Wolontariat zamiast studiów

Może mi ktoś doradzi ;) W tym roku przystępuję do matury, ale już teraz wiem, że nie dam rady uzyskać wystarczającej ilości punktów, aby dostać się na wymarzony kierunek studiów :/ Chodzi o angielski, którego nie mam okazji przećwiczyć, a on blokuje mi dostanie się na uczelnię z wysokim progiem. Chciałabym po liceum wyjechać za granicę na roczny wolontariat, aby nie iść na byle jaki kierunek, nie tracić roku i nauczyć się języka, a za rok poprawić maturkę. Do pracy iść nie chcę, a moi rodzice twierdzą, że lepiej iść na inny kierunek studiów. Jak ich przekonać do wyjazdu? Czy to w ogóle dobry pomysł? Ma ktoś doświadczenia z takim wolontariatem? Z góry dzięki za [normalne] odpowiedzi ;)

Wolontariat to naprawdę świetna sprawa ! Jeśli szukasz czegoś konkretnego to osobiście mogę Ci polecić wolontariat z firmy AIESEC : http://aiesec.pl/dla-studentow/wyjedz-na-praktyke-lub-wolontariat/global-citizen/ mają niesamowitą gamę wyjazdów do różnych zakątków świata.

Wolontariat to może być dobra opcja i fajny sposób na zdobycie doświadczenia;)

Pomysł dobry, też uważam, że nie ma co marnować roku na byle jakie studia;)

Wolontariat to zawsze jakieś doświadczenie, roku nie zmarnujesz w ten sposób i czegoś się nauczysz;)

Dobrze myślisz, lepiej nie marnować roku;)

Podoba mi się ten pomysł, jest bardzo dobry;)