Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamusie, KTÓRA ZNA SIĘ NA WLASNEJ DZIALALNOSCI?

Polecane posty

Gość gość

zajmuję się rekodziełem, rozwazam założenie działalności, ale nie wiem ileto wszystko kosztuje i czy w ogole moge, bo jestem na wychowawczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się znam w czym mogę pomóc. Koszty są ogromne. Na początek płacisz zus przez 2 lata jakieś 600zł potem już 2 razy tyle. Jak prowadzisz interes w domu to musisz podać ile metrów i płacisz podatek na rok od 20 do 25zł (w zależności od widzimisie włodarzy miejscowych). No i bez księgowej ani rusz. Koszt między 100zł do 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłamiesz jeśli chodzi o podatek podajesz jaki masz metraż i wyliczasz procentowo w stosunku do całego mieszkania i wtedy ustalają ci kwotę. ja mam 25 procent całego mieszkania, a podatek roczny mam 2 x większy za te 3 m kw niż za całe mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podatki są wysokie, to fakt. Czasami za jedno pomieszczenie w domu mogą być wyższe niż za cały dom-to prawda. Opłaty zus, vat, dochodowy, księgowa...do tego w nowej ustawie śmieciowej musisz powypełniać masę papierów (ile masz odpadów, czy są niebezpieczne, szkodliwe itp) jak po dwóch latach zus wzrośnie o 100% to można się zapłakać. I wszystko na twojej głowie, łącznie z wizytami na wezwanie durnych instytucji typu skarbówka, zus, urząd miasta. Byłam na samozatrudnieniu-brutto miałam 3500 tys wypłacane za swoją pracę, kiedy zus wzrósł zostało mi po zapłaceniu wszystkich rachunków związanych z DG ok. 1300 zł. A jak zachorowałam i przez miesiąc nie mogłam pracować-pracodawca stwierdził że mam DG, więc zus mi płaci, on nie będzie-dostałam chorobowego ok. 600 zł. I to z opóźnieniem:) Niektórym się udaje-jeżeli masz zaplecze, oszczędności, pomysł i np. męża, który normalnie zarabia i na początek możesz swoje zarobki inwestować a nie martwić się o podstawowe rachunki. Napisz sobie biznesplan i realnie wylicz jakie będą koszty a jakie przewidujesz zyski. Wliczaj wszystko, nawet większe rachunki za prąd. Wszystko co zarobisz inwestuj jeśli możesz. Zrób tak, żeby po tych 2 latach mieć już renomę, klientów, może sklepik dobrze prosperujący albo stały rynek zbytu w innych sklepikach. Rozwijaj się i ciągle wymyślaj coś nowego. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×