Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co byście zrobiły na moim miejscu Proszę i radę za tamto Przepraszam

Polecane posty

Gość gość

Przepraszam za tyle wulgaryzmów w tamtym temacie. Olejcie go. Napisze na spokojnie bez napięcia:-( ale mam dość :-( i na prawdę myślę o rozwodzie. Maz juz im łącznie 800zl dał tzn pożyczył. Jego siostra od kilkunastu lat w domu pomimo ze ma nastolatke. A jej maz jak ma pracę to tyra jak wol na czarno ( więcej płacą) aja nie rusza. Poklocilam sie z mężem. Nie chcialam im pożyczać moze w końcu by ruszyli do pracy. I wyszlam na egoistke zyle, wstrena która nie pomaga innym w potrzebie :-( moze faktycznie ma rację? Ale znowu mam nie jechać na wakacje bo mam utrzymać rodzinę która jest leniwa? Gdzie ona sie smieje ze ja za marne 1400zlsprzatam... chyba sie rozwiode i zostawię ta porąbana rodzinę. Kocham meza ale psychicznie i mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swojej rodzinie też pożyczam ale wiem ze pracują, chwilowo kryzys mają i nie są leniwi. Na sprzataniu widuje ludzi z grupą. Bez ręki, bez palców, z zaburzeniami i na prawdę jak ktoś chce to pracować może !!!! Nie normalna rodzina :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj w temacie: jestem biedna, ale do pracy nie pójdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wchodzę tam juz bo mi ciśnienie podnoszą te nieroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najchętniej bym tam poszla i nawyzywala ich i odebrała kase! Ale przecież hrabia sie obrazi , rodzina jego święta od siedmiu boleści. Tez przeżywa ze jegp siostra to nie rób ale kase daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlabym i nawrzucalabym tej damie bezrobotnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja walczyłam przez lata z pozyczaniem kasy tesciowej. Starzy ludzi ok ale kurde mają 2 tys zł, są tylko we dwoje, co roku kase na węgiel dostają od nas, raz na 3-4 miesiące proszki do prania, chemie do domu, zapas kawy herbaty bo mieszkamy za granicą i przywozimy a ci co chwila pozyczcie 200-300 euro nosz cholera po co im to. A dodam że mają sześcioro dzieci z czego jedna córka dyrektor szkoły, druga w us ale nie tylko z nas ciągną. ja nie chciałam ale mąż się litował póki sam się nie przekonał co ona z tymi pieniędzmi robi. garnki z pokazu, kołdry z pokazu, robot z pokazu, wszystko w łóżku pochowane, debety w banku no zgroza. wydają kase na d**erele, tesciowa nawet pierogów sobie nie zrobi bo woli upiec mąż sam się wkurzył i zaprzestał pozyczania. To taka sprawa że sam musi się przekonać i ty nic z tym nie zrobisz bo będzie obracanie kota ogonem przeciwko tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łejeje
o kurde ty chyba kiedyś tu pisałaś o tych sprzętach z pokazu poukrywanych :D pamiętam, kojarzę i coś mi swita :P dobrze, ze ta sprawa jakoś się rozwiązała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,a zczego ty tak im wszystkim pożyczasz ???skoro sama zarabiasz marne pieniądze ktore nie wystarczają na opłaty ha haha,jakies bajeczki tworzysz.Urzekła mnie twoja historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×