Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w 8 miesiacu ciazy cwicze na silowni !?

Polecane posty

Gość gość

gość dziś [14:12] Witam Mam 28 lat i jestem juz w 8 miesiacu ciazy nadal cwicze na silowni usmiech.gif Chodzi o to,ze zawsze bylam aktywna fizycznie duzo cwiczylam ,biegalam,ciezary na silowni rzezbilam sie itd...jadlam bardzo zdrowo i w koncu przyszedl czas na dziecko ,ktore bylo planowane ,ale nie bylo mowy o zrezygnowaniu z pasji.Oczywiscie kiedy zaszlam w ciaze robilam wszystkie badania ,usg rozmawialam z moim lekarzem i nie widzial jakis przeciwskazac do dalszych cwiczen.bo taki tryb zycia prowadzilam ostatnie 10 lat.I wiec chdzilam na silownie jak zwykle biegalam.Ciezary juz dobieralam coraz bardziej lekkie ,zeby tylko pomachac rekoma i nogami.Wiecej robilam aerobow ,fitnes ,bieganie ,duzo jogi usmiech.gif basen.nie chcialam siedziec w domu mialam duzo energi itd...I tak dotrwalam do 8 miesiaca usmiech.gif zdrowa jak jak i dziecko.w ciazy jadlam normalnie ,czyli zdrowow od lat nie jem fastfoodow ,slodyczy sklepowcyh,bialego pieczywa i bialych produkow macznych.Wszystko zdrowe i mialam zachcianki ,byly to owoce pochlanialam duza ilosc owocow wiecej niz normalnie plus wzielo mnie na lody tez sobie ich nie zalowalam chciaz z reguly nie jem.Ale jestem w ciazy i nie dalo sie z tym wygrac i jak juz pisalam cwiczylam dosc intensywnie do 6 miesiaca 4 razy w tyg teraz tylko 3.A na dzis mam sile na dwa razy w tyg.Brzuch juz duzy co do wagi przytylam 8 kg usmiech.gif tak,ze nie za duzo i teraz do sedna.Nie mieszkam w pl na cala ciaze bylam po za krajem tam gdzie mieszkam.I tutaj nikt na mnie nie zwracal nawet uwagi,ze cwicze w ciazy.W pl bylam na trzy tyg jak bylam w 5 miiesiacu prawie do 6 i oczywsicie poszlam na silownie ,bo trzy tyg przerwy dla mnie za dlugo.I jak tylko tam weszlam sama instruktorka do mnie z dziwna mina,czy kogos szukam pechowiec.gif ja ze nie mam bilet i przyszlam na trening a ona oczy jak by ducha zobaczyla.Wbijam na ta silownie robie slaby trening jakas bieznia ,orbitrek,jakies ciezarki na rece itd ludzie normalnie mnie wzrokiem zabijali jak bym kogos skrzywdzila pechowiec.gif a brzucha nie mialam jakos duzego.Moje pytanie brzmi dlaczego jest takie glupie podejscie ,ze kobieta w ciazy cwiczyc nie moze skoro ciaza nie byla zagroznona ani nic.Przeciez jak mozna byc aktywnym tyle lat i nic nie robic 9 miesiecy ,normalnie mnie tam zjedli az na plecach czulam i slyszalam jak szepcza pod nosem o mnie oczywiscie.Przez te 3 tyg bylam tak 6 razy i za kazdym razem tak bylo pechowiec.gif Co jest z wami matkami a rozumiem,ze nie kazdy jest aktywny na co dzien wiadomo,ze kobieta co nic nie robila nie jest jej wskazane zaczac cwiczyc w ciazy ,ale jak tak zyla to czemu nie.Nie uwazam ,zeby to zagrozilo mnie albo mojemu dziecku.W ciazy czuje sie do dzis super nie mam cellulitu malo przytylam ,dlaczego nie mialabym dbac o swoje cialo nawet w ciazy.Chcielismy dziecko staralismy sie w miare dlugo ,ale chcialam tez dbac o siebie w ciazy i swoje cialo.CO wy o tym myslicie czy tu tez mnie zjedziecie czy jest ktos kto tak jak ja cwiczyl w ciazy.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam cie doskonale rozumiem. baby w ciazy to juz maja wyj****e i najchetniej by lezaly i nic ne robily. choc z drugiej strony jak chodze na basen i widze kobiety w zaawansowanej ciazy to nie jest zbyt fajnie, tzn sama mam mega schize, ze plywajac zabka niechcacy ja kopne, zachacze noga, reka o brzuch, uwazam na nie strasznie, bo sie boje, ze niechacy je uderze (jak ktos duzo plywa, to wie, ze sie takie rzecz zdarzaja miedzy torami itd), wiec dla mnie to jest niewygodne, mimo to szacun dla tych kobiet. co do silki, lekkie aeroby to lajtowo! przynajmniej sie nie roztyjesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jest