Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kandydat na męża

Polecane posty

Gość gość
Faceci sie nie zmieniaja! Szukaj szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nr 897 dzięki za radę, na prawdę! :) Może powinnam bardziej go rozumieć. Zaskoczyłaś mnie tym, że można cieszyć się z tego, że to ja planuję wycieczki, ale może coś w tym jest. Postaram się to przemyśleć. Kwestia finansowa bardzo mnie martwi... Nie znam się dobrze na facetach. To jest mój pierwszy chłopak. Mam nadzieje, że po prostu szybciej dojrzałam od niego i on z czasem mnie dogoni...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jest tak jak piszesz to na pewno bedziesz zalowac jego straty i drugiego takiego nie znajdziesz. najwieksza bronia kobiety jest to czego mezczyzni najbardziej pragna. Nie chce sie podporzadkowac to nie bedzie tego co lubi;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co on robi akurat teraz, zaloze sie ze znowu gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Twój chłopak zaniedbuje inne rzeczy, pracę na przyklad, z powodu tych gier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 897
Na początku w ogóle miał świetne podejście :D Zrobił konto na nas dwoje, na które wpływa jego wypłata, i był zdziwiony, że sama sobie nie kupię prezentu, skoro mam dostęp do kasy. :D Ale wtedy po uszach dostał... Ogólnie wychodzę z założenia, że z facetami trzeba prosto. Usiadłam z nim więc i wyszczególniłam oczekiwania. Powiedziałam, że lubię i chcę dostawać kwiaty, a nawet jeśli on - po męsku - tego nie rozumie, to niech to robi choć dla mojej przyjemności. Że prezent, który kupuję sama, to nie prezent. Następnie nie kupiłam mu prezentu na rocznicę i powiedziałam "no ale o co chodzi, masz dostęp do mojej wypłaty, nic sobie nie kupiłeś?". Zrozumiał. ;) Tak samo kwestia remontowa - nie kwapił się. Zrobiłam listę drobnych usterek domowych - nadal nic. Ostatecznie zadzwoniłam po złotą rączkę i zapłaciłam mu przelewem z naszego konta, w tytule wpisując "dla mężczyzny, który wykonał męskie prace domowe. Taki facet to skarb!". Zadbałam, żeby to zobaczył w wyciągu ;) A teraz... teraz na niektóre zachowania machnęłam ręką. On z kolei machnął na to, że mam pięć kotów. Nauczyliśmy się siebie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedzi: teraz nie gra. Gniewa się na mnie, bo mu wygarnęłam. Uważa, że próbuje nim rządzić i się zdenerwował. Druga sprawa, chodzi do szkoły jak musi. Jak ma pracę, chodzi. Ale gdy ich nie ma, nie szuka sam. Pracę tymczasową dostał od szwagra. Na studiach też nie szuka samorozwoju. Chyba, że ma przebłyski... lub ja go zmobilizuję. Gość nr 87... bardzo fajne metody :) Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz problem! On nie zamierza tobie ulegać bo jest egoistą, spędza czas tak jak to się jemu widzi. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 897
No to problem widzę tu nie w kompie, a w braku ambicji. Mój facet też tylko komp i komp, ale u niego znajomość komputera i innych czarów-marów przerodziła się w zyskowną pracę, przynoszącą całkiem niezłą wypłatę. Kiedy jeszcze nie był informatykiem, to też starał się, żeby zarabiać. Nie mówię, że miał kokosy, ale dbał o to, żeby było tak normalnie. Żeby nas było stać pojechać gdzieś kawałek dalej na ładny spacer czy coś. Wiedziałam, że to człowiek, na którym można się oprzeć - o to wcale niełatwo. Więc kilka pytań - za co on teraz żyje? Jak widzi siebie i swoje życie zawodowe za kilka lat? Czy planuje jakiś samorozwój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz mu ze tacy Cie nie pociagaja i idziesz snic o prawdziwym mezczyznie. Podziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzie na drugi stopień studiów i chce zobaczyć, co dalej. Chciałby być nauczycielem, ale wie, że to nie jest praca, by utrzymać rodzinę. Ma dobry kontakt z dziećmi. Chce zrobić patent instruktora piłki nożnej, ale nie wiem, jak chce to potem wykorzystać. Jest trochę zagubiony. :/ Teraz piszę artykuły symbolicznie płatne na pewnej stronie internetowej. Będzie korzystał z pieniędzy rodziców, który wróci do stolicy. Pracował przez jakiś czas u szwagra, ale teraz już nic, aż do wakacji, gdy pójdzie do pracy dorobić. Odpowiadając na posty gości. Nie jest łatwo zostawić przyjaciela i chłopaka po pięciu latach, mając piękne wspomnienia i nie taki zły związek, jakby się wydawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno za chwile bedzie chcial przyjsc sie kochac. Wtedy go wyrzuc i powiedz ze dla Ciebie nie jest mezczyzna. :( Niech zrozumie ze zle zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na swoich studiach moze poznasz innego. Duzo Ci jeszcze zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 897
Idzie na drugi stopień studiów - czyli jest pod koniec inżynierki lub licencjatu. To chyba najwyższy czas się określić... Jeśli chodzi o nauczycieli, to nie mają tak strasznie. Na początku jest biednie, ale potem, wraz z wyższymi stopniami wtajemniczenia (:D sorry, nie znam się na stopniach nauczycielskich) zarabia się więcej. Kumpel uczy chemii, ma całkiem niezłą pensję, a na korkach zarabia dodatkowo połowę z tego, co dostaje na etacie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko on już zrezygnował z bycia nauczycielem. Mówił mi, że po swojej mgr nie będzie mógł uczyć. Musiałby zmienić kierunek, zrobić różnice programowe etc. Mówiłam mu, że powinien się określić. Nawet jego rodzice mu to mówili. Jestem od niego młodsza i nie chcę mu mówić, co on ma robić. Sama potrzebuję wsparcia. Mi zostały dwa lata. Poznałam kilku fajnych chłopaków, ale jednak stwierdziłam, że z moim jest mi dobrze. Dopiero niedawno wyszły na jaw, te wszystkie schody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa lata to duzo. Jak chcesz pisac prace licencjacka jak bedziesz miec ciagle klotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzice nie krytykuja go za te gry? Moze pogadaj z nimi albo z kims kto jest dla niego wazna osoba, taka ktorej poslucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krytykują, ale mama obiad mu zrobi, koszule wyprasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×