Wiecie co zauważyłam jak kobieta ma więcej dzieci

tak powiedzmy od 3 w górę to bardzo często jest tak, że mają różnych tatusiów, zauważyłyście to? Np. 1 dziecko z pierwszym mężem, następne z nowym partnerem a często jeszcze następne z innym...

szczerze to wszystkie rodziny jakie z znam z 3+ maja tych samych tatusiów. ciężko znaleźć kolejnego tatusia :) jeszcze kobieta z jednym dzieckiem jakieś szanse ma ale potem to chciałby taki balast? chyba że jakiś zdesperowany łajdak, który nie masz szans u panny.

Hmmm, no a w moim otoczeniu właśnie tak jest... i wcale nie są to osoby "spod budki z piwem", normalne pracujące i zadbane kobiety...

dla mnie tylko idiotka decyduje się na więcej niż dwoje

a dla mnie idiotka to ta,ktora robi sobie z kazdym nowym partnerem dziecko. I w sumie wychodzi na to,ze zaraz po zapoznaniu jest benc i dzidzius. Juz nikt przed dzieckiem ze soba nie chodzi na randki,nie mieszka,nie spotyka sie dluzej niz rok?

"a dla mnie idiotka to ta,ktora robi sobie z kazdym nowym partnerem dziecko. I w sumie wychodzi na to,ze zaraz po zapoznaniu jest benc i dzidziuś" no tak, bo nic tak nie "zaklepie" nowego partnera jak wspólne dziecko to jest właśnie logika tych kobitek: biorą sobie rozwodnika który już ma co najmniej dwoj****chorów i szybko robią sobie z nim bejbika by czuł się przywiązany do nowej parterki.... najczęściej zaczyna się od tego że laska zaciąży a koleś zwiewa, więc szuka kolejnego "ojca" dla dziecka, najczęściej jest to jakiś rozwodnik i dalej już znacie....

No właśnie chyba o to chodzi, o to "zaklepanie" nowego partnera przez zajście z nim w ciążę...dziwne rozumowanie, a gdzie w tym wszystkim dobro dzieci?

wpadki zdarzają się tylko tym ograniczonym umysłowo przecież to oczywista oczywistość i nie piszcie mi tu o pękających gumek (bo gumki pękają tylko wtedy jak się jest debilem i nie potrafi się jej prawidłowo założyć) ani o zawodnych tabletkach.....zawodni to są ludzie i ich pamięć czy poczucie odpowiedzialności

dobro dzieci ? czy taka "matka" która nie potrafi myśleć logicznie i być odpowiedzialna, nie potrafi zadbać o siebie potrafi dbać o dzieci ? przecież te durne istoty dają się zapładniać i w życiu sugerują się zasadą że jakoś to będzie, liczą na cud i to że ich marzenia o trwałej i szczęśliwej rodzince się spełnią nie widzą jednak sprzeczności w tym że gdy związek zaczyna się od wpadki to nijak to nie wróży happy endu

Oooo jestem idiotką:D bede miala 3 dziecko i to z tym samym mezem:D

Znam kilka rodzin 3+, ale tylko w jednej 3 dzieci ma 2 róznych ojców. jedno z pierwszego małżeństwa, dwoje z drugiego. Innych póki co nie znam.

ostatnio było w telewizji, matka czworga dzieci poszła siedzieć bo wyszło na jaw że zabiła kolejne zaraz po narodzinach w trakcie śledztwa okazało się że mogło być więcej dzieci które zabiła jakim trzeba być zyebem żeby rok po rok wpadać ? lekarze widząc że ktoś jest niespełna rozumu i nie panuje nad popędem powinni takie niedorozwinięte baby sterylizować po trzeciej ciąży nie czaję że w naszym kraju rodzina która chce zaadoptować dziecko czeka 5 lat, podczas gdy zy****a nieodpowiedzialna matka może dawać się zapładniać co rok i kisić zabite dzieci w beczce, nikt jej nie powstrzyma bo sterylizacja jest nielegalna nikt też nie powstrzyma zyebów którzy zatrudniają się jako rodzice zastępczy dla dzieci a potem je katują

jasne,rozumiem jeszcze 1 wpadka.ok,kazdemu sie zdarzy.Ale skoro nauczona doswiadczeniem,ze jest ciezko,trudno,brak persektyw i kasy to chyba powinna sie 50 razy zastanowic,a kolejne 50 jeszcze raz przemyslec. Dla mnie patologia totalna.Szkoda tych dzieci,bo nawet jesli sa kochane przez mame to i tak ona nie zastapi im ojca/ow. A koniec koncow na dziecko spada ciezar niepelnej rodziny.

Ja znam takie przypadki. Jedna babcia - 6 dzieci. Druga babcia - 3 dzieci. Ten sam ojciec. Wujek - 5 dzieci z 3 kobietami. Jego pierwsza kobieta ma trzecie dziecko z drugim facetem. Sąsiadka - 3 dzieci z 3 facetami. Jej córka - 2 dzieci z 2 facetami. Znajoma - 3 dzieci z 1 facetem. Myślę, że nie ma reguły

a ja znam kobietę co ma 5 z 1 facetem i to planowaną :-p podam wam fb zlinczujecie ją idiotki :-o

no patologia, to znak że taka kobieta nie różni się niczym od kotki która biega po ulicy, tak samo nie widzi związku przyczynowo skutkowego i nie wyciąga żadnych wniosków wpada raz, wpada drugi, trzeci....a jak brakuje kasy to zamiast pomyśleć o antykoncepcji woli urodzić kolejne i zabić

dla mnie wyznacznikiem nie jest ilość dzieci ale to czy ci rodzice mają dla tych dzieci czas i stać ich na utrzymanie bo sorry ale jak dorosła osoba płodzi dzieci i nie myśli o tym za co je utrzyma, ubierze, nakarmi....to tłumaczenie że robi to bo "kocha dzieci" jest bzdurne to że ktoś ma silny instynkt macierzyński mogę zrozumieć, ale nie rozumiem gdy jest on tak silny że przesłania racjonalne myślenie ja też kocham koty ale wiem że trzymanie 20 kotów w bloku to idiotyzm