Czy isc na całosc?

Poznalam faceta... przystojny, mily, inteligentny.. Bardzo mnie kreci, ale znamy sie za krotko, aby isc o kork dalej.. On jakby mogl przelecialby mnie na drugim spotkaniu:P Jak jestesmy razem czuje, ze mu zalezy, ALE gdy sie nie widzimy odzywa sie do mnie sporadycznie. Mam ogromne cisnienie.. chcialabym z nim robic juz to wszystko, co chodzi mi po glowie od dluzszego czasu.. ale cos mi mowi, ze on chce mnie tylko zaliczyc :( Co mam zrobic z tym przypadkiem?

zaczekaj jeszcze trochę, a ile czasu się znacie?

3 miesiace... Malo tego zawsze probowal zainicjowac sex, a teraz jakbym zmienil swoje nastawienie na 360? zaczelo mi zalezec i postanowil do mnie podejsc z szacunkiem? czy moze chce mnie wziac na przetrzymanie?

Malo tego zawsze probowal zainicjowac sex, a teraz jakby zmienil swoje nastawienie o 360 stopni (nie dobiera sie do mnie:P)? zaczelo mu zalezec i postanowil do mnie podejsc z szacunkiem? czy moze chce mnie wziac na przetrzymanie? #mala korekta#

Doradzcie, co ja mam sobie myslec? Nie chce tracic czasu na cos bez przyszlosci... nie wiem czemu ludzie sa tacy skomplikowani

ciężko stwierdzić, tak czy siak ja bym jeszcze zaczekała, jak mu zależy naprawdę na tobie to poczeka, a jak nie to jego strata, skoro tobie zależy na poważniejszej znajomości to zaczekaj jeszcze

No tak tylko skad bede miala wiedziec kiedy jest idealny moment??? Ten czas to dla mnie rowniez ogromna katorgiaa

a jak dobrze go znasz? gdzie razem bywacie? znasz jego znajomych?

spotykamy sie raz gora dwa razy w tygodniu od 3 miesiecy. kiedys proponowal wyjscie ze znajomym, ale odmowilam.. nie wiem na ile go znam.. ludzie moga byc ze soba 10 lat a sie nie znac..

Nawet nie wiem czy jestesmy para? nigdy mnie o to nie pytal hahha a moze w dzisiejszych czasach juz nie trzeba pytac o chodzenie:P

no nie wiem, jak na moje to możesz albo czekać albo z nim pogadać w prost, że zależy Ci na nim i chciałabyś żeby z waszej znajomości wynikło coś więcej,

Mowilam mu wprost ze nie jestem przelotami zainteresowana. Nie wiem czy go troche nie wystraszylam swoja osoba, czy on ze mna w cos nie gra? Skad nagle taka ostra zmiana.

180 stopni kretynko

360. chyba wiem lepiej! Bez inwektyw!

oj zaraz kretynko, pomyliła się i tyle

Do meritum! Niech mi ktos powie o co chodzi w tej grze??

a teraz jakby zmienil swoje nastawienie o 360 stopni x Wrócił do punktu wyjścia :D

hahah :P tak obrocil sie i jest w tym samym miejscu tylko z innym nastawieniem Mamy weeekend!! Niektorzy ciezko pracowali. Wiec albo jestesmy ludzmi na poziomie i wiemy, co autor mial na mysli .. albo kochamy dowalac i czekac na podkniecie

Autorka upiera się ze 360 stopni ;) to nie pomyłka;p a tak na marginesie facet powinien ciągle wariowac zwłaszcza po takim czasie...

nie wiem co sobie myslec. ja nie nalegam na te spotkania on wychodzi z propo. calujemy sie przytula mnie.. gdy zaczynam go lizac to mnie stopuje :P