takie jakieś głupie przeświadczenie o tym że kobieta w ciąży powinna leżeć brzuchem do góry i czekać na poród ;). Jak ktoś się źle czuje to leży, jak dobrze - żyje normalnie. Wiadomo że jakiś bardziej niebezpiecznych sportów powinno się unikać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam na basen 3-4 razy w tygodniu i za każdym robiłam między 30 a 40 długości basenu różnymi stylami. Do tego w domu ćwiczyłam np z ciężarkami na ręce, albo 30 min na rowerku stacjonarnym. dziecko zdrowe jak rydz, urodziłam sn w 39 tc w 5 godzin, waga 3600. jak ćwiczysz w twojej krwi jest więcej tlenu i dziecko lepiej dotlenione, wydzielaja sie endrofiny, poród łatwiejszy, potem jak masz wyćwiczone ręce, plecy to łatwiej nosic dziecko itp. same plusy. olej tych kretynów, serio, szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam że jeszcze pracowałam do końca 8 mc, prowadziłam samochód praktycznie do dnia porodu, wychodziłam na koncerty czy do kina. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, ja gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole rodzenia również miałyśmy Panią, która ćwiczyła mimo, że była już w 6 miesiącu, biegała i ogólnie była bardzo aktywna. Ja ją podziwiałam, ale inne Matki Polki kręciły głowami z kwaśnymi minami. Ja sama chodze na spacery z psem, nie robie z siebie ofiary losu w sklepie, bo trzeba stać w oklejce i zamiast leżeć to jestem w ruchu. Nie chcę później obudzić się z 20 kg nadwagi i widzieć jak mój chłop idzie do innej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez gratuluje autorce, autorko zobaczysz juz nawet na porodzie będzie ci o wiele łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też znam dziewczynę która była bardzo aktywna w ciąży. Dziecko piękne, zdrowie, a poród mówi że był dla nie naprawdę łatwy i bezproblemowy. Wydaje mi się że ta jej aktywność była tutaj głównym czynnikiem lekkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia jak była w 9 mc to w polu normalnie robiła, przed porodem jeszcze nosiła dachówki na dach po drabinie, albo rąbała drewno, doiła krowy, tego samego dnia urodziła :D i tak w każdej ciazy a miała 7 dzieci......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio byłam niezłą atrakcją w klubie. Poszłam ze znajomymi i mężem na kręgle. Mimo, że nie grałam to i tak ludzie na mnie patrzyli jakbym kogoś przed chwilą zabiła. Nie wspomne już, że w kolejce do kibla usłyszałam jak jedna do drugiej mówi "Tej to się chyba miejsca pomyliły". Pewnie powinnam siedziec w domu i żrec na potęgę. Jak mi kuźwa przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja akurat spotkałam na skałkach (ścianka wspinaczkowa) z dziewczynę w zaawansowanej ciąży, z jakimś ochraniaczem na brzuchu. No to już potraktowałam jako przesadę, bo ze ścianki się jednak spada (albo ludzie mogą spaść na Ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja leżę jem czipsy i wlasnie się strasznie spierdziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeździłam na nartach, ale jak sobie teraz o tym pomyślę to byłam głupia. Ale też sie ruszałam, pracowałam praktycznie do samego końca, jeździłam autem, chodziłam na basen. Faktem jest, ze ludzie dziwnie patrzą na babkę w zaawansowanej ciąży, ale jakoś mnie to mało obchodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewzcyny tu autorka :P sorry,ze nic nie odpisalam ,ale musialam wyjsc z domu :) Ja nie chce gratulacji ja chcialabym zrozumienia, nie pogardy ,bo mi nie jeden lekarz juz powiedzial,ze zdrowa i aktywna kobieta w ciazy czesto daje latwy porod a i dziecko bardzo dotlenione. Co do nart tu jakas dziewczyna napisala czy tam jakies wzpinaczki.z tego zrezygnowalam,bo normalnie wyjezdzam na narty i sie wspinam,ale nie pogardze zadnej kazda wie co potrafi na co ja stac