Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

warto do Francji?

Polecane posty

Gość gość

Ang znam b. dobrze, francuski średnio, ale ucze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We Francji bez przyzwoitej znajomosci francuskiego nie ma szans na dobra prace. A czy warto ? Hmmm, jak wszedzie : kokosow sie nie dorobisz, ale mozna spokojnie zyc :) Wszystko zalezy od tego jaki masz zawod, co potrafisz i czy bedziesz miec troche szczescia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy warto - w porównaniu do Polski oczywiście. A francuskiego uczę się intensywnie. Z wykształcenia prawnik , ale przecież jestem młoda i mogę skończyć podyplomowe czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dziękuję za pierwsza odpowiedź w temacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dziękuję za pierwsza odpowiedź w temacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od ost komentarza - wsadź go sobie tam , gdzie światło nie dochodzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem juz od wielu lat we Francji i uwazam, ze kraj spada na psy. Straszna administracja, wszystko to powolne i opieszale, o prace trudno i pensje b. niskie. Moim zdaniem z kazdym rokiem jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestem juz od wielu lat we Francji i uwazam, ze kraj spada na psy. Straszna administracja, wszystko to powolne i opieszale, o prace trudno i pensje b. niskie. Moim zdaniem z kazdym rokiem jest gorzej. " Tak jak w calej Europie. Wszedzie biurokracja, wszedzie o prace trudno i wszedzie coraz trudniej zaczepic sie na przyzwoity kntrakt. Moze z ta jedna roznica ze francuscy socjalisci robia co moga zeby gosdpodarka sie z kryysu nie podniosla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten kto pisze ze wszedzie jest biurokracja, chyba wielkiego porownania ze wggledu na moja prace zylam juz w kilku Panstwach w Europie i zdecydowanie powiem ze system administracji urzedowej we Francji jest katastrofalny!!!!! kto tu nie zyl to nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie tu zyje ... I w porownaniu do polskiej biurokraci ta francuska wypada naprawde blado . No ale kazdy z nas ma inna sytuacje i doswiadczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Administracja nie jest taka straszna jeżeli wie się jak to wszystko działa. Na początku jest ciężko bo (po prostu) jest inaczej niż w Polsce. Należy uzbroić się w cierpliwość i tyle. Co do języka francuskiego to zgodzę się z poprzednikiem - jest obowiązkowy. Jak jesteś turystka to braki językowe są urocze i szybko wybaczane jeżeli chcesz pracować to już inna historia - musisz się mocno postarać. Będąc we Francji docenisz kuchnie, jedzenie, uroki życia. To państwo w którym zmieniając region masz wrażenie ze zmieniłaś kraj. ( Francja to nie tylko Paryż). Jestem tutaj ponad 7 lat i mam pełno powodów dla których zostałam. Warto chociaż nie zawsze jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cafechicchoc - skoro mieszkasz we francji, to powiedz mi jedną rzecz - czy mając w CV francuską uczelnię (jedną z najlepszych w kraju) mam szansę tutaj na pracę w biurze? Jestem tutaj na erasmusie i jestem zachwycona tym krajem, chcialabym tu zostać, jednak biorę pod uwagę tylko pracę w biurze bo mam wysokie kwalifikacje i szansę na dobrą prace w PL ;) tutaj studiuje tylko jeden semestr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dodam, ze studiuję ekonomiczny kierunek, i tutaj i w Polsce ;) angielski biegły, francuski średni ale się ucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEstem autorką tematu, dziękuję za odpowiedzi. Mój francuski to formalnie B1, ale czytając - rozumiem dużo więcej. Uczę się. Angielski mam perfekt. W Polsce skończyłam kierunek uznawany za prestiżowy, ale wcale nie jest po nim różowo, a znajomości nie mam. decyzja o emigracji przychodzi mi wolno. Ale tutaj w PL nic nie zmienia się na lepsze. Biurokrację jeśli mają, to trudno mi uwierzyć, że większą niż w Polsce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim jeżeli jeszcze studiujecie to polecam wam staże ( tak na początek). Czasami nawet płaca SMIC wiec można normalnie się utrzymać. Niestety polskie uczelnie nie zmuszają studentów do odbywania staży dlatego konkurując z Francuzami przegrywamy na starcie na rynku pracy. Staż da wam możliwość poprawy ( bez bólu) języka a przez wszystkim da punkt zaczepienia szczególnie osobie, która nigdy nie pracowała. Wszystko co osiągnęłyście w Polsce ma znaczenie, ale nie liczy się tak samo jakbyście to zrobiły we Francji. ( dyplom dyplomowi nie równy - dlatego trzeba zbierać wszystkie papierki, male tymczasowe prace i później uderzyć i aplikować na poważniejsze stanowisko. Czy można ... oczywiście !!! Trzeba tylko być bardzo bardzo upartym i nie dać się traktować jak popychadło. www.cafechicchoc.