Większość facetów nie chce dzieci

Mam dużo kumpli, którzy się zgodzili na dziecko tylko ze względu na kobietę, a teraz narzekają, że są ciągle niewyspani, zmęczeni. Mówią, że dziecko to ciągła walka i mają dość. Jesteście cwane, bo nie dość, że facet musi na Was zapierdzielać, to jeszcze w domu oczekujecie, że będzie przy dziecku latał. A już zaganiać faceta w nocy do dziecka to przegięcie. To Wy siedzicie w domu, a facet wstaje do pracy i w dodatku ma latać przy dziecku ? - to już jest Wasze wygodnictwo i lenistwo.

zawsze moze odejsc i placic alimenty co za problem

Dlatego dużo związków się rozpada po urodzeniu dziecka

widocznie tak powinno byc uwolnij sie od zony i bachora:)

Czyli jednym słowem mam szczęście, bo mąż mnie właśnie namówił na trzecie ;). To on chce kolejnych dzieci bardziej niż ja. Ale ze wstawaniem w nocy do dziecka zgadzam się. Jeśli mąż wstaje wcześnie rano do pracy, to powinna kobieta wstawać (zresztą i tak pewnie musi karmić), a on może iść spać choćby na kanapę do innego pokoju, żeby był wyspany. Chyba że jest wyjątkowo okropna noc i dziecko budzi się z 10 razy, wtedy powinien pomóc.

Do tej nade mną < Pewnie tylko lubi sobie zjechać do końca w twojej ci/pie a bachor to tylko pretekst ku temu.

W kregu moich znajomych tylko jeden facet nienchce dziecka,bo woli podrozowac i pochodzi z nieciekawej rodziny bez ojca- pewnie dlatego tez boi sie zakladac rodzine. Reszta kolegow marzy o dziecku w dalszej lub blizszej przyszlosci. Ci,ktorzy chca pozniej zalozyc rodzine odkladaja to tylko ze wzgledu na warunki finansowe.

O jest i koleżanka dobra rada z wczoraj :D poszukaj sobie jaliegos faceta, bo rozumiem że samotność w wieku lat 38 ti powód do frustracji i wyzywania sie na innych :P

Faktycznie, niezły powód, żeby chcieć mieć dziecko na resztę życia - parę razy sobie "zjechać do końca".

12:49 - faceci są debilami, a poza tym jaki to dla nich obowiązek ? Baba się z tym buja potem, a jemu wystarczy, że zarobi 1700 brutto i się martw.