Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnmnm22

maz nie chcial teraz dziecka , a ja jestem w ciazy...

Polecane posty

Gość mnmnm22

Spoznial mi sie okres wiec zrobilam test , nawet dwa i wyrazne dwie kreski. Ja sie ciesze, ale nie wiem jak to powiedziec mezowi, bo on chcial miec dziecko za rok , czy dwa. Twierdzi, ze nie mamy na tyle stabilnej sytuacji finansowej i nie jest na to gotowy, czesto jestesmy u jego brata, ktory ma roczne dziecko i on napatrzyl sie i mowi ze nie ma tyle cierpliwosci ... W czerwcu odstawilam tabletki, bo sam nalegal twierdzac, ze jak kiedys bedziemy chcieli miec dziecko to niezdrowo zebym sie tak faszerowala. Twierdzil, ze zna swoj organizm i stosunek przerywany wystarczy, ja sie zgodzilam , bo wpadka to nie problem. Z jednej strony bardzo sie ciesze , a z drugiej boje jego reakcji, nie wiem jak mu powiedziec. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie pisal na stosunek przerywany to musial sobie zdawac sprawe ze mozesz zaciazyc, sama tego dziecka nie splodzilas :) glowa do gory dacie se rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego wina skoro chciał stosunek przerwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnm22
byl bardzo pewny swojego organizmu i mysle ze w ogole nie bral pod uwage ze moge zajsc w ciaze. Zreszta sama nie moge w to uwierzyc, wydaje mi sie , ze faktycznie nigdy we mnie nie skonczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj maz to glab.... alezaplacicie za to, jak nie macie stabilnej sytuacji finansowej, no nauczy sie facet prezerwtywe na drugi raz zakladac... co za debile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosunek przerywany to zawsze ryzyko ciazy. Sama sobie tego dziecka nie zrobilas wiec powiedz o tym normalnie facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czego ty sie obawiasz , przeciez to nie ty bylas przekonana ze znasz swoj organizm , to ewidentnie jego wina :P A tak na serio to jesli chcial dziecko za rok to bedzie mial za okolo rok , przeciez jeszcze nie rodzisz , jak sie chce to sie da rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnm22
jesli chodzi o te finanse to moim zdaniem jest w porzadku , oboje mamy prace , mieszkanie , stac nas na dziecko. Wydaje mi sie ze on na poczatku chcial, dlatego nalegal zebym odstawila tabletki, a potem kiedy coraz czesciej zostawalismt z dzieckiem jego brata zoabczyl na czym to polega i sie przestraszyl , a za pewne gluppio mu bylo mowic zebym spowrotem zaczela brac tabletki ,a ja nie wiem co myslalam zszczerze mowiac.. Mam nadzieje ze jak sie dowie to mimo wszystko sie ucieszy, chociaz i tak jeszcze sama sobbie tego w glowie nie ulozylam i ciesze sie, ale boje jednoczesnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojoj a myślałam,że takie legendy jak stosunek przerywany jako antykoncepcja to wyginęły juz daaawno temu a tu proszę. Autorko nie wiem czego ty się spodziewałaś wiesz,że większość Polaków jest z przerywanego :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ja cie kojarze:D kombinowałaś z przebiciem prezerwatywy. Czyzbyś wywlokła kondona ze śmietnika i się zapłodniła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na miejscu męża kopnęłabym cie w doope:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jadu......feeee Dajcie spokój. Moim zdaniem , autorko, na spokojnie przygotuj tą wiadomość na Walentynki.No w końcu jesteście małżeństwem i się kochacie..... Poza tym to przecież WASZE dziecko więc nie rozumiem Twojej rozterki i strachu.... Zobaczysz, jak się urodzi to mąż oszaleje na punkcie potomka!!! Trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kop w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chciał mieć dziecko za rok to tak akurat. Ciąża przecież nie trwa 9tygodni a 9 miesięcy! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest jeszcze taka możliwość, że tak naprawdę chciał, ale miał tremę jak to wszystko będzie i się ucieszy jak się dowie. A jak się dziecko urodzi to już będzie po nim, zakocha się po uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo dowie się że się zapłodniłaś sama z gumy i cie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sie powiedzialo A to trzeba tez powiedziec B. Nie boj sie tak bardzo reakcji meza, tylko z glowa podniesiona do gory i z duma w glosie powiedz mezowi = kochanie o tez poze za 9 mcy bedziemy rodzicami.= a jak on sie zacznie wykrzywiac na te informacje, to bez slowa zostaw go i idz sobie gdzies. bron boze nie obrazaj sie na niego. daj mu czas. nie pouczaj, nie komentuj. zobaczysz sam wroci do ciebie caly w skowronkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie czekała do walentynek i od razu powiedziała, to Wasze wspólne dziecko, nic złego nie zrobiłaś, więc przestań się stresować bo tylko szkodzisz sobie i dziecku. I daj znać jak mąż zareagował, trzymam kciuki żeby się bardzo ucieszył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×