zaszlam w ciaze z chlopakiem, ktorego znam 4 miesiace

6 dni spoznial mi sie okres, zrobiłam dzis test i wyszły dwie kreski. Kocham mojego chłopaka, jest cudownym facetem. Chciałabym mieć dziecko, cudownie byłoby urodzić takiego małego szkraba...ale mieszkam z rodzicami oni by mnie wyrzucili z domu, zwyzywali, zmusili do ślubu... Poza tym nie chce też marnowac zycia mojemu chlopakowi i tak jest mu bardzo ciężko bo musi sam sie utrzymać i jeszcze studiuje... Powiedzialam mu, ze mam okres zeby sie nie martwił i myślę o usunięciu w tajemnicy, bo wiem ze on by sie nie zgodził na aborcje. Naprawdę jestem w beznadziejnej sytuacji, bo nie mam pieniędzy...pracy nic...nie wiem co mam robić..

jedyne co ci mogę poradzić w takiej sytuacji to idź pomódl się do Bozi a Bozia ci pomoże

Ale z drugiej strony bardzo chciałabym urodzić to dziecko

Tabletki poranne. Jest taka strona......

no cos musisz zrobic, czas dziala na twoja niekorzysc, ciazy nie da sie ukryc.ile masz lat?

jak go kochasz i chcesz dzieciaka to mu powiedz dziecko nie jest tylko twoje jeżeli go chcesz a się boisz to spytaj chłopaka o zdanie może on się ucieszy może coś wykombinuje i będziecie szczęśliwą rodzinką

Jestem dopiero dwa tygodnie w ciazy, trochę boje sie wziąć tych tabletek...

nie bierz nic bo sobie zaszkodzisz ja rozumiem jak byś nie chciała mieć dziecka ale jak chcesz i powodem jest tylko strach to musisz go przezwyciężyć nie bój się Bozia ci pomoże dasz sobie rade

Jeśli mu powiem to nie pozwoli mi usunąć... A jeśli zrobię to pomimo wszystko to raczej by mi nie wybaczyl. Kocham i chce dziecko, ale rodzina by mnie zabiła...

a skąd wierz ze zabija,, są domy samotnej matki możesz odac do adopcji albo sprzedać

Nie chce oddawać do adopcji, nigdy bym sobie nie wybaczyla.

A o srodkach antykoncepcyjnych slyszalas?

Piszesz że nie chcesz oddać do adopcji, ale zabicie własnego dziecka już rozważajasz, bo tym właśnie jest aborcja. Powinnaś powiedzieć o ciąży chłopakowi.

4 miesiące i już kocha bardzo. Rypie się bez zabezpieczenia . I chce dzieciaka, ale rodzice ja wyrzucą. . Gratuluje braku mózgu

Jeśli to nie prowokacja, to może pocieszy Cię moja historia. Po 5mc. znajomości zaszłam w ciążę, ja miałam niecałe 19 lat, chłopak 18, też się bałam powiedzieć, Wzięliśmy ślub ( za zgodą sądu, nie wiem jak jest teraz, wtedy facet musiał mieć skończone 21 lat,) Dziś syn ma 32 lata, drugi 19 lat. Jesteśmy razem, bardziej na dobre niż złe..i mamy cudowne nie tylko dzieci, ale i wnuki. Powodzenia życzę.

a tam, rzuci ją - wcześniej albo później, bo kto by chciał w tym wieku dziewczyne z brzuchem i obowiązki, starzy się wkurzą i faktycznie wywalą z domu i skończy z niczym

Moim zdaniem nie masz prawa ukrywac tego przed chlopakiem! To jest tak samo dziecko jego jak i twoje! Uwazam ze twoj partner tez ma cos do powiedzenia w tej sprawie, ja mialam podobna sytuacje. Nawet mialam 17lat jak dowiedzialam sie o ciazy tez myslalam o aborcji(przeciez szkola, co rodzice powiedza?)ale wszystko sie udalo narzeczony nawet nie pozwolil mi myslec o usunieciu ciazy. Dalam rade urodzilam zdrowa coreczke skonczylam szkole dzienna wszyscy bardzo mi pomagali teraz jest wszystko ok pracuje dziecko w przedszkolu :-) i wiem,ze zalowalabym ABORCJI! Zastanow sie.....

Nie piszcie jej tu o "Bozi" dewotki, bo Bój jej na dziecko pieniędzy nie da.

gość dziś Jeśli to nie prowokacja, to może pocieszy Cię moja historia. Po 5mc. znajomości zaszłam w ciążę, ja miałam niecałe 19 lat, chłopak 18, też się bałam powiedzieć...... X gościu, to gratulacje :)

Nie pieprzcie glupot ja tez bylam z moim chlopakiem 5miesiacy jak sie dowiedzialam o ciazy teraz leci 5 rok razem i wciaz sie bardzo kochamy

Nie ty pierwsza. I nie będziesz pierwszą, której świat się nie zawali. Pogadaj z nim, a przede wszystkim pogadaj z rodzicami. Trochę ci nawtykają, wtedy spytaj, czy chcą, żebyś usunęła, bo jak tak, to dla nich to zrobisz. Aha, jeśli chłopak jest wart zainteresowania, to się nie przestraszy. W końcu dziecko wcale nie kosztuje dużo, no chyba, że ty chcesz się wyskrobać, żeby później normalnie, welon, wesele na 200 osób. Tylko że jak on sie dowie, to może sobie pójść, bo w sumie on też powinien brać udział w decydowaniu co dalej, a jeśli ty nie masz zaufania, żeby z nim pogadać na ten temat, to dobrze związkowi nie wróży. Trzymaj się i pamiętaj, takie rzeczy się zdarzają, a ciąża, to przecie nie choroba.

Ja znalam swojego obecnego Meza pol roku jak zaszlam w ciaze.dzis jestesmy 6lat po slubie mamy dwoch synow 6lteniego I pol rocznego.w zyciu nie cofnelabym czasu mimo ze poczatki bywaly naprawde ciezkie.

Trzymaj się i pamiętaj, takie rzeczy się zdarzają, a ciąża, to przecie nie choroba. tylko sp... zycie na co najmniej 20 lat

18:29 tak słyszałam. Nie moge brać tabletek ze wzgledu na problemu ze zdrowiem, z reszta lekarz mi powiedział, ze w ciążę bardzo ciężko byłoby mi zajść...

Nie chodzi o brak zaufania do chłopaka. Po prostu on kiedys mowil, ze chce mieć dziecko i nie wyobraża sobie żebym miała usunąć. Gdyby sie dowiedział to zniszczyloby całą nasza relacje i nigdy nie patrzylby na mnie juz tak jak wczesniej...

Coś dla ciebie http://facebog.deon.pl/moja-mama-mnie-zabije/