Co zrobić gdy nie mam gdzie się podziać z niemowlęciem?

Czyli jak jestem z dzieckiem u niej zameldowana to wyrzucić mnie nie może? tylko skąd mam mieć dochody skoro nie będę miała z kim zostawić dziecka gdy pójdę do pracy. Do tej pory ojciec dziecka dawał mi pieniądze na utrzymanie syna, ale teraz nie ma pracy. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Nie ma takiej opcji żebym zostawiła mu dziecko pod opieką

Nie moze Cie wyrzucic. Masz takie samo prawo pobytu w tym mieszkaniu jak matka. I jak najpredzej idz do sadu, załóż sprawę o alimenty.

Piszac ze w DSM kobieta musi miec prace i zero nalogow wiem co pisze - mialam w takowym staz prawie roczny... tyle ze teraz mogky sie przepisy zmienic ..nie jestem na biezaco. Ale pisze tu o doroslych kobietach a nie nastolatkach ( w tym przypadku moze jest inaczej lub sa specjalne domy dla nastoletnich mam) Pracowalam w DSM w ktorym matki doksztalcaly sie ( kursy z programow unojnych) prowadzily przydomowy warzywniak i sprzedawaly zbiory na targu, rekodzielo i tez na handel. Wazna, wrecz bardzo wazna byla chec i aktywnosc. ,.kobiety otrzymywaly ppmoc prawna, pomoc w znalezieniu pracy, zalatwieniu najrozniekszych spraw.. ale wazne by same chcialy zmian.

Idz do mopsu, zaloz debilowi sprawcy ciazy sprawe o alimenty.. jako ze on nie pracuje i ty nie pracujesz to dostaniesz kase z funduszu alimentacyjnego chyba 550 zl. Dom samitnej matki - nie musisz miec pracy ale jakbys chciala pracowac to wtedy dziecko ma gwarantowana opieke na miejscu lub zalatwiane jest przedszkole/ zlobek Tyle ze masz prace to kasy z funduszu alimentacyjnego nie masz... 550 to i tak malo