na ile najdłużej zostawiałyście wasze dziecko i wjakim wieku było?

Mam szkolenie dwudniowe na drugim końcu Polski, to szkolenie to jest wielkie wyróżnienie, mało kto z firmy się na nie dostaje. Nie byłoby mnie w domu 3 dni i 2 noce ale mam 9miesięczne dziecko i nigdy na tyle nie wyjeżdżałam.... mam obawy... czy przesadzam? co byście na moim miejscu zrobiły? To szkolenie to wielka szansa dla mnie... i to NIE jest szkolenie z tzw "popijawą" tylko prawdziwe, normalne szkolenie.

Na 4 dni, gdy rodziłam drugie dziecko. Starsza miała 3 lata.

dziecko zostałoby z zaufaną niania i z mężem (mąż w te dni chodziłby do pracy).

No to spokojnie zostaw, przecież 3 dni miną szybko, a jeśli masz zaufaną osobę do opieki to nie musisz się obawiać, przecież są telefony, zawsze możesz wyjść i zadzwonić.

a co to za róznica jak ma z kim zostac to nawet na miesiac bym noworodka zostawila, ale macie problemy, wazne zeby mial kto sie nim zajac, ja tam za dzieckiem nie tesknie wiec wyjazdy sa u mnie norma.

Dziecko miało 7 tygodni jak trafiłam do szpitala . Komplikacje po porodzie , przeleżałam 1,5 miesiąca. Maluszkiem zajmował się mój mąż , przychodziła moja mama by jemu pomóc w opiece.

dzięki dziewczyny za wypowiedzi trochę mnie uspokoiłyście :)