Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Georgia_111

Moje obawy przed sn

Polecane posty

Gość Georgia_111

Drogie Panie. Wiem, że sn jest czymś naturalnym, jak sama nazwa wskazuje. Wiem, że kobiety rodzą w ten sposób od niepamiętnych czasów, a jednak nie potrafię myśleć o tym w normalny sposób. Naczytałam się i nasłuchałam różnych wypowiedzi odnośnie tego, że po tym pochwa jest szeroka, luźna, seks nie daje satysfakcji, wargi sromowe są większe i ogólnie te okolice stają się brzydsze, pochwa może wypadać, kobieta nie jest już atrakcyjna dla partnera i facet zaczyna ją zdradzać. Wiem, że może być inaczej. Ponoć może być wszystko dobrze, ale jaką mam gwarancję, że tak będzie w moim przypadku? Jakkolwiek by nie było, większość osób przyznaje: "Już nigdy nie jest tak samo". W mojej głowie powstał przerażający obraz porodu sn i obawiam się, że nie będę w stanie urodzić w ten sposób. Na samą myśl przechodzą mnie dreszcze. Mniej boję się bólu, a bardziej tego, co może być po. Kiedy słyszę, że jakaś kobieta chce rodzić naturalnie, łapię się za głowę i nie mogę się jej nadziwić. Kiedy widzę kobietę w ciąży, myślę sobie, że już niedługo czeka ją ta masakra. Kiedy widzę kobietę z małym dzieckiem, mimowolnie myślę sobie: "Jak ona musi tam teraz wyglądać?" Z kolei, gdy słyszę, że jakaś para spodziewa się któregoś z kolei dziecka, pojawia się myśl: "O Boże. Biedna kobieta. Kolejny poród. Jaka ona musi już być szeroka". Gdy dowiaduję się, że czyjaś matka ma romans, też nie mogę się nadziwić: "Jak to? Ktoś romansuje z kobietą, która urodziła dziecko? Co to za przyjemność?" Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, ale to już jest silniejsze ode mnie. Nie wiem, czy powinnam pójść do psychiatry. Nie jestem w ciąży i prędko nie w nią nie zajdę przez paniczny strach przed porodem. Jest jeszcze cc, ale z tego co wiem, nie tak łatwo je sobie załatwić, a ja do bogatych nie należę. Zresztą boję się, że mogłabym wszystko sobie ładnie zaplanować, a dziecko zaczęłoby się nagle rodzić i byłoby za późno na zrobienie cięcia. Czy mógłby mi ktoś coś poradzić? Nie chcę bez przerwy o tym myśleć, zwłaszcza że na razie ten problem mnie nie dotyczy, nie chcę też być negatywnie nastawiona do kobiet, które są matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie o cc. Moja siostra prawie umarła przez cc i to kilka lat po cc. Miała zrosty pooperacyjne po cięciu, zawinęły się jej o nie jelita, pękły i ich treść wylała się do jamy brzusznej, miała zapalenie otrzewnej, przeżyła potworny bó, ledwo ją opracowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chora i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam dziecko o wadze 4200 g, nie miałam znieczulenia, jeszcze w połogu mogłabym znów rodzić za taką słodką nagrodę. W ciąży przytyłam prawie 20 kg, a straciłam 25 i wróciłam do swojej dawnej, "młodzieżowej" wagi (w sumie niedowagi). Na ciele nie mam żadnego śladu ani ciąży ani porodu, miałam cięte krocze, ale już nawet nie wiem gdzie, nie czuję blizny, przy każdym stosunku i ja i partner mamy orgazm. Często wspominam poród i budzi to moje wzruszenie, to było piękne doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co zajmujesz się czym co cie nie dotyczy? Nie jesteś w ciąży a martwisz się porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam sn, a na ciężarne patrzę z zazdrością, że przed nimi magiczne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Georgia_111
Tak, martwię się porodem, bo coraz więcej osób wokół wtrąca się w moje życie, mówiąc: "Może już pora?", a kiedy ja się nad tym zastanawiam, dochodzę do wniosku, że może faktycznie pora jest nienajgorsza, ale to się nie wydarzy, bo za bardzo boję się porodu. Być może nie byłoby tematu gdybym nie czuła presji społecznej. Mnóstwo osób bezczelnie wtrąca się w życie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym z powodów, dla których nie chcialam miec dzieci byl wlasnie porod i wizja sn i tego, co juz opisalas. Dlatego, kiedy wpadl nam do glowy pomysl posiadania dziecka od razu zaczelam odkladac kase na porod w prywatnej klinice i cc. Cc wyglada tak, ze masz wyznaczony termin ok tydzień przed terminem porodu naturalnego, stawiasz się na godzinę i wykonuja zabieg, rzadko zdarza się że porod zaczyna się wcześniej ( chyba że cos się dzieje, ale w tej sytuacji ja jestem w stalym kontakcie z ordynatorem porodowki). Tylko to mnie uspokaja i powoduje, ze jestem w ciąży:-). O sn naogladalam się naocznie kilka razy w najbliższym otoczeniu i mimo ze znam tez osoby zadowolone z sn, to ja dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mówili, że z 6 na 10 szpitali nie oferują znieczulenia do sn. A w tych 4 przypadkach jeszcze muszą być "wskazania medyczne". Chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Georgia_111
Dziękuję za słowa otuchy, gościu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×