Mamy rodzeństwa z dużą różnicą wieku. Kącik do pogaduszek!

Opiszcie swoją sytuację, porozmawiajmy szczerze, w końcu tu jesteśmy anonimowe :). U mnie to wygląda tak: ja mam 39,5 lat, mąż również, najstarsza córka 14 lat, syn 6 lat i najmłodszy syn 8 tygodni. Stać nas na wszystko, chcieliśmy takie duże różnice między dziećmi. Dzieciaki mają kontakt, córką chodzi do 3 gimnazjum, syn do 1 klasy. Zapraszam na pogaduchy :)!

U mnie 7 lat różnicy między dziećmi ,celowo bo wcześniej nie planowałam .

U mnie córka 9 za 4 tygodnie będzie syn jeszcze ☺

U mnie też będzie duża różnica wieku .... Syn ma 9 lat i w tym roku chcieliśmy z mężem zacząć starania. U nas to chyba dziedziczne :P - między mną a bratem jest 9 lat różnicy . ALE rodzice są po rozwodzie i mam jeszcze rodzeństwo od strony taty - siostra wieku mojego syna i brat 12 lat .

ja mam 39,5 lat x rozbawiłaś mnie, widać ze masz kompleks wieku. za m-c napiszesz mam 39,6 lat :)

ojej... ale duza różnica wieku... ciekawa jestem an czym polega ten kontakt twoich dzieci... bo wg mnie one żyją w innych światach.

Najstarszy 21,sredni 16,najmlodszy 4.Sredniak z malym koty dra,az wiory leca.Czasem zastanawiam sie ,ktory ile ma lat,bo zachowuja sie jak rownolatki.Miedzy najstsrszym a srednim jest 5 lat roznicy i nigdy sie tak nie droczyli ze soba,jak teraz sredni z najmlodszym.Cyrk na kolkach,czekam z utesknieniem na koniec ferii :-o

Mam kolezanke,ktorej syn skonczyl 21 lat,a ona na dniach zostanie po raz drugi mama ;-)

Moj syn ma14lat,mlodszy nie planowany

To może ja się wypowiem z perspektywy tej drugiej strony. Mam 27 lat brat 10 lat młodszy i 0 kontaktu. Tzn porozmawiamy zdawkowo podczas świąt czasem się powygłupiamy pamiętamy o urodzinach ot taka normalna znajomość. Ale bliskości nie ma bo i o czym tu rozmawiać brat ma problemy z cyklu " ta laska mi się podoba" lub "skąd wziąć kasę na kolejną dyskotekę" a ja mężatka pracująca myśląca o własnych dzieciach.Dlatego sama nigdy nie chce mieć dzieci z taką duża różnicą wieku. Mój mąż ma z kolei 2 braci starszego o 2 lata i młodszego o 2 lata i kontakt mają świetny czasem im zazdroszczę ale cóż...

Ucielo mi post.moj syn ma 14lat,mlodszy nie planowany rok.

u mojej prababki różnica między najstarszym, a najmłodzym dzieckiem wynosiła 27 lat. pierwsze urodziła w wieku 21, a ostatnie mając 48 lat. Było 7 córek i najmłodszy syn.

ja mam siostry- starsza o 3 lata i mlodsza tez o 3 lata- kontakt sredni, a one miedzy soba maja dobry kontakt. Tak wiec to, ze ktos duzo starsze/mlodsze rodzenstwo najczesciej ma wplyw na wiezi, ale nie musi. I odwrotnie: nawet posiadanie rodzenstwa z nieduza roznica wieku nie gwarantuje dobrego kontaktu

DO AUTORKI BOZE 40 LATCE SIE ZACHCIALO

co za debil, się zachciało, albo się nie zachciało

moje dzieci najstarsza 24 , srednia 6 i najmlodsza 2 pozdrawiam:)

Mój mąż jest od swojej najmłodszaj siostry starszy o 21lat a ma jeszcze siostrę starszą od siebie o 3 lata więc moja bratowa jest starsza od mojej najmłodszej bratowej o 24 lata. Tak że lekka rożnica wieku jest.

przestańcie już z tą propagandą na poparcie własnej tezy pt: moja siostra jest 8 lat młodsza, mój brat trzy lata starszy i mamy dobry/ zły kontakt. To bez sensu! Ile ludzi tyle różnych relacji. Stopień więzi tak naparwde zalezy w głównej mierze od wychowania, postępowania rodziców i dobre relacje mozna mieć przy różnicy roku jak i 10 lat. Ale wiadomo że nie bedą one takie same. Lepszy KONTAKT (nie więź) mają dzieci z małą różnicą wieku, bawią się razem od początku, mogą mieć wspólnych znajomych, oglądają te same bajki, kopią razem w piasku, bawią się w sklep, teatr itd Co może robić 14 latek z 6 latka? mogą się lubić, może pograć czasem w grę planszową ale żyją w innych swiatach.

