Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, po co właściwie jest becik? Muszę to kupować?

Polecane posty

Gość gość

Tak się zastanawiam, czy i jeśli tak to jaką ilość mam tego kupować. Rodzę na początku kwietnia. Do czego to jest potrzebne? Dziecko jest w stanie w tym spać? Nie wystarczy otulić kocykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy obu dzieciach miałam po 2 beciki. Dzieci w nich spaly do 3 mies. Nie wyobrażam sobie noworodka odkrywać tylko kocem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że o taki rożek chodzi? Ja kupiłam bo w szpitalnej wyprawce był, a ja jeszcze zielona, miałam taki z wyjmowanym wkładem usztywniającym, drugi dostałam. W szpitalu faktycznie mały tylko w nim leżał, w domu zdarzyło się że oba miał zasikane i położyłam pod kocykiem- od razu spokojniejszy i przy kolejnej próbie zawinięcia w rożek, po dwóch dniach prawie, wkurzał się więc odpuściłam. W rożek zawijałam tylko jak mój tata go brał, bo bał się inaczej go podnosić, sam też wszystkie swoje dzieci w tych wielkich becikach nosił... Ale z kolei bratanica męża, w podobnym wieku do naszego, spała tylko w rożku ciasno opatulona, a jak wyrosła- w śpiworkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beciki byly modne za komuny teraz królują rożki z usztywniaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie zupelnie nie przydal.po co otulac nim dziecko? koc tylko do spania. dla mnie zbedny wydatek. przeciez taki noworodek sie z pod koca nie wykopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, ze spod koca sie wykopie, a takze istnieje mozliwosc uduszenia pod kocem, jesli przykryje sobie nosek. Moj ma 3 tyg i zabral sobie raczka pieluche i wsadzil na nos, jest bardzo *****iwy, a co dop kocyk. W beciku swietnie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi nawet o to rozkopanie. Większość dzieciaków uwielbia rożki- lubią być ciasno owinięte. To taka namiastka łona matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie gosciu wyzej wyjelas mi to z ust glownym zadaniem rozka jest ciasno opatulac dziecko aby nie mialo wstrzasu od razu byc na zupelnej wolnosci, to takie zastepcze łono, dzieci ciasno opatulone czuja sie bezpieczniej, moj spal w rozku jakies 2 mce potem zaczelam go wyciagac jak z rozka wyrastal ale zawsze jak plakal to zawijalam go ciasno w koc i wtedy uspokajal sie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam się nie przydał kompletnie. Za to u nas sprawdziły się śpiworki :) Dziecko ma 20 miesięcy i do dzisiaj śpi w śpiworku. Przynajmniej spokój w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi rożek bardzo się przydał. Noworodek uwielbia go bo to taka namiastka łona.... Poza tym w roźku łatwiej wziąść na ręce taka kruszynke.... a kosztuje grosze, na allegro kupisz używane jeszcze taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rożek potrafi 15 zl kosztowac;-) co to za wydatek? Mnie było wygodnie nosic tak dziecko bo nie miałam doświadczenia. Wiele norodków lubi byc owiniete , lepiej wtedy śpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biecika nie kupowałam, za to rożek wydawal mi się w ciązy niezbędny i konieczny. bo jak ja dziecko bede trzymac/nosic. kupilam rożek, nieusztywniany. i teraz robi za mate bo w ogóle się nie przydał. nie zawijam go bo za gorąco mu a noszę go normalnie na rękach. babcie jak przyjezdzają to go tylko próbują zawijac w rożek, ale to przyzwyczajenie sprzed 30 lat chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2 beciki urodziłam 1 stycznia, mój synek w beciku był ... 1 dzień nie podobało mu się płakał było mu niewygodnie, nie czuł mojego ciepła i bliskości. Moja mama podarowała mi niebieski kocyk z polaru jest w nim caly czas, lubi go jest mu wygodnie. Zalezy od dziecka u mnie się nie sprawdził. Kup jednego jak się przyda to super a jak nie to schowasz i będziesz uzywac kocyka jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kupowałam.W szpitalu zawijali małego w to i okropnie żle brało mi się go na ręce w nim,W ogóle nie miałam wyczucia przez to ,jakoś tak bałam sie ,ze mi dziecko z niego wypadnie(choć to niemożliwe) Poza tym mały tez nie lubił w nim leżeć,był maj,upały,gorąco mu było.Gdy go wyjmowałam z niego od razu robił się spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mialam ani jednego becika , becik to przezytek z PRLu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietajcie ze jesli dziecko spi w rozku to rece nie moga byc zawiniete bo opatulanie rak zwieksza ryzyko smierci lozeczkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
becik czy rożek jest przydatny nawet w szpitalach czesto prosza by przyniesc,wygodnie sie dziecko wyciaga z łóżeczka,moja mała w tym śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×