Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćpomocy

Zostalam zdradzona emocjonalnie

Polecane posty

Gość gośćpomocy

to tak boli , nie chce mi sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
dlaczego na swiecie sa tacy ludzie ktorzy robia takie rzeczy , maz i wlasna przyjaciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie na to zasłużyłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniale jest cieszyc sie zyciem kazdego dnia 333 www.youtube.com/watch?v=lEOYQzjmKVs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
tyle lez juz wylalam ,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za taką przyjaciółką i za takim facetem nie ma sensu płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz na mysli ze się w sobie zadurzyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
tak ,o ile mozna to tak nazwac , jakas gra prowadzona przez nich oboje , on zaczal do niej wydzwaniac , za moimi plecami oczywiscie ,nakrylam to i zrobilam bure , jemu ,oraz jej ,kazalam sie jej od niego odpieprzyc , nie wiedziala o co chodzi , nie mialam zamiaru tlumaczyc , do tanca trzeba dwojga -powiedzialam , codziennnie sie mijamy na ulicy ale sie do siebie nie odzywamy ,minelo tyle czasu , okolo 2 lat i znowu sie zaczelo , dala mu numer , puszcza mu sygnaly , on tam idzie na kawe , najgore jest to ze mieszkamy po sasiedzku ,wykrzyczalam mu to w twarz ( choc nie bylam na sto procent pewna ) ale przyznal sie , byly lzy , powiedzial ze z tym skonczy , normalnie nie chce mi sie zyc UMIERAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym złego, że dzwonią i rozmawiają ze sobą? Może to Ty nie potrafisz rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
NIE to nie jest normalne , bo robione za moimi plecami , to nie szczere i nie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popros by sie wyprowadzil chyba nie masz ochoty byc z taka kreaturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
przyjaciolka za moimi plecami flirtuje z moim mezem to normalne ?chociaz teraz juz nie jest moja przyjaciolka , wiec wszystko jej wolno , nie wierze w takie relacje , ciagle jest przez mojego meza adorowana , podrywan , niby w zartach ale to sie widzi , tolerowalam to przez pare lat , dpooki zaczal do niej wydzwaniac i sie z tym kryl ,powiedzialam dosc ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćp
a co ma do rzeczy wiek ? jest dom ,rodzina , dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie posikaj się czasem! Kobieto - to Twój umysł płata Ci figle. Jest piękna pogoda - wyjdź na spacer i się przewietrz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tej rodziny już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
no....jak to wytrzymac ? to tak cholernie boli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co będziesz trzymała - puść to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpomocy
czasem zdrada fizyczna nie boli tak jak emocjonalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zdradź fizycznie męża i będziesz miała spokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha malgocha
To niech w********a do przyjaciolki. Pomusz mu torbe spakowac zeby szybciej bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka87
Ty masz swój honor i godność? Po pierwsze pogoń mężulka,spakuj manatki i won! Po drugie,zadbaj o siebie,zrób sobie włoski,makijaż jakieś nowe fajne ciuszki,wychodz z przyjaciólmi na drinka do pabu. Zobaczysz jak męza szlak trafi,że masz go gdzieś i że ty możesz zyć na nowo,zaufaj mi bo moja siostra była w identycznej sytuacji i tak zrobiła jak pisałam teraz ma fajnego faceta mają dzieci i o powodzi im się ;-) A ty jesteś nie zalezna finasowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie jak gosć powyżej napisał,pokaż klasę!!! kobieto,szanuj się i polub siebie a przedwszystkim zadbaj,stań na nogi,bo takim płaczem sobie szkodzisz i się ośmieszasz! My staramy się pisac ci dobre rady,ale jeżeli ty z tego nie skorzystasz to zostaniesz sama,zestarzejesz się w dodatku zaniedbana i schorowana,stres = choroby, dasz rade! uwierz w siebie! a mąż to frajer i c***a,jest tyle fajnych facetów że możesz jeszcze sobie zycie ułozyć tylko wystarczy chcieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×