Mamy pomóżcie,może Wy coś poradzicie;(

Mam 3,5 letnią córkę która cały czas sika do majtek:(nie wiem co mam już z nią robić,jak jej wytłumaczyć że tak nie wolno...próbowałam już chyba wszystkiego,kary,prośby nawet grożby nic nie pomagają.Jestem bardzo cierpliwa ale ostatnio łapię się na tym że krzyczę na nią i to tak konkretnie...próbowałam nawet jej nie przebierać żeby poczuła że ma mokro ale ona nic sobie z tego nie robi,denerwuje się tylko że nie chce jej przebrać,pokazuje złości a póżniej tak siedzi i nic.Pieluch nie nosi już od ponad roku i cały czas sika,Wiem że potrafi zawołać wcześniej bo czasami ma dobry dzień i nie zasika żadnych majtek.Czasami też widzę że chce jej się sikać w trakcie zabawy bo zaciska nóżki ale jak pytam albo mówię że idziemy do toalety to się buntuje i mówi że nie chce a ja nie ciągne jej wtedy na siłę.Poza tym córka jest bardzo bystrą i inteligentną dziewczynką i chciałabym żeby od września poszła do przedszkola.Niestety nie przyjmą jej jeśli będzie tak dalej się moczyć.Proszę Was o jakąś poradę i proszę również nie pisać obrażliwych postów typu "jest głupia,a matka nieudolna" i nie dobijać mnie bardziej...Wybaczcie jeśli napisałam coś bez ładu i składu,dzieci mi cały czas przeszkadzają;)

up

nie krzycz nigdy z tego powodu, zestresujesz ja jeszcze bardziej zrób badania moczu z posiewem, usg układu moczowego, a potem szukaj rozwiązań troche za długo na moczenie dzienne

Może to jakieś fizjologiczne problemy a jeżeli nie to chyba musisz zasięgnąć opinii psychologa.

widać dobrze na dupsko nie dostała to ii leje w majty stara dziewucha. przetrzep skórę raz i drugi to jej się odechce zasrywać i zalewać majty

może zrób/kup tablicę motywacyjną. taki sposób psycholog zaleca przy popuszczaniu kupy u przedszkolaków. Za każdy dzień "suchy", albo lepiej nawet za każde pójcie do WC - naklejka na tablicę, a po całym dniu jakiś drobiazg w stylu jajko niespodzianka, czy co tam uważasz. znam też taki przykład dziecka, ze ten problem powiązany był ze stresem niemożności wyartykułowania wszystkich słów, bo 3. migdał był tak przerośnięty, ze wywoływał problemy logopedyczne. Poradzenie sobie z tym, ukróciło ten problem. Koniecznie także zanieś mocz do badania, bo popuszczanie często wiąże sie z infekcją, albo ją wywołuje, a u takiej dużej dziewczynki moze to przebiegać bez objawów.

wspaniale jest cieszyc sie zyciem kazdego dnia 333 www.youtube.com/watch?v=H8dqeVcRT4g