Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem modna. Nie czytam książek. Nudzą mnie i męczą

Polecane posty

Gość gość

po co mam czytac? Jakies durne kryminały i romanse? To niby rozwija? Buhaha rozumiem gdy ktos studiuj***adania naukowe, ksiazki medyczne...ale zeby od jakiegos Coelho mozg sie rozwijal haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym tkwi problem? ja nie lubię biegac i nie biegam mimo że to modne, każdy robi to co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QRWA QRWIE LBA NIE URWIE
obrazow tez nie ogladasz i muzyki nie sluchasz? stopka: sztuka dobierania slow to tez sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi się, żeby czytanie książek było modą. a co do Coelho, zgadzam się;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro słyszałaś o jednym pisarzu to nie dziwie się ze nie czytasz. Zresztą patologia, dno społeczne, pustaki, alkoholicy, nigdy nie czytaja książek. Dlatego zostają na dnie na którym są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ci co czytają to są na szczycie ? To skad w Polsce tyle bydła, faszystow, szowinistow, ksenofobow, rasistow Tyle szmat w tym kraju, a podlogi nadal brudne. Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne książki jakie czytam to jakieś naukowe, z matmy, fizyki, biologii, książki z których można się czegoś ciekawego dowiedzieć, poszerzyć wiedzę. Natomiast wg mnie większość literatury pięknej to chłam, szczególnie współczesne książki, jakieś 100 twarzy greya, dla mnie to jakaś masakra kto to czyta, ja bym nawet sobie tą książką tyłka nie podtarła :) Kiedyś to te powieści miały chociaż jakiś poziom, uczyły czegoś, a teraz wszystko takie wulgarne, opisy seksu itp bzdury. Uważam że literatura piękna skończyła się w 19-20 wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma inne podejście jeden czyta dla sztuki, drugi dla rozrywki, inny dla nauki, inny wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 13:32 No właśnie wymienileś grupy społeczne nie czytające książek :-) I tak: ci co na szczycie, ci co myślą aby się rozwijać czytają książki, niekoniecznie literaturę piękną, jest tylu autorów krótszy naprawdę dają do myślenia, albo tworzą książki które wciągająw jakieś nowe dziedziny wiedzy - literatura popularno naukowa. Ale menelstwo czyta tylko Fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyhology
Ja nie czytam autobiografi, kryminałów, ogólnie książka mnie usypia. Jednak uwielbiam czytać książki psychologiczne, dzięki którym rozwijam się, poznaję człowieka i powody dla których zachowuje się w danej sytuacji tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat na sprowokowanie dyskusji. Może autorka lubi czytać komentarze na forach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyhology
ja to mogę powiedziec ze nie jestem modna bo nie nawidze sushi ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieńmy temat na "nie jestem modna bo..." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadetta88
To czytanie jest teraz modne w dobie komputerów? ;) Nie wiedziałam. Nie ma co czytać na siłę. Pochłania to trochę czasu, a życie jest zbyt krótkie, żeby robić to na co szkoda nam czasu. Ja do niedawna miałam taki okres, kiedy czytanie mnie męczyło i nie robiłam tego, ale ostatnio mam na to coraz większą ochotę. Znalazłam ciekawą książkę i przyjemnie mi się ją czyta. Obecnie wolę robić to niż np. spędzać dużo czasu przy komputerze. Może Ty też będziesz mieć taki czas. ;) Uważam, że czytanie czegokolwiek rozwija. Przede wszystkim im więcej czytasz, tym robisz mniej błędów ortograficznych, zapamiętujesz słowa. Poza tym kształtuje to Twoją wyobraźnię. Nie da Ci tego film, gdzie wszystko masz pokazane. Dzięki ciekawej historii możesz też np. dowiedzieć się o różnych ludzkich problemach, nieraz książka może dać Ci odpowiedź na to, jak należy zachować się w danej sytuacji. Myślę, że w jakiś sposób kształtuje też pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytanie Coehlo tez by mnie męczyło :) to jest masochizm dla mózgu :) ale w to miejsce jest mnóstwo zdecydowanie lepszych pozycji. Literatura faktu, reportaże, historia, kultura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiązki czytają tylko ludzie znudzeni, głupi i pozujacy na