DO AUTORKI BOZE 40 LATCE SIE ZACHCIALO x a ty z jakiej wski piszesz? ciąża w tym wieku juz nikogo nie szokuje.

z jakiej wsi miało być :)

Tak, to prawda, dzieci żyją w innych światach, ale mimo to łączy je głęboka więź. Kontaktu rzeczywiście nie mają, ale bardzo często rozmawiają, bo jakby inaczej. Córka bardzo lubi dzieci, opiekuje się rodzeństwem z Własnej Woli!!!, po prostu kocha dzieci, chce zostać psychologiem dziecięcym. Z najmłodszym bratem chodzi na spacery sama, zostaje z braćmi w domu sama, jest bardzo odpowiedzialna i dojrzała. W wakacje, ferie mogę jej spokojnie powierzyć opiekę nad chłopcami. Oczywiście nie zapomina o nauce, a ja absolutnie jej nie obciążam, w końcu to moje dzieci. Jak już pisałam, bardzo chciałam takie duże różnicę wieku, stąd ostatni ciąża w wieku prawie 40 lat. Ale jestem bardzo wysportowana, zadbana i sprawna, nie jak jakaś babcia. Mamy obecnie w domu prawdziwe przedszkole :). To prawda, trudno jest zaplanować atrakcje dla każdego z dzieci, ale dla chcącego nic trudnego :). Córka wybierała do pokoju najmłodszego brata wszystkie mebelki i dodatki, ciuszki. Kochana jest po prostu.

Miedzy moimi dziecmi jest 18 lat roznicy :) corka w kwietniu skonczy 25 lat a syn w listopadzie skonczy 7.U mnie wyglada to tak,ze w sumie chowam jedynakow najpierw jedno teraz drugie,bo corka juz nawet z nami nie mieszka.Relacje miedzy nimi sa bardzo dobre siostra za bratem w ogien by skoczyla i odwrotnie.

6 lat ja ze swoim bratem mam 10 i mamy super kontakt! Trochę już to życie mamy ułożone i wiem, że trochę się zmieni ale dłużej czekać nie chciałam jestem młodą i chce jeszcze pożyć! Nie wyobrażam sobie ułożonego życia i kolo 40tki mieć malucha. Teraz mając 28 myślę, że dla mnie to ostatni dzwonek, żeby ciało wróciło do siebie, żeby mieć czas i trochę pożyć w cierpliwości wychować dwójkę i zapewnic im wszystko :-) Ja się na trójkę nie porywam :-) ale wiem, że dużo czasu poświęciłam pierwszemu dziecku teraz pora na drugie. Pierwsze jest już na tyle mądre, że damy rade! ;-)

ja mam 40 moj brat 30 na dzien dzisiejszy roznic drastycznych nie ma ale jak mialam 20 a on 10 to byla masakra :)

ja mam synka 5 miesięcy , tez chciałabym drugie za jakies 2 lata , ale boje się ze nie dam sobie rady a tak to dziecko 5,6 lat i drugie to już trochę latwiej chyba

To ja też się wypowiem. Mam 40 lat, mąż 41. Mamy czwórkę dzieci. Najstarszy syn w wieku 17 lat, corka 13, druga 7 lat i najmlodszy syneczek 2 latka. Finansowo dobrze, ogólnie dobrze :). Dzieci się super dogaduja, klótnie występują miedzy 17 latkiem a 13 latka. Natomiast 7 latką opiekuje i bawi sie z 2 latkiem więc jest ok. Patologia nie jesteśmy, ale kochamy dzieci a czworeczka to w sam raz :).

To jak najbardziej! Jakbym miała mieć takie odstępy i zdrowie na tyle dzieci to tak! Ja jestem alergik i dla mnie ciąża to ciężki okres, nie mogę nic wziąć. W pierwszej ciąży cholestaza teraz bardzo źle początek znosiłam, teraz ok. Mama w ciąży od 6 letniej różnicy i 10 lat młodszego brata.

Stać nas na wszystko? Takie masz kompleksy na punkcie kasy i wieku? To chyba żaden wyczyn jak się już na to trzecie decydujesz w takim wieku to proste ze Cie stać jeżeli nie była to wpadka, a stać na wszystko to Victorie Beckham ;-)