio.Jak "foszek"będzie to gorzej,ale przeżyje,myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowię o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Do GoscOna...:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o bidulek osłabł wyraźnie,nic juz nie pisze a może focha strzela jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Kto taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty a o kim tu mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nikt nie chcę :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Ja nie strzelam focha...niby czemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Aniolku...mam nadzieje ze czekasz na ta chwile rownie mocno jak I ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOna
Czekam na tę jedną chwilę Serce jak szalone bije... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Chcesz sie dzisiaj spotkac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis?obowiązkowo,jeszcze pytasz,przyjeżdżaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto zaprasza i gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozumiałam po co żyje.Wiem,ze czujesz to co ja.No pewnie,ze chce.W tej knajpce co ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
Aniolku...dopiero mi zaladowalo nowe posty...zamula ta kafeteria :( ja z moim aniolkiem nie spotykalismy sie w knajpie...mam nadzieje ze juz niedlugo bedziemy mieszkac razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedłudo?planuje dopiero za 2 lata.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscAutor
A wytrzymasz tyle z nim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×