inteligentów, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim beznadziejnym życiem i w książkach szukają inspiracji. Czlowiek inteligentny nie będzie czytał jakichś zmyślonych bzdur napisanych przez zaburzonego emocjonalnie pisarza, który odczuwa przymus przelewania swoich pokrętnych myśli na papier i zatruwania tym umysłów czytelników, a przy okazji zarabiania na tym. Popatrzcie na pisarzy, choćby na noblistów, przecież to świry, boją sie ludzi, nie wychodza z domów i swoje szaleństwo przelewają na papier, bo, jak to powiedział jeden z nich, "odczuwają potrzebę poruszenia czytelnika, zawładnięcia jego umysłem i duszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytanie traktuję jak rozrywkę i wypoczynek, a to nie musi uczyć i rozwijać, tylko sprawiać przyjemność, odprężać, rozśmieszyć, zaciekawić. Czytam też książki, z których się uczę, ale wtedy nie mówię, że "czytam", tylko że "uczę się". Co do tej moty, to faktycznie można zauważyć w ostatnich latach pewne lansowanie czytania, ale przecież bycie modnym zawiera w sobie wiele innych punktów i na pewno nie trzeba spełniać wszystkich na raz. Spełnienie wszystkich na raz daje wyobrażenie bogatej dziewczyny z amerykańskiej komedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czlowiek inteligentny nie będzie czytał jakichś zmyślonych bzdur napisanych przez zaburzonego emocjonalnie pisarza" 100% racji, człowiek inteligentny wymyśla nowe równania pomagające ludzkości dokonywać przełomowych odkryć, a w ramach odpoczynku podróżuj*****luje, rozmawia z ludźmi, zarabia pieniądze, a nie przewraca jakieś chude partie drzew z nadrukowanymi wypocinami. Tak, tak, tak. No i co najważniejsze: każda książka to zmyślone bzdury, proszę się nie wypierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę kafe od Coehlo, jest o wiele bardziej rozwijająca. Czytadła mnie kręciły jak byłam nastolatką, teraz mi szkoda na to czasu, czytam tylko literaturę faktu i książki naukowe, czasem dla przyjemności coś nowego Kinga, i tyle. Zła literatura może przynieść więcej szkody niż pożytku, więc lepiej nie czytać wcale niż czytać chłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspertodwizerunku
Książki rozwijają, obojętnie jakie. Nie rozumiem jak można tak stwierdzić. Może dlatego że nie rozumiem jak można nie czytać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również twierdzę, że czytanie rozwija. Ale rozumiem jak można nie czytać. Wielu moich znajomych nie czyta i po prostu robią w tym czasie inne rzeczy. Nie ma w tym nic dziwnego, bo ludzie mają różne preferencje, upodobania, przyzwyczajenia i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po czesci zgodze sie z autorka. Faktycznie czytanie pierwszej lepszej powiesci raczej nas nie rozwinie, to czysta rozrywka. Chyba, ze ktos sam jest pisarzem albo dziennikarzem, czytanie na pewno pomaga wyrobic sobie jezyk i umiejetnosci literackie ale do tego tez moze byc gazeta czy dobrze napisane artykuly w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tytuł tematu powinien być: nie jestem mądra, nie czytam książek. I ten właśnie tytuł świetnie określa inteligencję użytkowników tego forum, a cytaty typu "czytanie nie rozwija" "książki czytają ludzie głupi" "każda książka to zmyslone bzdury", Świetnie was przedstawia i dużo o was mówi. Prawda jest taka ze każda książka, nawet Coehlo rozwija człowieka. Przede wszystkim rozwija wyobraźnię, uczy poprawnej polszczyzny (zarówno gramatyki, budowy zdań jak i ortografii) i zwiększa słownictwo. Resztę wartości które książka może wnieść np. wiedzę z jakiegoś zakresu, postawy moralne, umiejętności, spoiwo to zależy od kalibru książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom bez książek
"Książki są bramą, przez którą wychodzisz na ulicę, mówiła Patricia. Dzięki nim uczysz się, mądrzejesz, podróżujesz, marzysz, wyobrażasz sobie, przeżywasz losy innych, swoje życie mnożysz razy tysiąc. Ciekawe, czy ktoś da ci więcej za tak niewiele. Pomagają też odpędzić różne złe rzeczy – samotność, upiory i tym podobne … Czasem się zastanawiam, jak możecie znieść to wszystko wy, które nie czytacie." Arturo Pérez-Reverte – "Królowa Południa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dobrze prawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×