Mdłości i wymioty wieczorami i w nocy.

Wszędzie piszą, że w ciąży są poranne mdłości, a ja jednak rano czuję się najlepiej. Za to wieczorem masakra. Leżę i kwiczę tak mnie mdli, a w nocy wymiotuję. Rano jestem nieprzytomna, a tu do pracy trzeba iść. Też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?

Ja tak mialam od 8tc do 16tc. Co prawda dzien owszem zaczynalam od pawia,ale mdlilo mnie calutki dzien. Wieczorem tez wymiotowalam. Do tego zawsze po niektorych daniach,np. po makaronach,zupach... Czasem tak mnie mulilo,ze lezalam caly dzien bez zycia i wstawalam tylko do lazienki. Jedyna rzecz, ktora mi pomagala to kilka lykow coli lub pepsi. Ratowalam sie nia jak juz naprawde nie mialam sily na nic. Do tego nic nie moglam jesc,pilam tylko wode,ale po niej tez wymiotowalam. Ogolnie masakra.

Ja też w ciąży miałam mdłości od 6 tc do mniej więcej końca 1 trymestru. Męczyły mnie całymi dniami, bez ustanku. Przeszkadzał mi każdy zapach, nawet mąż nie mógł za blisko mnie usiąść bo mi śmierdział :D Do nikogo nie mogłam się zbliżać, ten okres to było utrapienie. Nie pomagał żaden mamarin, imbir itp. Po prostu trzeba było to przeczekać i tyle. Wytrwałości życzę bo wiem, że to masakra :(

Ja właśnie dopiero w 7. tygodniu jestem, więc mnie nie pocieszyłaś, że to aż tyle trwa :( Ja pierdzielę!!!! Wykończę się. Dziecko bawi się samo, mąż wszystko sprząta i zajmuje się domem, a ja zdycham. Mam straszne wyrzuty sumienia, szczególnie wobec dziecka, bo ono jeszcze nie wie, dlaczego mamusia się źle czuje i widać, że się martwi, jak tak leżę jak worek ziemniaków. Mi Cola pomaga na 5 minut :(

Ja do 12 tc mialam całodobowe mdłości, w 12 tc zaczęły sie wymioty o różnych porach dnia i nocy i trwaly do ok 16 tc, chof teraz też czasem mi sie zdarzają, mimo że to już 26. Spróbuj z mieta i pokrzywa, mi chwilowo pomagały

Jestem w 9 tygodniu i też mam mdłości przez cały dzień. Przy poprzednich ciążach też tak miałam ale mam wrażenie, że nie tak intensywnie. Zastanawiam się czy wpływ na samopoczucie może mieć pogoda? Upały prawie po 40 stopni a ja przytulam toaletę... Język mi już na wiór wysechł a ja na samą myśl o łyku wody przytulam się mocniej. Macie jakieś sposoby? Nie mogę wziąć L4 bo mi umowy nie przedłużą jak zobaczą, że jestem w ciąży. POMOCY!!!