itd...Myslama,,ze zostane tu zjechana a jednak nie. Juz zaraz rodze zostalo mi 3 tyg tak,ze poki co mam duzo sily i energi,ale nie jak 2 miesiace temu :D zaraz po porodzie bedzie u mnie Mama przez trzy miesiace uparla sie,zeby pomoc a ma mnie tylko jedna :) wiec licze ,ze szybko wroce do formy.Kocham moje dziecko oddalabym za nie zycie bez zastanowienie a przeciez jeszcze jej nie poznalam ,ale nie ukrywam,ze moje cialo i zdrowie tez jest dla mnie wazne i nie mam zamiaru tego tzn tych lat pracy zaprzepascic przez ciaze,chciaz nie jest to dle mnie zly czas ,czuje sie swietnie uczucie nie do opisania ,chyba tylko kobieta w ciazy zrozumie.Mama bedzie trzy miesiace chce wrocic na treningi jak najszybciej jak tylko bede sie czuc dobrze po porodzie.Potem zostane sama z mala i mezem :) ale juz poszukalam,,ze sa silownie gdzie mozna przyjsc z maluszkiem i sa nianie za szybami.Tzn ja przychodze na trening a widze dziecko przez szybe tak jest taki wielki pokoj z nianiami.Tak,ze moglabym dwa razy w tyg chodzic na taki trening reszte czasu maz sie zajmie dzieckiem i tez moge cwiczyc.Wiem,ze mozecie myslec ,ze mysle tylko o sobie i ,ze dziecko mnie bedzie potrzebowac,ale moje treningi trwac beda okolo 5 godzin tyg 4 razy w tyg.to nie jest duzo.takie sa moje plany poki co ,ale nie wiem co bedzie moze mala bedzie chorowac czyc cos chciaz wypluc odpukac ,ale nie wiadomo jak bedzie kiedy beda zabki szly czy jakies kolki.Ale marze o tym,zeby to wszystko pogodzic po 9 miesiacach w domku wracam do pracy na pol etatu a wlasciwie nawet mniej tylko na dwa dni w tyg.Moj maz zarabia dobrze a ja nie chce paru lat spedzic siedzac w domu.bede pracowac tylko 2 dni potem jak mala pojdzie do przedszkola i szkoly wiecej,kurcze wiem ,ze takie plany juz dalekie,ale ja taka jestem wszystko lubie miec poukladane.Juz marze ,zeby pokazac jej gory,morze,zabierac na wycieczki itd...Chce ,zeby miala aktywne zycie takie jakie ja mialam.zwiedzanie itd...pol swiata zwiedzilam z rodzicami tegop chce dla mojego dziecka.dziekuje za odpisanie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje zycie, Twoje dziecko, Twoj wybor. Jesli ciaza nie jest zagrozona to spoko,po co siedziec w domu na d***e. Z drugiej strony ja nawet jak bylam na ktg i zle poozylam sie na lezanke ( powinnam najpierw na bok ,a potem przekrecic sie na plecy,a ja od rszu na plecy) to polozna od razu mnie opierdzielila,ze pobudzam macice do skurczy. Wiec nie wiem gdzie lezy prawda. Pewnie trzeba znalezc zloty srodek. mysle,ze kobiety,ktore boja sie ruszac i zyc aktywnie nie robia tego z lenistwa. one po prostu boja sie o swoja ciaze. Do tego wlasnie strasza je lekarze i oolozne. Przynajmniej w moim przypadku tak bylo. Trzy czwarte ciazy przelezalam,plamilam kilka razy. Balam sie. Teraz z kolei boj sie jak poradze sobie z porodem sn,bo miesnie mi calkiem sflaczaly...ale jesli lekarz nakazal lezec,to nie smialam z nim dyskutowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,bo moze masz zagrozona ciaze to dlatego nie wskazane ja takiej nie mam wszystko zawsze\ bylo ok.Mam do porosu 3 tyg moge urodzic tak naprawde za tydzien ,albo do 3 tyg po terminie.MAma nadzieje,ze w terminie :P Ale gdyby ciaza byla zgrozona ze smutkiem,ale z pelna swiadomoscia lezalabym do gory brzuchem cala ciaze.Gdyby byla taka potrzeba ,mama cale zycie przed soba 9 miesiecy to dla m,nie nic,zeby uratowac moje dziecko,tak,ze rozumiem ,ze sa takie co sie boja i maja problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 3 tyg po terminie mialo byc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 2 tyg po terminie mialo byc juz pozno nie wiem co pisze sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati gość
Halo halo no i jak się wszystko skonczylo/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×