a ja zyje w bialym malzenstwie

i jakos daje rade jest ktos tutaj taki jak ja ?

nie nie dałabym rady

z poczatku jest ciezko , fizycznie i psychicznie czlowiek sie meczy ale tak po 4-5 latach sie przestawiasz ja spie w osobnym pokoju maz w osobnym

To z***biscie. Gratuluje

Fajnie masz, ze za ciebie decyduje hahahah Co ty w ogole dajesz?? Jakie y****ie jak kroliki? A wiesz co to normalny zwiazek w ogole? Normalne zycie itd..normalnosc a nie jakoes biale malzenstwa?

no cóż, jeśli jesteś po siedemdziesiątce, to ok. jeśli nie, to ciekawe, w jaki sposób twój mąż radzi sobie ze swoją seksualnością, czy nie występuje w jego życiu jakieś opakowanie zastępcze.

tak zdecydowal bo chce byc wierny kochance

wiem co to normalny zwiazek , bynajmniej tak mi sie wydaje :o myslalam ze moj tez taki bedzie ale wyszlo jak wyszlo

nie ma kochanki, poprostu nie lubi seksu

Moze jest chory?

Pederasta?

A ty lubisz seks?

pracuje od 9 wychodzi do pracy 8.15 po drodze zawozi dzieci do szkoly konczy prace o 17.30 jest w domu o 18 w weekendy siedzi caly dzien w domu , cwiczy tez w domu , z kolegami spotyka sie 2-3 razy do roku ( nie jest zbyt towarzyski) na zakupy jezdzimy zawsze razem, mam jego haslo do fb sam mi dal wie ze czasami dodaje jakies zdjecia jak dostaje smsa to czasem prosi mnie zebym zobaczyla kto to ( np jak jest zajety albo w kibelku nie jezdzi na delegacje , nie chodzi na firmowe imprezy i tak od 11 lat gdzie tu czas na kochanke?

kiedys lubilam teraz to juz zapomnialam jak to jest

No to smutne masz to zycie

Ale ci sie trafił głąb,facet co nie lubi seksu nie słyszałam o takim.A ty jestes zadbana czy czupuradło,moze go juz nie podniecasz ?Masakra jakas!to jest dramat!

chyba nie jestem takie czupuradlo skoro mnie wczoraj na imprezie podrywla mlodzieniec o dobre 10 lat mlodszy odemnie ja sobie sie podobam

Wolałabym takiego, niż napaloną małpę, która mi dyszy o seks kilka razy dziennie. Jakaś masakra. Nie wyobrażam sobie bycia z facetem, który chce seksu codziennie. Już wolałabym właśnie żyć bez niego niż mieć nadmiar. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki to dopiero koszmar.

Fajnie sie z kogos kpi, jak sie nie zna tematu z autopsji:O Ja tez zyje w bialym malzenstwie. Trzy lata to juz trwa. Maz mi nie chce dac rozwodu, nie chce wyrazic zgody na podzial mieszkania, bo "nigdy nie zostawi dzieci". No i tak sie meczymy. Kompletnie bez sensu to jest.

moj maz nie widzi w tym zadnego bledu ze nie uprawia ze mna seksu natomiast ja poeuszalam temat kilkaktotnie , nawet temat rozwodu ale dzieci wpadly w szal , syn strasznie rozpaczal i krzyczal ze chce miec tate wiec sobie odpuscilam:o

to MUSI być żart makabryczny jak to jest możliwe że nie czuje się potrzeby bliskości i czułości do żony/męża to MUSI być żart

nie , to nie zart

gość dziś moj maz nie widzi w tym zadnego bledu ze nie uprawia ze mna seksu natomiast ja poeuszalam temat kilkaktotnie , nawet temat rozwodu ale dzieci wpadly w szal , syn strasznie rozpaczal i krzyczal ze chce miec tate wiec sobie odpuscilampechowiec.gif xxxxx A ten syn to na pewno twojego męża jest? :D

moge chodzic naga , moge paradowac w ponczochach mojego meza to nie rusza a jak juz sie dorwie do jakiejs gry na komputerze to juz w ogole go nie ma

syn jest na 101% mojego meza , kiedys tam sie bzykalismy , nawet bylo milo

no coz trafil mi sie taki egzemplarz co z wiekiem potrzeb nie ma

Niestety, tacy ludzie pozbawieni potrzeb seksualnych naprawde sa. Moja najblizsza przyjaciolka wyszla za maz za takiego faceta. Nie uprawiali seksu przed slubem, bo on bardzo wierzacy byl. Ok, przezyla to jakos, bo szanowala jego zasady. Ale po slubie szybko sie okazalo, ze on w ogole nie chce seksu. Byli malzenstwem 2 lata i ani razu ze soba nie spali!!!

to normalne w małżeństwach z długim stażem tyle że ja mam już 25 lat stażu a wy chyba połowę tego, to stanowczo za wcześnie, a z tymi potrzebami męża to różnie bywa, ja swoje realizuję obecnie z 20 lat młodszą kobietą a żona pewnie też myśli że na starość zostałem impotentem ;-)

u nas to bylo raz na tydzien pozniej po urodzeniu dziecka raz na miesiac, pozniej raz na3 mies pozniej raz na pol roku i tak dalej az w koncu nic ja przestalam inicjowac jakiekolwiek zblizenia , poprostu opadlam z sil i checi poddalam sie , niech bedzie tak jak on chce

Ja bez seksu z mezem wytrzymalam 3 lata. Potem zaczelam sypac z innym mezczyzna. I mam super zycie seksualne. Chociaz wiadomo, wolalabym miec je we wlasnym domu.