Ja studia, ona liceum

Cześć,przedstawię może sytuację. Nie miałem nigdy dziewczyny, nawet się nie całowałem. Jedynie po maturze spotykałem się z pewną dziewczyną, ale nic z tego nie wyszło. Poznałem na portalu na S dziewczynę, rozmawialiśmy przez cały miesiąc po kilka godzin dziennie, w końcu się spotkaliśmy i było bardzo fajnie. Problem jest taki, że za miesiąc kończy 18 lat, a ja rocznikowo jestem od niej 6 lat starszy. Mamy podobne charaktery i w sumie dobrze czujemy się w swoim towarzystwie. Męczy mnie to, że jej obecne zmartwienia to nauka w liceum, zaś u mnie są to bardziej poważne sprawy, własna firma, kredyt na mieszkanie, studia itd. Po prostu jesteśmy na innych etapach życia, poza tym nie cieszy mnie perspektywa spotykania się z jej znajomymi, którzy jak to w tym wieku myślą o tylko o imprezach(ona całe szczęście jest inna). Co o tym sądzicie? Czy to w ogóle ma sens? Szczerze, nie chcę jej zranić, bo wiem, że bardzo jej się podobam...

Taa, kredyt na mieszkanie i spłącanie go 30 lat. Uziemienie do końca życia w Polsce. Ja za takiego amanta bym podziękowała. Daj ty temu dziecku spokój.

zależy od dziewczyny nie każda 18latka imprezuje jak ja miałam 18 lat to nawet chłopcy mnie nie interesują w sumie i teraz też zbytnio nie

Lol kredyt jest jako inwestycja, pod wynajem kupiłem mieszkanie i nie na 30 tylko na 15lat;) Za 15 lat będę miał mieszkanko za free. W sumie mi niepotrzebne, bo i tak mam gdzie mieszkać.

Studia i liceum, etapy życia, to ma mało do rzeczy, liczą się wasze charaktery, albo jesteście w stanie się zgrać albo nie. Mój kumpel po studiach chodzi z licealistką, on ma pracę w miarę poważną, ale czasem też chodzi z nią na jakieś licealne imprezy i nie jest to dla niego żadna katorga, ot mile spędzony czas, a ty pewnie na żadnym spotkaniu z jej znajomymi jeszcze nie byłeś, a już jęczysz.

Ja ci powiem,ze to malo realne,to ze sie jej podobasz,to normalne,dla niej jestes dojrzaly,ulozony.Nie sadzenby dziewczyna w wieku 18l byla gotowa na dojrzaly zwiazek,to ze nie biega po dyskotekach,nie znaczy,ze potem nie zacznie,bo w koncu zateskni za rowiesnikami.Mysl,co chcesz,ale jest tyle faknych,dojrzalych kobiet..

zawsze ciekawiło mnie czemu mój znajomy wybierał starsze dziewczyny od siebie i w końcu zadałem mu to pytanie ... a on na to że spotykał się z młodszymi ale one ciągle czegoś oczekiwały , tylko by brały , ale gdy spotykał się ze starszą to one dawały coś od siebie ..... zrozumiałem to dopiero gdy rozchodziłem się ze swoją wieloletnią partnerką która była młodsza ode mnie o 8 lat i nawet na odchodne chciała mojego laptopa wziąć bo twierdziła że w domu nie będzie miała co robić!!! ale mam też kumpla co jego żona jest 11 lat od niego młodsza i się super dogadują więc ......

ja wole starsze,atrakcyjne kobietki,wiedza czego chca

a mnie sie podoba jedna kobieta jest nieziemsko atrakcyjna tylko chyba nie spojrzy na gowniarza marze o niej

Nie chciałbym dziewczyny starszej ode mnie. Dlaczego? Nie mam zamiaru się prędko ustatkować. Pasuje mi życie jakie teraz mam, a młodsza dziewczyna nie będzie naciskała na te sprawy. Poza tym, serio, dobrze się rozumiemy, mamy o czym rozmawiać i jesteśmy do siebie podobni. Gdyby była na studiach nie miałbym wątpliwości, ale, że jest jak jest, to muszę albo podjąć ryzyko, albo sobie ją darować.

widac ze baby nie miales,wlasnie starsza od ciebie nie bedzie zadac ustatkowania,mloda liczy na to,ze ja wprowadzisz w tajniki arkana,jak romans to tylko z dojrzala a nie malolata ehh glupis:D

Hm to dziwne, bo wydaje mi się, że w wieku 26-27 lat większość dziewczyn wolałaby się już ustatkować. Myślę, że 18 nawet o tym nie myśli;)