czy takie słowa wg was coś znaczą??

Jak facet mówi do mnie takimi słowami jak " kochanie", "moje kochanie", "tęsknie","jesteś cudowna", "dobrze mi z tobą","uwielbiam cię"? ale jeszcze nie powiedział "kocham"? wg was ja mówi mi takie rzeczy to coś czuje?

Mowi bo tego oczekujesz,proste. Bez tego mu niedasz zamoczyc prawda?:-)

A zaproponowalas wu wkoncu te spotkanie u niego? Czybdalej sie boisz dowiedzoec, ze rzeczywiscie kogos ma.

Może to oznaczać, że jesteś dla niego ważna, ale nie jest jeszcze na 100% pewien, że Cię Kocha. Trzymam za Was kciuki! :-)

a robi ci riminngi o***tu.

Mowi to czego oczekujesz, bo inaczaj nie pojdziesz z nim do lozka raz na tydz. Potem ci powysyla takie slodkie smsy i ty lykasz jak pelikan. Wlasnie, mialas mu zaproponowac mila kolacje u niego i co? Bo na tym innym watku oczywiscie nie odpowiedzialas.

moze znaczyc ze cos dla niego znaczysz ale jeszcze nie wie czy cie kocha

up

No odpowiesz czy zaproponowalas spotkanie u niego? Pewnie nie, bo wiesz, ze i tak by ci odpowiedzial, ze nie. Facet cie bzyka na boku, a ty myslisz, ze od cos do ciebie czuje...

:)

Dobrze wiesz, ze te slowa nic nie znacza, bo inaczej nie mialabyc tego samego problemu od pol roku. Placzesz przez niego, nie funkcjonujesz normalnie, bo ty bys chciala zwiazku, a facet ci powiedzial, ze chce tylko seksu od ciebie. Poza tym po ostatnich rewelacjach, ze on cie do siebie nie zaprasza, ze tylko sie widujecie u ciebie i tylko gdy nie ma twojej wspollokatorki, to chyba oczywiste, ze traktuje cie jak kogos kogo trzeba ukrywac.

no byc może ,ale na spotkaniach jest nam razem dobrze, nie klocimy sie, przytulamy, czesto sie smiejemy...poza tym on zrobił sie troche zazdrosny np po seksie mówił " no to dałem cie lekcje,ale prac domowych ci zadawał nie bede",albo kiedys wprost powiedzial ze by nie chcial zebym sie spotykala z kims innym. no i to juz trwa tyle czasu, orpocz seksu zawsze mamy o czym rozmawiac choc już spotykamy sie tyle czasu, tzn ,ze chyba musi byc miedzy nami jakas zgodnosc

a co do pytania- to nie, nie zaproponowałam mu bo skoro sam mnie nie zaprasza to nie chce sie jakos narzucac, ale sama ustale pare faktow na jego temat, popytam roznych jego znajomych itd

up

No to jak cie nie zaprasza tzn ze tak naprawde mu nie zalezy na czestych spotkaniach z toba.

Jest na dobrej drodze. Jeszcze tylko "kocham Cię", a nogi same Ci się rozłożą :)

gość dziś no byc może ,ale na spotkaniach jest nam razem dobrze, nie klocimy sie, przytulamy, czesto sie smiejemy...poza tym on zrobił sie troche zazdrosny np po seksie mówił " no to dałem cie lekcje,ale prac domowych ci zadawał nie bede",albo kiedys wprost powiedzial ze by nie chcial zebym sie spotykala z kims innym. xxx nie chce żebyś spotykała się z innymi nie z miłości, tylko żebyś mu jakiegoś syfa nie przyniosła i go nie zaraziła, idiotko!!!

SŁOWA NIC NIE KOSZTUJĄ, powiedzieć można wszystko - tylko co z tego?

nawet kocham cie nie musi być prawdziwe tylko powiedziane dla wlasnych korzysci np seksu