Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naima89

Pracodawca nagle zmienia termin rozmowy...?

Polecane posty

Gość naima89

Witam i proszę o poradę :)Mialam wczoraj miec rozmowe kwalifikacyjną w mieście do którego chcę się przenieść (2-3h jazdy busem od obecnego miejsca pracy), wzielam wolne, przenocowałam u znajomych z nd na pon (rozmowa na 13, starałam się umówić przez tel. tak, żebym nie musiała brać całego wolnego dnia, jednak pracodawcy nie pasowało po 15, wiedział, że muszę dojechać) . Sytuacja wygląda następująco: budze sie w pon o 11 i widze smsa (z 10.30) ze pracodawca oznajmia, że spotkanie przesunięte, i że proponuje srode o 12.Ledwo rozbudzona, zdenerwowałam się, i napisalam ze niestety sytuacja u mnie wygląda tak, że musiałam wziąć wolne specjalnie (to żaden problem w mojej obecnej pracy, jeśli jeszcze mam wolne dni, ale niedługo branie takich "jedynek" stanie się podejrzane), ale wiec pasuje mi dzis nawet na pozniejsza godzine, a w tyg to ewentualnie po 17. Odpisal ze w takim razie sroda po 17 I ja juz nic nie napisalam.wieczorem zauwazylam ze pracodawca dzwonil przed tym swoim smsem jak spalam. Trzeba bylo oddzwonic ale za pozno to zauwazylam To mala firma nikt nic o niej nie wie.jakos zrazilam sie do tego faceta. Jestem początkującym projektantem w branży budowlanej, wiem, że takie są te prywatne biura (szczerze mówiąc tylko raz mi się trafiła rozmowa kwalf. z prawdziwego zdarzenia do tej pory, reszta to samo takie dziadowanie, przez telefon albo gdzieś w biegu, ale tak teraz chyba wygląda rynek pracy?) I teraz mysle czy jechać na te rozmowe, wydawać 60zl na bilety i zwalniać się 2h z pracy, czy odpuścić sobie. Zależy mi na zmianie miejsca zamieszkania, ale czy taki pracodawca zachował się fair? Mogło mu coś wypaść w ostatniej chwili, wiadomo, to moja broszka, te wolne dni etc, mi zależy, ale kurcze...jestem zła za zmarnowany cały dzień. Znajomi doradzają mi zadzwonić po więcej informacji, ale nie lubię bardzo rozmawiać przez tel. o formie zatrudnienia, płacy...pare razy zamieniło się to w dość niemiłe rozmowy, to nieprofesjonalne (kiedyś byłam zmuszona niestety tak robić). Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę, że warto próbować. Skoro chciał przełożyć rozmowę na konkretny termin, to raczej Cię nie zbywał. Może miał jakąś nagłą sytuację w biurze? Poza tym zgodził się na Twój termin (tj. po 17) - mógł zawsze Ci powiedzieć, że w takim razie się odezwie czy coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i nie dzwoń, nie wypytuj - spokojnie pójdź na rozmowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedź , że pasuje ci taka godzina. Fakt, że jest to nieprofesjonalne podejście, ale nie zrażaj się :) Nieprofesjonalne, ale bardziej "ludzkie" , tym bardziej, że jak piszesz jest początkującym i pewnie nie ma wiedzy rekrutacyjnej. Poczytaj także tutaj o róznych wpadkach rekruterów http://praca.gratka.pl/poradnik/rozmowa-kwalifikacyjna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z rolmopsem
widocznie jest zbyt zajety :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×