Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 26 lat i jestem załamana swoim życiem

Polecane posty

Jeżeli jest ci źle ze swoim życiem, brakiem pracy czy kwalifikacji to rób coś aby to zmienić. Wybierz cel, zrób szczegółowy i zacznij go realizować. Zastanów się - większą szanse na sukces masz działając czy siedząc na tyłku i oczekując, że los się odmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby był we mnie zakochany, na pewno by to powiedział otwarcie odp. nie mowi sie kobiecie z która sie nie jest że jest się w niej zakochany. to zły pomysł. to większość kobiet spłoszy. co do jego zainteresowania innymi kobietami to widziałas jak bajeruje inne czy tylko słyszałaś z jego opowiadań. facetom nie wież w t co opowiadają na temat swoich damsko-męskich wyczynów bo to zawsze sa same bzdury. a gadać może żeby widziec jak ty zareagujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj tak, że po prostu się do siebie przytulaliśmy jak brat z siostrą"odp. niee noooo jeeszcze się tulą do siebię...on jest troskliwy, opiekunczy , chodzą do kina ,planują wspoólny wyjazd do jego znajomych......ty myślisz że ja się tulę do kolegów i jestem w stosunku do nich czuły i opiekunczy...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka celów, jakie sobie obrałam. Muszę przede wszystkim do perfekcji opanować języki obce, bo wiem, że to w dzisiejszych czasach to bardzo pomaga. Na razie umiem angielski na poziomie średnio zaawansowanym, poza tym znam czeski i niemiecki w zakresie podstawowym. Chcę też iść jeszcze na studia public relations od października. Co do kolegi to byłam świadkiem, jak się zalecał do innych dziewczyn, w tym właśnie do koleżanki. Czułam się okropnie wtedy, ale nie dawałam tego po sobie poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętaj też o chińskim w obu dialektach, mongolskim sumeryjskim,języku zulusów i hinduskim. czarny pas w kilku sztukach walki nie zaszkodzi a i mont everest powinnaś zaliczyć.wtedy ustawi sie kolejka kandydatów.Opisałem tu niezbędne minimum jakiego ja wymagam od partnerki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko nic nie znaczy. Jesteśmy jak rodzeństwo. To, że często razem wychodzimy i że okazujemy sobie wiele ciepła, nie czyni z nas pary. Dobrze widzę, jak jemu jest przykro z powodu tamtej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twój kolega ma odwagę podrywać inne, a o ciebie niby wstydzi się starać, ale nie wstydzi się z tobą żyć jak brat z sisiotrą? Tak, wierz w to dalej, że jest w tobie meega zakochany, tylko tak jakoś dziwnie się dzieje, wszystko tak dziwnie wychodzi, ale po co wierzyć rzeczywistość przed oczami, lepiej wierzyć swoim fantazjom! I nigdzie na świecie nie ma ani jednego przypadku przyjazni damsko meskiej która nie jest tylko przyjaznia. on na pewno cię kocha. w to też wierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, tak się składa, że z tym Mount Everest to całkiem możliwe, bo właśnie mam w planach kurs wspinaczki wysokogórskiej. :D A może i o tym chińskim pomyślę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem. bedę musiał to zapamiętać bo przez prawie 40 lat życia nie widziałem takiego przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, twój kolega ma odwagę podrywać inne, a o ciebie niby wstydzi się starać, ale nie wstydzi się z tobą żyć jak brat z sisiotrą? Tak, wierz w to dalej, że jest w tobie meega zakochany, tylko tak jakoś dziwnie się dzieje, wszystko tak dziwnie wychodzi, ale po co wierzyć rzeczywistość przed oczami, lepiej wierzyć swoim fantazjom! I nigdzie na świecie nie ma ani jednego przypadku przyjazni damsko meskiej która nie jest tylko przyjaznia. on na pewno cię kocha. w to też wierz. odp. no autorka właśnie nie wieży. to ja tak przypuszczam. teraz kilka osób juz gada i nie wiadomo kto co pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wierzę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną może istnieć. Znam takie osoby i jakoś nie widzę, by między nimi iskrzyło. Szkoda, że z nami tak nie jest. Tzn. z mojej strony, bo jeśli chodzi o niego, to jestem pewna, że nic do mnie nie czuje. Po prostu to taki typ faceta, co ma świetne relacje z kobietami, i tyle. Oprócz mnie kumpluje się jeszcze z kilkoma innymi laskami i dla niego to coś naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wierzę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną może istnieć odp. rozumiem. ja poprostu niczego takiego nie widziałem,co nie znaczy że tego nie ma(wieloryba też nie widziałem :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze kiedyś tego doświadczysz, wszystko przed tobą. W każdym razie mnie jest smutno, że zakochałam się w swoim przyjacielu. Przecież początkowo nic na to nie wskazywało. W ogóle nie widziałam w nim faceta. Wszystko zaczęło się dopiero wtedy, gdy częściej ze sobą zaczęliśmy wychodzić i otwierać się przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu to taki typ faceta, co ma świetne relacje z kobietami, i tyle. Oprócz mnie kumpluje się jeszcze z kilkoma innymi laskami i dla niego to coś naturalnego. odp. do tego podrywa dziewczyny i żadnej nie ma. pełno koleżanek do tego randki na inter , zakochany w waszej kumpeli a żadnej wyrwac nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie jest. Myślę, że to dlatego, że on za bardzo się stara, a to kobiety odpycha. Koleżanka mówiła mi, że jest strasznie natrętny i naiwny, no i z tego, co widzę, tak też jest. Próbowałam to uzmysłowić, ale chyba za bardzo nie dotarło, skoro znowu szuka szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem. no ale widzisz że jego relacje z kobietami tez są jakies zaburzone. obydwoje jesteścię cięzkie przypadki , nie chcę być złośliwy tylko tak wnioskuję.skomplikowana z wami sprawa :)jakby umiał sobie wyrwac dziewczynę to już by "nie było " tych koleżanek chcociazby dlatego że ona by na to nie pozwoliła.on tak naprawdę ma zaburzone relacje z kobietami.oczywiscie mogę się mylić nie twierdzę że jestem jakims expertem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, nie obrażam się o to, że piszesz, że jesteśmy zaburzeni. To akurat prawda - ja swoje przeżyłam, on z kolei jest DDA. Trudne przeżycia łączą ludzi i to mocno. On jest naprawdę fajnym facetem, tylko że momentami zachowuje się jak desperat i to jest denerwujące. Wiem, że miał w przeszłości kilka kobiet, z jedną nawet planował ślub, ale rzuciła go dla innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadam myc gary. życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja idę się pouczyć języka. :) Dzięki za rozmowę i życzę wszystkiego dobrego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog Gdańsk
Trwa nabór osób chętnych do grupy dla DDA/DDD. Spotkania będą się odbywać w poniedziałki we Wrzeszczu na ulicy Wajdeloty, w godzinach popołudniowych. Odpłatność za 2,5 godzinne spotkanie (z przerwą) wynosi 30 złotych. Dodatkowe informacje oraz zgłoszenia proszę kierować na adres: psycholog.agata.kowalczyk@wp.pl „każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku" – napisz i umów się na bezpłatną konsultację kwalifikującą do grupy.... Program przewiduje również warsztaty dla DDA (komunikacja interpersonalna, asertywność, akceptacja siebie, złość, przebaczenie), które stanowią element terapii. Istnieje także możliwość pracy indywidualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×