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do staży - akurat w tym roku kończę studia ;) doświadczenie zawodowe mam, przez prawie rok pracowałam w finansach. Dodatkowo pracowałam jako recepcjonistka w USA w hotelu (legalnie) kiedyś w wakacje. I teraz spędzam semestr na uczelni francuskiej... Nie wiem sama. Nie chcę brać żadnych dorywczych prac fizycznych bo nie chcę mieć dziury w cv, zresztą nie widze sensu bo w Polsce mogę znaleźć pracę w biurze, calkiem nieźle płatną. Hmmm nie wiemm kusi mnie ta Francja, ale albo rzucę to wszystko w diably i wrócę do Polski, albo pojadę na jakiś czas do UK, tam mam szanse na pracę biurową, zdobędę doświadczenie i miedzyczasie nauczę się francuskiego i może przemyślę na nowo Francję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od tego czy dobrze mówisz po francusku ? Ja bym spróbowała nic nie tracisz... a taki 3-6 miesięczny staż da ci możliwość sprawdzenia czy dasz sobie rade i czy rzeczywiście chcesz zostać we Francji. Nie zapominajcie ze studia to jedno a później to już zupełnie inna historia. Co do dziur w CV to nie są mile widziane - tak wiec nie polecam. www.cafechicchoc.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do Francji przyjechałam z podstawowym francuskim i pracowałam jako opiekunka do dziecka u francuskiej zamoznej rodziny. Opłacili mi też szkołę, bo zależało im bym została dłużej. Byłam młoda, bo miałam wtedy 20 lat, rzuciłam studia w PL, ale u tej rodziny byłam naprawde tylko opiekunką, bo mieli sprzątaczkę, kucharkę także ja zajmowałam się tylko ich małym synkiem. Miałam swietne warunki, własny pokój i łazienka, normalnie mi się trafiło jak rzadko komu;) I niestety po 3 latach wyjechałamz Francji. Trochę żałuję, bo kochałam Paryż (mieszkałam na przedmieściach), francuzów i ten ich świat, a jest on dość specyficzny:) Dziś jednak do Fancji bym nie wróciła, za dużo tego dziadostwa tam się zebrało, ale z drugiej strony jestem w UK i tu eż nie za ciekawie. Tak czy inaczej lepiej żyć we Francji niż w Polsce. Co do biurokrcji to owszem francuska administracja jest upierdliwa, ale za to Polska dużo gorsza, a wiem o czym piszę bo z Polskim ZUSem USem miałam do czynienia i mam do dziś. Ostatecznie bede musiala dac w łapę by się US ode mnie w PL odczepił. I ciekawostka: Polska chyba jako jedyny kraj w UE nie akceptuje karty tzw. ubezpieczeniowej (europejskie ubezpieczenie). Byłam w sierpniu w zeszłym roku we Francji i nie miałam z tym problemu będąc w szpitalu francuskim. W Polsce byłam w grudniu i problem ogromny, za wszytko musiałam zaplacić i jeszcze faktur wystawić nie chcieli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro znacie jezyk, to przyjezdzacie, szukacie pracy przez ogloszenia w internecie i juz, co za filozofia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi o znajomosc francuskiego systemu czy roznicach miedzy polskim, tylko po prostu nic nie mozna zalatwic internetowo, wszedzie trzeba swoje wystac, w zaleznosci na kogo sie trafi to rozne informacje mozna dostac, wszedzie wymagaja sterty papierow, pozniej je gubia, wysylaja ponaglenia ze ich nie dostali, jak doniesiesz to sie okazuje ze jednak maja itp jak narazie to pod tym wzgledem najlepiej dziala system angielski! ale to nie znaczy ze Francja nie jest super krajem do zycia, tylko po prostu trzeba sie przyszykowac na duza wymiane dokumentow zeby cokolwiek zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, dokladnie :D "Pani z okienka" zazwyczaj jest wszechwladna i jak jej cos nie spasuje to wal czlowieku glowa w sciane, a i tak nic nie zalatwisz ;) .... Trzeba przyjsc nastepnago dnia i liczyc ze trafisie na inna "Pania z okienka" ;) .... i wtedy sie pokazuje ze zupelnie inne dokumenty sa potrzebne :D Ja osobiscie na merostwo / prefekture zawsze z kopletnym plikiem dokumentow chodze (wlacznie z "Livret de famille" i aktami urodzenia rodzicow) :D... tak na wszelki wypadek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×