Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nietypowa sprawa

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jestem pierwszy raz na tej stronie, nawet nie wiem jak tutaj trafiłam, ale to nic, może przedstawię mój problem który nie daje mi spokoju. Może tutaj ktoś mi pomoże. Wczoraj ze swoim chłopakiem zorganizowaliśmy sobie noc w hotelu z racji tego że i u mnie i u niego razem spędzić byśmy jej nie mogli. Do rzeczy - było trochę alkoholu i taka tam gadka szmatka no i doszło też do zbliżenia. Kochaliśmy się normalnie z prezerwatywą, on niczym doszedł wyszedł ze mnie (więc skończył tylko w gumce). Później poszedł do ubikacji, tam ściągnął zużytą prezerwatywę i umył członka. (dodam że to był chyba ostatni dzień płodny) Poleżeliśmy ze 3h - jednak jak to bywa po alkoholu i przy miłej atmosferze, zaczęliśmy od nowa kontynuować wcześniejsze zbliżenie jednak tym razem bez gumki. On normalnie wchodził, raz szybciej raz wolniej, jednak nie trwało to długo bo nie chciał dojść we mnie bez prezerwatywy, więc pilnował się. (to już po północy więc chyba można liczyć jako niepłodny) Powtarzało się to ze 3 razy (bez dochodzenia). Później kolejny raz się kochaliśmy, wtedy już normalnie tak jak pierwszym razem - z prezerwatywą i wyjściem ze mnie przed skończeniem. Sytuacja się powtórzyła - dalej poszedł do ubikacji i umył go. Poszliśmy spać i nad ranem też powtórzyliśmy zbliżenie z prezerwatywą i wyjściem. Jednak już od rana siedzę i panikuję, że w momencie kiedy był we mnie bez gumki mogło stać się coś czego oboje byśmy nie chcieli z racji tego że jesteśmy młodzi...on mówi, że jest praktycznie pewien że nic "nie wypuścił" we mnie, ale ja i tak się boję. Co o tym myślicie? Proszę, napiszcie mi bo wiem że jest ryzyko i ogólnie, ale nie wiem czy za bardzo nie panikuję. Zaczęłam już szukać po internecie informacji, najbliższych ginekologów, czytać dużo i coraz bardziej straszę sama siebie, a do tego jemu też nie małego stracha napędziłam. Potraktujcie proszę to poważnie, bo wiem że to idiotyczna sprawa, jednak stracha mam ogromnego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanie nie boj się, tak odrazu się nie zachodzi. Ja się staram o dziecko o pol roku i jest ciężko. Nie bez powodu spermy pod czas wytrysku jest duzo, żeby jeden plemnik pomagał drugiemu przejsć wędrówkę, minimalne ilości maja bardzo mała szanse! Na pocieszenie powiem ci ze jeżeli znajdziesz to odrazy idź zagrać w totka , bo to byłby cud i warto cudów szukać dalej! ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie uspokoiłaś, dziękuję. Uważasz że warto iść z tym do ginekologa? W moim przypadku ciąża byłaby nie na miejscu. Tyle się teraz słyszy o wpadkach, nawet zdarza się i przez małe ilości. Ale mam nadzieję że nie potrzebnie panikuję :( również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tabletka 72po podobno bez recepty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Twoim przypadku uspokoiła by cie tabletka ,,po''. Ja mieszkaz zagranica i tutaj to jest traktowane jak najbardziej normalnie. W pl to sama bym się wstydzila iść po to do apteki , stare baby by Cie chyba zlinczowaly :) możesz iść do ginekologa jeśli chcesz, albo poczekać i zrobić test jeżeli jeszcze cie nie uspokoilam . nie martw się szanse za 0.001 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie też myślałam o 72po ale trochę boję się skutków ubocznych. Bez recepty jeszcze nie jest, ale może ją wydać każdy lekarz więc nie powinno być z tym problemu. Tylko teraz właśnie nie wiem, czy ją brać czy czekać na rozwój wydarzeń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic ci nie będzie . ktoś się kiedyś wypowiadał ze bezpieczniejsza od aspiryny. Niebezpieczne to SA leki które kobiety zamawiaja przez internet i biorą będąc w 1,2 miesiącu ciąży i potem zalewaja się krwią. Ale jestem pewna ze nie jesteś , jak będziesz to chętnie przygarne dzidzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam troszkę o niej i różnie się dziewczyny wypowiadają, jednej skutki uboczne nie dotyczyły, a inna przez tydzień nie mogła wrócić do normalnego trybu. Ale skoro mówisz - a widzę że masz doświadczenie - że nie wpadłam, to chyba nie będę jej stosować. Może po prostu tylko zajdę do ginekologa żeby się upewnić. Ehh nawet nie mów o dzidzi, jeszcze nie teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat? Zanim chcieliśmy się starać o dziecko 2 lata jechalismy na przerywanym z moim byłym tak samo i nic nie było ;) napisalabym Ci żebyś sobie załatwiła antykoncepty dla zmniejszenia stresu następnym razem, ale ja jestem przeciwna ich lykaniu. To SA hormony i zawsze cos zmienia w naszym układzie hormonalnym, a tak poza tym to dlaczego kobiety maja się truc przez około 40 lat swojego życia zęby facet mógł sobie bzykac bez stresu do końca I było mu lepiej? Jak dla mnie mega szowinizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 18 ;/ i to mnie też bardzo dołuje, bo to jeszcze nie czas :( mój chłopak też mówi właśnie, że nie jednokrotnie miał przerywany ze swoimi byłymi i nic nie było później. Może macie rację i za bardzo panikuję. Boję się że on po zbliżeniu nie umył dokładnie a wszedł we mnie bez gumki. Niby małe ryzyko ale zawsze to jakieś, a ja jestem straszną pesymistką :/ jeśli chodzi o antykonc. to na razie nie chcę ich brać, mam podobne zdanie do Twojego. aaa Ci "samce" mają okropną naturę niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 18 ;/ i to mnie też bardzo dołuje, bo to jeszcze nie czas :( mój chłopak też mówi właśnie, że nie jednokrotnie miał przerywany ze swoimi byłymi i nic nie było później. Może macie rację i za bardzo panikuję. Boję się że on po zbliżeniu nie umył dokładnie a wszedł we mnie bez gumki. Niby małe ryzyko ale zawsze to jakieś, a ja jestem straszną pesymistką :/ jeśli chodzi o antykonc. to na razie nie chcę ich brać, mam podobne zdanie do Twojego. aaa Ci "samce" mają okropną naturę niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AZ08
Twój partner to powinien być oparciem w takich wypadkach. Ja mam 23 lata, moja kobieta 20 i jak jej się spóźnia okres to ją uspokajam mówiąc że nawet jeśli jest w ciąży to jej nie zostawię i na pewno damy sobie radę. Przed seksem trzeba zadać sobie to pytanie czy w razie czego jest się gotowym na ciążę. Pozdrawiam i życzę żeby wpadki nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×