Niee wiem co myslec

moj ukochany w pogoni za pieniadzem i kariera caly swoj czas przeznacza na prace.Ostatnio widzielism sie tydz.temu,On jest adwokatem.Wlasnie dostal telefon i musial pojechac na proces,bo jego klient chce zeznawac tylko i wylacznie przy adwokacie.Wroci do domu za 2 godziny.Jutro od rana ma 2 rozprawy, pozniej spotkanie z klientem i pisze pisma urzedowe/pozwy itd. Rozmawiajac z nim przez telefon zadal mi pytanie: po co Ci chlopak ktory nie ma dla Ciebie czasu?Tydzien temu mowilas ze chcesz sie wybrac ze mna do kina a ja nie mialem czasu zeby Cie zabrac? Takie zadal mi pytanie....Czy on daje mi do zrozumienia,ze po prostu mam sobie kogos znalezc?

prosze pogadajcie ze mna

Tak. On ma Cię gdzies, ma duzo innych wazniejszych spraw, a Ty zawracasz glowe. Gdybys byla prawnikiem, to wiedzialabys o co chodzi.

?

Czego nie rozumiesz ?

Chciałaś pisać, a nawet nie odpisujesz

on mnie nie chce?Wlasnie przedstawilam mu swoja analize to powiedzial,ze nie taki byl przekaz

Porazmawiaj z nim szczerze,a nas nie dręcz; bo wydaje mi sie ze jestes malo inteligentna. Nie podalas zadnych konkretnych informacjii na temat Waszego zwiazku, a oczekujesz od nas kompleksowych porad. Szczerze,to nie dziwie sie Twojemu ukochanemu, że nie ma czasu dla Ciebie