Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

cierpię

Polecane posty

Gość gość

Pęka mi serce. mam 30 lat, straciłam jedną ciążę, a drugą poroniłam. Czekam, ciągle czekam i płaczę kiedy brak mi sił by to udźwignąć . Pragnę dziecka jak mało kto i nie wiem ile jeszcze wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ci współczuję. Ale uda się wam, zobaczysz, może marne pocieszenie, ale najważniejsze że zachodzisz w ciążę, masz dopiero 30 lat. powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się z życia takiego jakie masz, bo gonisz za czymś na sile, a potem będziesz płakać ze nie masz nawet czasu prysznica wziąść, nie spisz po nocach, dziecko ci płacze 24 godziny na dobę, piersi cie bolą itp, itd, weź się ogarnij kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z całego serca dziękuję za dobre słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w stanie znieść wszystko, byle mieć przy sobie te upragnione dzieciątko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozesz powiedziec kobiecie ktora stracila dziecko zeby sie ogarnela? to ty sie ogarnij! nie bylas w jej sytuacji, nie masz pojecia co ona teraz czuje. troch empatii "czlowieku"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak długo już walczysz o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zdrowie Ci szwankuje? Odstaw gluten, całą pszenicę, mleko, jedz mnóstwo warzyw, granaty i grejfruty, zwykłe jogurty, codziennie uprawiaj sport (bieganie, szybki spacer, basen, łyżwy) a na pewno zajdziesz w ciążę!!!!!! Ja odstawiłam gluten i po miesiącu były efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam całą twarz w egzemie od 5 lat Z bólu psychicznego i fizycznego już nie wytrzymuję, a ty piszesz o tym, że cierpisz, bo jeszcze mamą nie jesteś. Ty po prostu chcesz, a nie masz i to cie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam mówię, że pszenica powoduje różne dolegliwości w tym poronienia, choroby skórne, zróbcie badania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymałam na rękach moja martwą córeczkę ! po 6 latach, kiedy uporała się z bólem zaszłam w ciążę i po 6 tyg. poroniłam. nie mam problemu z zajściem ale z utrzymaniem. wszystkie badania są w porządku. siła i chęć posiadania dziecka jest tak duża, że nie wytrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród był przedwczesny? wiesz takie wczesne poronienia, jak w 6 tygodniu, to akurat dość często się dzieją i najczęściej to się nie powtarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 22.28: ty zajmij się sobą a mnie nie pouczaj, kobieta wpadła przez ta straszna chęć posiadania dziecka w marazm, a ty uzalajac się nad nią napewno jej pomożesz psycholozko jedna, autorka powinna wziąść się w garść i zacząć życ normalnym życiem, cieszyć się tym co ma, a nie przestaje widzieć sens życia przez to co się stało, rozumiesz to "człowieku "?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w 34 tyg. ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez 6 lat próbowałam uporać się z tą traumą. dziś kiedy jestem gotowa okazuje się, że słowa "wszystko będzie dobrze, uda się " okazują się kolejną ściemą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zamierzasz? co mówią lekarze, badania, czy dalsze próby zachodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wstawiaj tyle tych znaczkow zapytania, wystarczy jeden "czlowieku". za internetowa psycholozke to chyba ty sie uwazasz :D ona ma prawo do zaloby... przezylas to samo co ona ze sie wypowiadasz czy po prostu chcialas zablysnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma przeszła 2 ciąże pozamaciczne, jedna po drugiej...później urodziła zdrowego synka, a teraz spodziewa się bliźniaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po serii badań genetycznych, które okazują się w porządku, myślę, że w dalszym ciągu będę się starać z mężem o upragnione dziecko. najgorsze są myśli, które uświadamiają, że znów się nie uda. najgorsze jest to, że wydając masę kasy, każdy lekarz umywa ręce i mnie lekceważy w obawie podjęcia się mojego przypadku. psychika