Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do mam pracujących ile czasu macie dla siebie w ciągu dnia

Polecane posty

Gość gość

Pytanie kieruje tylko do mam pracujących. Ile czasu macie tylko dla siebie w ciągu dnia? I jak go spędzacie? Czytacie? Cwiczycie? Oglądacie tv? Inne zajęcia? Czy odbywa się to kosztem np zabawy z dzieckiem? Wiadomo każdy chce chwile odsapnac, a tu masa rzeczy do zrobienia po pracy obiad, ogarnięcie chaty, zakupy, jeszcze trzeba poświęcić czas dla dziecka a czas dla siebie? Doba ma 24 h a jak się pracuje np do 16 to już tego dnia malutko zostaje. To i tak wersja optymistyczna ze prace się kończy o 16 bi gorzej jak 17 czy 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poltoraj godziny, z czego godzine zajmuje msza a dwa kwadranse dojscie i powrot z kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju, nie wiem, nie liczę. Chcę jak najwięcej czasu spędzać z mężem i synem, ten " mój" czas jest np. teraz - siedzę ze smartfonem na kłopie i popijam kawkę :p Mój czas jest wtedy gdy synek zasypia (śpi z nami) a ja oglądam do snu tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym nie zasypiala z dzieckiem to miałabym tego czasu więcej. Ale od roku mało kiedy nie zasypiam z córką o 19.... Koło 23 budzę się idę pod prysznic i znowu spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja koncze prace o 15.00 a 15.05 jestem juz w domu córka ma aktualnie dwa latka, wracam do domu jemy obiad, potem sprzatam dziecko bawi sie w tym momencie samo. przebieram sie i mam czas dla małej , ale czesto tak jest ze np. maluje z nia albo układm jakies klocki a w telewizji kątem oka zerkam na ulubiony program dziecko chodzi spac o 20.00 wtedy wypoczywam na necie lub przed tv , ale w inny sposob z mezem ;-) natomiast gdy mała jest bardzo danego dnia dokuczliwa, płaczaca i czuje ze nie mam siły maz przejmuje opieke a ja ide do łazienki na dłuuuuga kapiel albo jak ktos napisał powyzej heh moze w żartach ale ja na serio ide do koscioła i mam godzine na swoje przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za zycie istny kierat..... same dalyscie sie na to namowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mam zawsze dużo czasu dla siebie. W końcu mężowie najczęściej pracują do tej samej godziny co my. Wszystkie obowiązki można podzielić na 2. Przynajmniej u mnie tak jest. Czasem ja czasem mąż odbieramy córeczkę z przedszkola, potem np mąż idzie z nią na plac zabaw, a ja coś przygotowuje do zjedzenia. U nas to jedzenie nie jest jakieś super przygotowywane, bo nie lubię gotować i przeznaczam zawsze na tę czynność minimum czasu :P a córka i tak jada obiady w szkole. Najczęściej ten czas gdy dziecko jest jeszcze poza domem poświęcam na siebie, bo z mężem jemy coraz częściej na mieście. Ja telewizji nie muszę oglądać, od tego mam weekend no chyba że jest jakiś fajny film( ale to zawsze sprawdzam w gazecie). Po pracy też pracuje, bo muszę czytać i się przygotowywać na następny dzień w pracy dlatego mam zmniejszoną ilość czasu ale zawsze się wyrabiam. Oczywiście co jakiś czas chodzę do fryzjera, kosmetyczki i wtedy mąż przejmuje moje obowiązki. Nie no ale ja naprawdę mam raczej dużo czasu dla siebie, a moje dziecko na tym nie traci. Córka zawsze ma podtykane przez nas pomysły co mogłaby zrobić, więc zabawę ma przednią. Umie się bawić sama, bo była tego nauczona 'za młodu' ;) czasami gdy już tak chce porobić coś ze mną to np przebieramy się w księżniczki i ja mogę sobie i jej pomalować paznokcie, więc też mogę uznać to czas dla siebie. U nas nie ma problemu z gospodarowaniem czasu. Książek raczej dużo nie czytam, bo mam pracę czytaną i mój wzrok już ledwo zipie, ale jak się trafi jakaś fajna to jest odkładana na weekend albo późny wieczór. Chociaż takie to raczej spędzam z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×