Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 2,5 latek powinien mnie odwiedzic na poloznictwie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem na terminie. Mieszkam w tym mięsie miesiąc, nie mam tu nikogo. W szpitalu będę sama. Rodze drugiego syna. I nie wiem, maz powinien go zabrać? Czy lepiej pokazac maluszka dopiero w domu? Nie chce aby starszy pomyślał, że go zostawilam i mam nowe dziecko. Co byście zrobiłya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak stopka: mow do mnie po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, kiedy rodziłam 2 dziecko 3 letnie dziecko czekało na nas z utęsknieniem w domu, oczywiście był na mnie obrażony ze go zostawiłam i kiedy wróciliśmy ze szpitala starszy synek nie chciał ze mną rozmawiać, zaś braciszka przywitał czule i nie chciał się z ni rozstać, to był cudowny widok a po kilku godz. przytulił mnie i szybko uciekał do maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mysle ze jak personel by pozwolił to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie spotkałam oddziału położniczego na który miały wstęp takie maluchy... więc najpierw sprawdź czy w ogóle będzie mógł przyjść. Jeśli tak, czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie dzieci do szpitala nie wpuszczają. Więc problem masz rozwiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szpitalu w ktorym ja rodzilam na oddzial nie wolno bylo wchodzic dzieciom ponizej 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w szpitalu wpuszczali. Mój syn przyszedł do nas na 10 min- później maż został z noworodkiem a ja z małym poszłam posiedzieć na korytarzu. Dziecko tęskni za mamą- dobrze jak się z nią spotka ale jeśli sala nie jest jednoosobowa to trzeba też mieć na uwadze inne pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie corka odwiedzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy szpital jest inny dowiedz się jak jest w twoim i nie słuchaj odpowiedzi TAK i NIE bo to jakieś kretynki piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz mu pokazac rozwalone krocze czy jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu w ktorym ja rodzilam dzieci wstepu nie mialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dzieci normalnie miały wstęp. Mój 5 letni przedszkolak oczywiście był z nami i jeszcze lody dostał od położnej :-) Jeśli będzie taka możliwość autorka to uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie a synek na pewno się ucieszy. Ja zawsze tłumaczyłem starszemu, że dziecko będzie i jest nasze wspólne, mamy taty i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w tym mięsie miesiąc x że w czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×