powoli wysiada, nie wiem ile jeszcze zniosę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisze tego zlosliwie ale moze powinnas udac sie do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może musisz zmienić myśleni...wiesz są różni lekarze, też dobrzy i nie jest tak, że każdy umywa ręce, to wręcz niemożliwe, raczej badania są ok, więc powinniście się starać po prostu i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22.45: nie mam zamiaru tobie "człowieku " tłumaczyć się kim jestem, i nie pisz bzdur ze żałoba trwająca 6 lat to dobra rzecz, poronienie w 6 tyg jest tak częste, że niektóre kobiety nawet nie zdają sobie sprawy ze to poronienie, myśląc że to spóźniony okres, trzeba wziąść się w garść i wtedy można liczyć ze się uda bo w obecnym stanie psychicznym autorki nic z tego nie będzie, a ty się nie wymadrzaj bo gowno o tym wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "wziąć" jak juz, zlap za slownik zamiast udawac internetowego psychologa :* tak sie sklada ze wiem cos wiecej niz "gowno" ale internetowemu psychologowi tlumaczyc sie nie bede :*wiec sie nie wymadrzaj bo gowno o tym wiesz ;*buziaczki dla ciebie bo chyba masz ich w zyciu za malo :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim ludzie zaczną udzielać się na forum powinni opanować podstawowe znajomości ortografii, bo to aż razi w oczy... Autorko współczuję, nawet nie wiem co teraz przeżywasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest tak,że mój stan psychiczny jest fatalny. Pragnę dziecka i jestem wesołą osobą. jak na to co przeżyłam jestem silna i potrafię sama sobie wytłumaczyć pewne rzeczy. ból i strata jest, ale jestem gotowa na dziecko, tylko momenty kiedy ciągle na nie czekam i nieudane próby utrzymania kolejnej ciąży budzą we mnie lęk i bezradność. kiedy widzę kobiety w ciąży lub nowe maleństwa w rodzinie, serce pęka, że ciągle nie jest mi dane doświadczać tego cudownego uczucia. To są chwile. Raz lepiej, raz gorzej. przepraszam jeśli wszczęłam niepotrzebnie dyskusję. dziękuję za wsparcie i dobre słowo.pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zmarlo w 39 tygodniu,w trakcie porodu. Wczesniej 2 razy poronilam w 12 i 15 tygodniu. Owszem bolalo,boli do dzisiaj choc minely 2 lata. Ale trzeba bylo wrócić do prawdziwego zycia,codziennosci. Użalanie się nie wróci zycia mojemu dziecku. Rozpamietywanie niczego nie zmieni,a tylko pogarsza. I nie staram się o kolejne dziecko na sile,bo nie chce po raz kolejny przeżyć rozczarowania. Bo często jest tak,ze im bardziej sie chce tym bardziej nie można. Autorko idź do psychologa póki chęć posiadania dzieci nie zmieniła się w paranoje. Bo granica jest cienka. I może dziwi cie,ze tak podchodzę do śmierci dziecka ale trzeba żyć i iść do przodu. Ty nie przeszlas dobrze okresu zaloby i póki tego nie zrobisz nie powinnaś sie starać o kolejne dziecko,bo będzie ono substytutem dziecka zmarłego. A to nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23.05: brak ci argumentów bo za mało się znasz na rzeczy i czepiasz się przypadkowych błędów w piśmie komputerowym i przesyłasz mi jakieś buziaczki, no szkoda mi czasu na rozmowę z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nie oceniam. sama nie wiem, czy moje myślenie jest normalne czy nie. pragnę dziecka i lęk przed kolejną stratą jest co raz większy, szczególnie że mam już skończone 30 lat. na tym wszystkim cierpi moje małżeństwo, relacja rodzinna. nie potrafię się zachować, kiedy na siłę daje mi się niemowlaka na ręce. mam wrażenie, że każdy na mnie patrzy i oczekuje reakcji. nie chcę tego, nie chcę pokazywania, chcę normalności...pragnę własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dobrze, dobrze, niech ci bedzie :* niby szkoda ci czasu a i tak ciagle odpisujesz :* buziaczki malutka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23.05 jeszcze raz : przeczytaj sobie uważnie wypowiedź mądrej kobiety z 23.11 która naprawdę coś o sytuacji wie i następnym razem nie wypowiadaj się w kwestiach, które są dla ciebie za trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×