mega laska do wiosny

co robicie, żeby do wiosny być piękną? Jak w końcu zadbać o siebie i poprawić swój wygląd

Ja może wyrobię się do lata hihi, do wiosny nie zdążę :D Ogolnie jestem szczupła, ale ciało/ skóra flaka, więc ćwiczę, staram się... jednak nie przeginam . Maks 15min dziennie. Lepiej tak powoli a konsekwentnie niż jak oszalała 2dni i nagle "nie chce mi się". Dodatkowo staram się zdrowo odżywiać i wspomagać naturalnymi suplementami i ziołami ;)

Nie jem słodyczy - oprócz Maxi King i jogurtów/deserów OLMY (są na śmietanie, mniam), unikam potraw smażonych w głębokim tłuszczu, sama wyciskam soki :) Szczotkuję ciało. Przez 1 miesiąc schudłam 5 kg i zeszłam z rozmiaru 42 do 40 :) Na razie nie ćwiczę, ale rozciągam ciało, taki pseudo stretching. Ogólnie jest super, bo nie jestem w sumie na żadnej diecie, prawie się nie ograniczam a kilogramy lecą :) Jem nawet o 21:00 jeśli jestem głodna, a co ;D

To ciekawe co jadłas wczesniej, ze nagle tyle schudłas :)

pewnie sporo słodyczy.

Ja zaczęłam przed świetami sie odchudzać- wiem wiem kiepska data ale u mnie jest tak ze przychodzi taka chwila ze to jest ten moment i jak go przegapić to będzie cieżko. Zawsze miałam wagę w normie byłam szczupła i w sumie zdrowo sie odżywiałam ale tez pozwalałam na małe grzeszki. Po ciąży zostało trochę kg i dopiero wtedy zobaczyłam jaki to problem schudnąć. Schudłam 6kg jeszcze z 3 i będę zadowolona tyle ze chyba muszę siłownia wspomóc ciało bo bardzo podoba mi sie takie jędrne a na samej diecie sie nie zrobi... Zatem będę super laska do wiosny ;)