Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechciana sąs

uciążliwi sądziedzi i problemy

Polecane posty

Gość niechciana sąs

kilka lat temu do nas wprowadziła się rodzina na początku było wszystko w porządku przez pierwsze 2 lata, ale kiedy się postawiliśmy że nie będziemy robić co oni tylko chcą nasza znajomość się trochę zmieniała. a mianowicie kiedy zaczęłam dopominać się o pożyczone i przestałam przytakiwać. powiem że nie myślałam ze odbiorą to jako atak ale tak było...mieszkamy w małej miejscowości więc wszyscy wszystko wiedzą. i na początku było mówione tylko tyle że nie sprzątamy i nic nie robimy olałam to bo nie lubie się kłócić i mam gdzieś inne zdanie..ale z czasem wychodziły inne sprawy mniej przyjemne np. poszli do sąsiadów i mówili że my będziemy policje wzywać bo inni maja imprezy i puszczają muzykę ..wcześniej ugadaliśmy się z sąsiadami że nie przeszkadzamy sobie bo każdy w domu miewa jakąś uroczystość .. tak funkcjonowało bez skarg. więc ta sprawa mnie trochę wyprowadziła z równowagi gy sąsiedzi inni przyszli że mamy pretensje o czym pierwsze słyszałam..poszłam do mojej X sąsiadki to zaczęła mi grozić i wyzywać że ona sobie nie życzy i straszyć mężem ..chore ... ale to nie koniec. często było że na klatce schodowej wołałam syna żeby przyszedł ..przykład godz ok 8.30 wołam syna by się wrócił bo coś zapomniał wychodzi owa sąsiadka i wyzywa mnie że mam zamknąć ryj bo ona chce spać ..nie no tak mnie zdenerwowała więć dzwonie wzburzona do męża a ta wszystko podsłuchuję i wali do mnie do drzwi i mnie bluzga i straszy a na koniec z łapami do mnie za bluzkę to był dla mnie szok najgorsze że widział to syn i często pytał o to . powiedziałam wtedy sąsiadze ze wszystko jest nagrane i groźby i jej atak na mnie też. akurat miałam tel włączony gdy do męża dzwoniłam i włączyłam nagrywanie. po tym czasie nie wyzywała mnie ani z tych rzeczy ale dowiedziałam się od ludzi że jestem pijaczą mąz też i że ona na nas doniesie myśle sobie nie robi co chce ja wiem kim jesteśmy..ale zaszło za dalego kiedy zaczęła powiadać że mąż mnie leje że bijemy dzieci i że nagrywa, jak krzyczę na dzieci.. i tu powiem boję się bo bywa że na dzieci głos podnoszę ..bo są sytuację że wyprowadzają mnie z równowagi ...myślę sobie przecież większość rodziców krzycy na dzieci kiedy ono się nie słucha kiedy trzeba powtarzać 5 razy i nic..z tego co wiem że krzyczę bo dziecko ma posprzątać i że krzycze przy jedzeniu. I tu powiem tak to prawda krzyczę kiedy moi 2 chłopaków po prośbach nic nie robią tylko się śmieją...przy jedzeniu też krzyczę kiedy się jedzeniem bawią i wszystko rozwalają tłumacząc im szanować jedzenie kiedy inni nie mają, nie sa to tak malutkie dzieci mają 5 i 8 lat.. ale też nie są duże i tu sedni boję się. boję krzyknąć na dziecko boję zwrócić uwagę może ja się myliłam może nie powinnam wcale krzyczeć na dziecko..a co jak sąsiadka nagrywa tylko ułamkowo ..po prostu nie wiem co robić sytuacja zaszła za dalego..starszy syn boi się sąsiadki bo kilka razy na jego krzyczała.np, dla tego że nie chciał się bawić z jej córką.. 2 razy przyszedł mi z płaczem że pani to i to... ale mam strach przed tym co może ona jeszcze zrobić a każdy mnie przed nimi uprzedzał doradzie co mam zrobić czy naprawdę jestem winna czy jest coś co mogę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już mam dość tej sytuacji , nawet idąc do sklepu kupując piwo czy wino kiedy mamy gości nie wiem czy kupić bo zaraz ze pije a oni śledza nasz krok a zaczęło się jak powiedziałam ze wezwę policje jak jeszcze raz mi będzie grozić i synowi, może mój błąd ze byłam ustępliwa i łaskawa bo nie nienawidzę się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×