Chamski dostawca pizzy

zamówiłam pizze, miałam na nią czekać ok 40 minut. Po jakiejś godzinie zadzwoniłam gdzie ta pizza jest, a pani odpowiedziała ,że już powinna być i kierowca wyjechał jakiś czas temu. Po 2 godzinach sie wkurzyłam bo byłam głodna i zrobiłam sobie już coś sama, a po 2, 5 godzinach gość dzwoni do drzwi z pizzą. Powiedziałam mu ,że dziękuje, ale już to nie aktualne z powodu tak dlugiego czasu to zaczął mówić podniesionym tonem ,że muszę ją wziąć skoro zamawiałam, a ja na to ,że nic nie musze i dowidzenia. To jeszcze dzwonił co chwilę do drzwi z 10 minut. Co o takim czymś myslicie?

Bardzo dobrze żrobiłaś 2 gpdziny na pizze

Miałaś prawo tak postąpić i dobrze zrobiłaś. Niemniej jednak szkoda biednej bezpańskiej pizzy, ja bym ją przygarnęła.

a jaka pizzeria?

pizzeria Scorpion w Rzeszowie ,ale chyba nikt nie bedzie znal :P

żenada, jutro listonosz ci dzien dobry nie powie to tez napiszesz o tym? Naprawde musisz miec smutne zycie skoro takie glupoty na forum wypisujesz

bardzo dobrze zrobiłaś to nie z twojej winy tylko z jego niech sam zje zimna i niech zapłaci tylko nastepnym razem jak zamówisz a on sobie przypomni to moze napluć albo jeszcze gorzej uważaj

Przecież pizze transportują w termoaktywnych torbach, więc raczej zimna by nie była. Poza tym to prowo, nawet by się dostawca nie fatygował do ciebie przy takim opóźnieniu :O

Nieprawda, ja pracuję w pizzerii i dostawca ma obowiązek zawsze pojechać do klienta, dużo osób przyjmuje pizzę mimo wszystko albo chce jakiś rabat uzyskać i to wszystko.

18:04- juz tam wiecej nie zamowie poprostu pizza była jak dotad niezła ale poszukam innej pizzerii i juz :) ale najbardziej mnie chyba wkurzylo jeszcze jak wydzwaniał przez 10 minut do drzwi , co chciał mnie zmusic zebym ją kupiła mimo opoznienia? pewnie tak mu zalezało bo by dostał opieprz albo sam musial kupić ale trudno, nie wiem co można robic przez godzine jak pizzeria jest niedaleko mnie ,pewnie jezdził sobie gdzies i załatwial swoje sprawy

Powiem tak - jeśli jest długi czas oczekiwania w pizzerii, to wynika on z tego, że jest kolejka zamówień i po prostu przez ten czas dostawca zrobił np. trzy dostawy :) nie jest to oczywiście wytłumaczenie dla tej firmy, ale myślę, że dostawca sobie raczej nie siedział w miejscu :D (byłby idiotą, przez to traciłby napiwki)

sadze ,że skoro to było dośc blisko mnie, a było 2,5 godziny czasu to raczej tu nie chodziło o inne zamowienia tylko ,że sobie cos swojego załatwiał w miedzy czasie