wyjazd do Wielkiej Brytanii

Zastanawiam się nad wyjazdem do Wielkiej Brytanii mam tam kumpla. Pracuje mieszka z dziewczyną. Czy jest sens tam jechać? mam kurs na wózki widłowe prawo jazdy kat c+e ale niestety bez doświadczenia. Jak wygląda sprawa ma rynku pracy ile można zarobić tygodniowo, lub miesięcznie ile wynosi koszt pobytu czyli życie

bez jezyka, maksymalnie 250f na tydzien od tego odejmij 70f na pokoj oprocz tego na zycie (zalezy ile wydajesz na jedzenie, chemie, przyjemnosci) za najnizsza krajowa zycie jest na granicy ubustwa. bylam tam niedawno pol roku, zarabialam wiecej niz podstawowa stawke a i tak bym nie wrocila za zadne skarby. w Polsce mam lepsza przyszlosc.

jak ktos sie w WB nie potrafi utrzymac za wyzej niz minimalna to musi byc kretynem do kwadratu :O autorze , jak masz C+E to radzilabym ci sprobowac najpierw w kraju, bo tu wiem, ze biora na chocby pol roku do roku, zdobedziesz doswiadczenie, wszedzie cie przyjma. kierowcy wszedzie dobrze zarabiaja, jezeli znasz dobrze jezyk, albo kumpel ci moze pomoc w ulzoeniu CV to mozesz i stamtad sprobowac dostac sie do jakiejs firmy ktora nie patrzy na dosw (rozwijająca sie itp)

Język to dla mnie nie problem. Tak właśnie myślałem ze koszty utrzymania są tam duże. Musze się poważnie zastanowić.

Jeszcze mam jedno pytanie czy tam można podnieść sobie jakoś kwalifikacje skończyć kursy żeby dostać lepsza prace czy konieczne jest skończenie jakiejś dobrej szkoły? Jeśli tak jaki to koszt takich kursów czy pokrywa to firma która zatrudnia?

A ja słyszałam że ze pensję minimalną można się utrzymać (wynajęcie pokoju) i jeszcze coś odłożyć, więc nie pierniczcie bzdur.

"a ja slyszalam" a bylas tam czy tylko na kafeteri wyczytalas take madrosci? mozna sie utrzymac i wynajmowac pokoj na kupie w jednym mieszkaniu z kilkoma innymi osobami, czyli dokladnie to samo co w Polsce. o wynajeciu wlasnego mieszkania zapomnij. z jezykiem tez nie jest tak kolorowo jak sie wydaje, ja skonczylam filologie angielska a ich akcent na poczatku byl dla mnie trudny do zrozumienia a co ma dopiero powiedziec osoba, ktora zna angielski ze szkoly/kursow? tam wyjezdzaja tylko desperaci co w Polsce nie maja zadnej przyszlosci, te "kokosy" i cudowne czasu w WB dla imigrantow sie juz dawno skonczyly.

kiedys wielkie imperia opieraly sie na sile roboczej niewolnikow a teraz zachod opiera sie na taniej sile roboczej imigrantow. jak chcesz byc kolejnym murzynem do roboty dla angoli to droga wolna

UK juz sie skonczylo, jestem tutaj 12 lat i niedlugo czas wracac do Polski. Za stawke minimalna mozna sie utrzymac ale tylko na jakichs zadupiach i to ostro oszczedzajac. Jak pokonasz Rumunow, Bulgarow, Ciapatych, Pakoli oraz innych Polakow to moze znajdziesz jakas prace. Gdybym mial teraz zaczynac od zera, tzn. w tych czasach, to napewno bym nie wyjezdzal z Polski do UK.

no więc właśnie, wyjeżdżają desperaci, którzy w Polsce nie mają ZADNEJ przyszłości; a tacy co mają dobrą pracę i mieszkanie niech siedzą w Polsce.

Dzięki za opinie trochę mi rozjaśnily sytuacje pozdrawiam

Można zacząć w każdym momencie. UK wcale sie nie skończyło. Był kryzys ale praca jest i może nie tak dobrze płatna, ale jest.

to jedyne państwo w EU gdzie znajdziesz prace bez znajomości języka ,zatem jedź i nie czytaj gdy ktoś pisze ,że marne szanse

ja słyszałam że teraz najbardziej opłacalna jest praca w Norwegii jest portal pracaidealna.pl można dzięki ich pomocy znaleźć prace w Norwegii

Za najniższą krajowa w UK można wyzyc ale odradzam Londyn bo niestety wynajem mieszkania z jednej pensji jest nie możliwe gdyż nie starczy ci na życie. Radze spróbować ale nie w Londynie. Powodzenia :)

angia się już przeludniła teraz jak chcesz zarobić musisz jechac w innym kierunku polecam Norwegię sprawdz na pracaidealna.pl

Norwegia jest moze i lepiej opłacalna chętnie bym zadzwoniła do pracaidealna ale jest jeden problem nie znam norweskiego z angielskim mam tam szanse znaleźć zatrudnienie?

Teraz juz nie wydaja chetnie insurance number. A bez tego pracowac nie mozna. Na appointment czeka sie OK. Miesiac.