ggkjvchvbivuixi

jestesmy razem 5 lat , jestesmy bardzo mlodzi i mamy 2 letniego syna. Od 1,5 roku moeszkamy u jego rodzicow bo odkladamy na dom , wczesniej pol roku mieszkalismy u mnie .Zepsulo sie od kiedy mieszkamy tu , wiele razy mnie obraza nawet przy dziecku , popchnie zdarzylo sie ze nawet udezyl obraza mnie notorycznie typu d***** idiotka szmata nie przeszkadza mu ze dziecko to slucha . U nich w domu mama wszystko robi podaje pod nos , dziwne dla niego jest ze nie wykonuje polecen kiedy cos gotuje to nic mu nie smakuje , mam gdzie wrocic ale moj syn bardzo kocha tate ja poki co nie pracuje.. ale mam go dosc, czasem potrafi przyjsc i powuedziec ze mnie kocha

ale glownie ma problemy , istatnio wyzywa mnie ptrzy wszystkich krzyczy , ja mam slaby charakter i zaraz placze ostatnio w obecnosci moich rodzicow pokazal mi srodkowy palec , myslalam ze sie ze wstydu spale