Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strudzona staraniami

odstep pomiedzy owulacja a miesiaczka

Polecane posty

Gość strudzona staraniami

Staramy sie z mezem o dziecko. Robilam kilka razy testy owulacyjne i pokazuja mi ze owulacja(szczyt) wystepuje ok 10-12 dni przed okresem. Czy to jest prawidlowy odstep? Z reguly okres powinien byc na 14-16 dni po owulacji... Moje cykle trwaja ok 31 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę krótka ta druga faza, idź z tym do gin niech ci da skierowanie na badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ci się owulacja przesunie ? Nigdy na 100% nie wiesz kiedy będzie okres , a owulacja trwa tylko 12 h . Ja w pierwszym cyklu zaszłam w ciaze , ale zaraz po okresie kochałam się codziennie a w dni płodne mniej więcej wyliczone nawet 2 razy dziennie rano i na wieczor , to nieprawda ze plemniki sa wtedy gorsze . W ten sposób ciężko przeoczyć owu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choć jeszcze mieścisz się w normie, od 10 do 16, ale ja bym tam zbadała się na wszelki wypadek. Też bardzo może ci pomoc witamina B6 ona wspomaga prawidłowy poziom estrogenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Dziekuje za odpowiedzi Staramy sie juz rok. I nic. Staramy sie co 2-3 dni, a przy szczycie codziennie. Ilez mozna ;-) Nie bardzo chce sie faszerowac witaminami. Biore kwas foliowy i teraz magnez bo mam sporo stresow. Do lekarza ide za 2 miesiace i do tego czasu mam nadzieje ze zajde :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Moze jeszcze ktos sie wypowie? Moze ktoras z was miala taka krotka ta faze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam fazę 13-14dni więc nie pomogę w tej kwestii. Ale jak się długo staracie to może wypróbuj np żel ułatwiający zapłodnienie. My mieliśmy conceive plus i mam wrażenie że to pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Mam w spreju. Uzywalam kilka razy ale dalej nic. Staramy sie nieco ponad rok. Chociaz jestem pewna ze na poczatku nie staralimy sie odpowiednio. Slyszalam ze slina nie pomaga... Dni kiedy moge 'na sucho' lub ze sprejem moge policzyc na 1 rece... Niestety tu gdzie mieszkam musze starac sie bezskutecznie 2 lata zanim lekarz sie mna zajmie... Zrujnuje sie na te testy owulacyjne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja Cie rozumiem... Staram sie tak jak Ty rok, z tym ze nie wiem jaka mam faze lutealna :/ Ginekolog mowi, zeby sie starac, a nie histeryzowac, bo wielce usg zrobil i badanie reczne, zobaczyl szyjke macicy i mowi wszystko ok. Nie chcial dac skierowania na hormony, ani nic... Szukam teraz nowego lekarza. Owulacja byla prawdopodobnie 1 lub 2. lutego, stosunek 30 i 31 stycznia oraz 1 lutego. Do tej pory czuje klucie w jajnikach, na przemian raz w prawym, raz w lewym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Ja tez u lekarza bylam i powiedzial 2 lata... A ja mam 33 lata. Staram sie nie histeryzowac ale widzimy z mezem ze bardzo nas ten czas staran zmienil. Boimy sie ze w ogole dzieci nie bedziemy mieli... To nie robisz testow owu? Ja nie robie w kazdym cyklu. Ale zdarzylo nam sie nawet ze akurat kiedy robilam staralismy sie codziennie, w szczycie nawet 2 razy dziennie i nic. Jak to wytlumaczyc?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja testow owu nie robie, bo kiedys jeden gin mi powiedzial, ze to zadna pewnosc, iz owulacja wystapila... Nie wiem czemu nie zachodze w ciaze, nie mam jakiegos parcia czy blokady psychicznej, bo ja mam dopiero 23 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Ja juz teraz widze ze jak test mi pokazuje owu to mam objawy wiec powinno sie zgadzac. To jest niestety niewyjasnione zagadnienie! Czlowiek mysli ze jak bedzie sie kochal bez zabezpieczenia to od razu wpadnie... Jak widac nie zawsze to tak dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie np. fakt, ze niektore kobiety zachodza w ciaze po jednym stostunku, a inne staraja sie rok, dwa i wiecej lat... Ja podejrzewam u siebie podwyzszona prolaktyne i pewnie dlatego mam trudnosci w zajsciu w ciaze. Po sesji umowie sie do jakiegos nowego ginekologa i poprosze o skierowanie na badania hormonalne :-) Biore kwas foliowy, jakies pol roku temu pilam ziola ojca Sroki nr 3, bralam tez Castagnus. Wszystko na nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strudzona staraniami
Mam nadzieje ze znajdziesz dobrego lekarza. Nie poddawaj sie. Ja juz kwas foliowy raz biore, raz nie. Ile mozna. Ze wszystkim uwazalam, a juz po tylu miesiacach dalam sobie spokoj. Znajomi zaczeli sie niedawno starac i teraz sie smiejemy bo oni tez mysleli ze za pierwszym razem im sie uda. Oczywiscie po kazdej owu, ona miala objawy na ciaze:-) chyba kazda tak ma:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co testy jak kochacie się regularnie? Jak nie ma żadnej przeszkody to zajdziesz i bez testów. Zmieńcie lekarza, który na podstawie tylko usg i badania na fotelu ocenia płodność! To totalna bzdura. Jest wieeeeele powodów niepłodności. My mieliśmy super nasienie, uowulację jak w zegarku, drożność jajowody, itd a staraliśmy się 4 lata i udało się po inseminacji dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że w najlepszym razie (dzień przed owu) jest największa szansa na ciążę, choć i tak to tylko 25%... No ale jak może się nie udawać od roku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×