syn budzi się w nocy i chce sie ze mna bawic

Witam wszystich. Jestem mamą 3-letniego chłopca. Od jakiegoś czasu mamy duży problem ze spaniem. Syn budzi się w nocy i budzi mnie, prosi zeby się z nim bawić. Bylo to dla mnie dziwne, bo nigdy się nie budził tak czesto, a teraz zdarza się to wlaściwie każdej nocy... Zaczelismy z mezem martwić się, że może coś mu się przestawiło i poszliśmy z nim do lekarza ktory stwierdził, że to z "dobrobytu" (?), że na święta dostał za dużo zabawek i to dlatego. ale przeciez nie zabiore mu teraz prezentow z ktorych sie tak bardzo cieszył. Co robic?

moja corka tez budzi sie w nocy ale sama trafia do wylacznika od Swiatla :P

Ale jak doprowadzic do tego, żeby się nie budził i nie chciał ciągle bawić? jesteśmy już trochę zmęczeni i on jest zmęczony niewyspany..

Czy syn wykazuje w dzień taką samą aktywność i chęć do zabawy, jak w nocy?

Raczej tak.. najchętniej bawił by się caly czas.

Musi Pani wyznaczyć granice i czas przeznaczony na zabawę. Jak wygląda koniec zabawy? Czy zabawki są sprzątane, chowane po zabawie?

Witam, miałem taki sam problem z moją córą jednak nie trwało to tak długo. Jeśli mówisz, że to trwa od świąt -to juz długo. Zabraniaj jej, gaś światło i mow uparcie, ze już pora spać i ze pobawicie sie jutro. Probuj do skutku. Albo staraj sie jakos odwrocic jej uwage od zabawek

Graykate, wszystkie zabawki sa zanoszone do pokoju malej.

Syn chce sie bawic- no ale chyba tlumaczysz mu ze jest noc i SIE NIE BAWICIE po nocach? Ja tak kiedys mialam to tlumaczylam ze nie bo teraz spimy. Kladlam sie przy nim na chwile. po 10 min chrapal i szlam do siebie. jak bedziecie ulegac to calkowicie sie rozbudzi i juz nie zasnie

Po zabawie wszystkie zabawki powinny być posprzątane. Nie wiem co ma Pani na myśli mówiąc, że są zanoszone do pokoju? Leżą tam na podłodze, na wierzchu? Jeśli córkę faktycznie rozpraszają zabawki, którymi nie może się nacieszyć, to może warto kupić kartony, czy plastikowe pudła (można takie dostać np w Biedrdonce) zamykane na klaps, który da się otworzyć z pomocą osoby dorosłej i chować do nich zabawki. W ten sposób ograniczy Pani dostęp córki do zabawek, chociaż w nocy. Na pewno pozwolą zachować większy porządek i jest nadzieja, że córka odzwyczai się od nocnych harców.

Syn może chcieć się bawić, ale to matka wyznacza granice. Też mam córkę małą, obecnie ma 4 latka, jest niesforna, ale wie że nie ona tu rządzi. Co można to można, ale wstawać w nocy i bawić się z kilkulatkiem? Moja też się czasami budziła, wstawała do łazienki, czasami mówiła o zabawie, ale ja najwyżej jej bajkę opowiedziałam, albo porozmawiałyśmy o czymś, nawet bez włączania światła. Ona wie, że noc jest od spania i musi wypocząć. Tłumaczyłam jej zawsze, że oczka muszą odpocząć, więc musi je zamknąć i buźka, więc lepiej nie rozmawiać i nóżki, więc nie można już biegać... a jak leży spokojnie to szybko zasypia ;-)

Tłumacze mu ze jest czas snu ale on budzi mnie juz rozbudzony i chce sie bawic. po prostu.. czesto placze i po prostu jest mi go zal wiec wstaje

Dokładnie tak. Musi Pani rozmawiać z synem i tłumaczyć, że noc jest czasem na wypoczynek. Nie może Pani "być żal", bo chyba nie chce Pani do końca życia budzić się w nocy, żeby bawić z dzieckiem? Jeśli uległa Pani kilka razy, bo płakał, to już zauważył, że płacz jest sposobem na osiągnięcie celu.

nie moze ci byc zal. gdyby plakal bo go cos boli to ok ale on placze bo chce was wziac na litpsc. Musisz byc silna bo inaczej sie przyzwyczai i codziennie bedzie chcial sie bawic w nocy. Wykonczy was tymbardziej jesli pracujecie

Czy to jest tak, że syn nigdy wcześniej nie miał aż tylu zabawek, czy raczej zawsze mu ich nie brakowało? O której budzi się syn?

Jest może jakaś konkretna zabawka, którą syn wyjątkowo lubi?

?

mąż teraz pracuje od kilku miesiecy za granicą i na pewno polepszyły sie nam finanse i moze dlatego tak sie nie moze nacieszyć? Syn bawi się różnymi zabawkami. Ma traktor, rozne samochody ale i pluszaki a o co chodzi??