Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wynajmowanie pokoju i brak swobody

Polecane posty

Gość gość

Przez kilka lat chorowalam i mialam przerwe w zyciorysie. Mieszkalam wtedy u rodzicow - w duzym i wygodnym domu. Teraz znalazlam tymczasowa prace w innym miescie, ktora byc moze bede mogla przedluzyc. Narazie wynajmuje pokoj u znajomych i prawde mowiac, dziwnie sie z tym czuje. W weekendy nie mam co ze soba zrobic. Jestem znerwicowana nowa sytuacja - jeszcze dodam, ze jest tutaj bardzo zimno i jest pelno sniegu, wiec wychodzenie narazie nie wychodzi w gre Nie moge sie pozbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmij inny pokój jeździj do rodziców poszukaj znajomych weź kotka ze schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety do domu nie moge czesto jezdzic. Narazie kontrakt jest trudny, i musze zaoszczedzic na kolejne miesiace gdybym jakis czas nie miala pracy. Innego pokoju teraz tez nie wynajme, poniewaz tutaj nie wynajmuja na tak krotkie okresy. Kotka ze schroniska tez niestety tutaj nie moge wziac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie brak swobody jest Twoim problemem, tylko brak pomysłu, co chcesz w życiu robić wyjdź z domu i zacznij żyć jak człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy "zyc jak czlowiek"? Co to ma do oryginalnego postu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z toba sie spotkalismy dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś z dala od domu, bez znajomych i dobrej duszy koło siebie, nawet zwierzaka nie możesz mieć, smutne ja bym chyba spróbowała stworzyć sobie jak najmilsze warunki do życia, czyli - kolory, miękkości, rośliny, dobry sprzęt grający i czytanie... do tego jakieś przyjemności typu dobre jedzenie, ciepłe kąpiele spróbuj rozejrzeć się po okolicy - jakieś fajne muzeum, zoo, palmiarnia, może kino od czasu do czasu jakoś musisz się umościć po swojemu w tym nowym miejscu no i dla kontaktu z bliskimi koniecznie jakiś dobre wyjście "telefoniczne" umożliwiające dłuższe rozmowy, też kontakt mailowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj na ten moment dochodzi do temperatur -20 stopni, i jest pelno sniegu, wiec w weekendy narazie staram sie nie wychodzic. Po prostu nie lubie przebywac dluzej u innych w domu - zawsze albo wynajmowalam cos swojego albo mieszkalam w domu rodzinnym. Glupio sie czuje uzywajac np. kuchnie - mam wrazenie ze znajomi mnie obswerwuja. Lazienke na szczescie mam swoja. Narazie jednak mam bardzo krotki kontrakt, wiec nie wchodzilo w gre wynajmowanie czegos swojego, poniewaz na tak krotkie terminy nie wynajmuja tutaj mieszkan. Jeszcze dochodzi stres o przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×